Ciekawostka

Post autor: **tszczesn** » pn, 3 września 2007, 22:01

Takie coś jak widać na zdjęciu ostatnio do mnie pocztą dotarło. Chya każdy rozpozna znajomy kształt, i wszystko by byłow porządku, gdyby tylko nie (podobno oryginalne, wg. słów sprzedawcy) pudełko równiez widoczne na tym zdjęciu. Na samej lampie nie ma żadnych symboli, albo starły się bez śladu, albo nigdy ich nie było. Brat Google o lampie Siemensa CA1 nic nie wie.

Vic384 · Post autor: **Vic384** » wt, 4 września 2007, 04:06

Czesc
Mam dane lampy Ca i lampy Cas, ale to chyba nie taka.
Pozdrowienia

Post autor: **tszczesn** » wt, 4 września 2007, 07:04

Vic384 pisze:Czesc
Mam dane lampy Ca i lampy Cas, ale to chyba nie taka.
Pozdrowienia

Nie, to zdecydowanie nie to. Lampa wygląda jak Loewe 3NF, ale dla uproszczenia nie ma na niej żadnych napisów.

Czujnik · Post autor: **Czujnik** » wt, 4 września 2007, 09:01

Załączam skan ze zdjęciem lampy Ca. Gdyby to interesowało, to mogę udostępnić plik z przedwojennym artykułem bogato ilustrowanym na temat lamp Siemensa. Tekst jest w języku niemieckim. Wygląda na to, że ktoś jednak pomylił pudełka.

Vault_Dweller

Cokół typowy dla Loewe, a bebechy również dość skomplikowane. Skłaniam się do stwierdzenia, że dorwałeś 3NF, 2HF lub innego "scalaka". Szczęściarz

.

Post autor: **tszczesn** » wt, 4 września 2007, 10:05

Czujnik pisze:Załączam skan ze zdjęciem lampy Ca. Gdyby to interesowało, to mogę udostępnić plik z przedwojennym artykułem bogato ilustrowanym na temat lamp Siemensa. Tekst jest w języku niemieckim. Wygląda na to, że ktoś jednak pomylił pudełka.

Ja wiem jak wygląda lampa Ca i inne z tej serii. Ale pudełko jest opisane Ca1, i cholera wie co to znaczy, bo nic takiego Siemensa nie znalazłem, a i sprzedawca twierdzi, że pudełko jest oryginalne (co akurat wcele nie musi cokolwiek znaczyć). W każdym razie, jak jest to Loewe to musi to być egzemplarz z pierwszej serii, bo późniejsze miały metalizację.

Czujnik · Post autor: **Czujnik** » wt, 4 września 2007, 10:20

Ne wątpię, ani przez chwilę. Ten tekst o którym pisałem liczy 12 stron. Z pobieżnego przeglądu wynika, że jest to historia i rozwój lamp Siemensa. Musiałbym cały ten tekst przeczytać, być może jest tam i wzmianka o Ca1. Moje lampy Loewego są także bez metalizacji.

Michu · Post autor: **Michu** » wt, 4 września 2007, 12:46

Jaką rolę pełni ta spiralka w podstawce?

A lampka cudo

.

OTLamp · Post autor: **OTLamp** » wt, 4 września 2007, 13:29

Moim zdaniem pudełko jest nieoryginalne i pochodzi od lampy Ca. Niektóre lampy pocztowe, mając kilka wersji, były oznaczane dalej cyframi, najczęściej rzymskimi, np. E2d, E2dIII. Kto wie, czy na oryginalnym pudełku tej Bi z załącznika też nie było napisu Bi1. Brak napisów na lampie Loewe nie dziwi, wszak ta czerwona lub biała farba schodzi bardzo łatwo i nie ma po niej żadnego śladu. W wielu przypadkach można się zachuchać do nieprzytomności, a i tak się nic nie odczyta.

Czujnik pisze: Gdyby to interesowało, to mogę udostępnić plik z przedwojennym artykułem bogato ilustrowanym na temat lamp Siemensa. Tekst jest w języku niemieckim. Wygląda na to, że ktoś jednak pomylił pudełka.

A masz tam gdzieś cokolwiek na temat lampy Q11 firmy Loewe/Opta ? To bezpośrednio żarzona trioda sygnałowa, militarna, z czasów II W.Ś. Nigdzie nie ma żadnych danych.

Czujnik · Post autor: **Czujnik** » wt, 4 września 2007, 14:50

Niestety nie mam. Przeczytałem ten artykuł. Dotyczy czasów przedwojennych. Opisuje drogę rozwoju lamp pocztowych i ich konstrukcję. Co ciekawe wyjaśnia zasady kodowania lamp przez Ministerstwo Poczt Rzeszy, po prostu co oznacza pierwsza i następna litera. o cyfrach nie ma tam mowy.

Post autor: **tszczesn** » wt, 4 września 2007, 20:27

OTLamp pisze:Moim zdaniem pudełko jest nieoryginalne i pochodzi od lampy Ca. Niektóre lampy pocztowe, mając kilka wersji, były oznaczane dalej cyframi, najczęściej rzymskimi, np. E2d, E2dIII. Kto wie, czy na oryginalnym pudełku tej Bi z załącznika też nie było napisu Bi1.

Nie spotkałem sie z czymś takim, ani w katalogu, ani w naturze.

OTLamp pisze: Brak napisów na lampie Loewe nie dziwi, wszak ta czerwona lub biała farba schodzi bardzo łatwo i nie ma po niej żadnego śladu. W wielu przypadkach można się zachuchać do nieprzytomności, a i tak się nic nie odczyta.

Jakoś ślady zawsze zostawały. W każdym razie wygląda jednak na Loewe.

Czujnik pisze: Gdyby to interesowało, to mogę udostępnić plik z przedwojennym artykułem bogato ilustrowanym na temat lamp Siemensa. Tekst jest w języku niemieckim. Wygląda na to, że ktoś jednak pomylił pudełka.

Jestem - mogę prosić?

OTLamp pisze:A masz tam gdzieś cokolwiek na temat lampy Q11 firmy Loewe/Opta ? To bezpośrednio żarzona trioda sygnałowa, militarna, z czasów II W.Ś. Nigdzie nie ma żadnych danych.

Nie, mam tylko samą lampę.

OTLamp · Post autor: **OTLamp** » wt, 4 września 2007, 20:33

tszczesn pisze:
Jakoś ślady zawsze zostawały.

Ja mam 12NG i 140NG na których nie ma absolutnie żadnego śladu. Lampy zidentyfikowałem na podstawie budowy systemu elektrod (jest akurat dość specyficzny) przy uwzględnieniu dodatkowego faktu, że siedziały w odbiorniku firmy Loewe.