Zostałem poproszony przez pewnego muzyka o wykonanie wzmacniacza o okrągłym brzmieniu w stylu Lukathera. Czy ktoś wie na jakim sprzęcie (wzmacniacze, efekty) ten pan gra?
Pozdrawiam
Steve Lukather
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
Re: Steve Lukather
Co jak co, ale Ty to chyba wiesz, że głównym elementem odpowiedzialnym za brzmienie jest sam gitarzysta, a potem dopiero cała reszta? To tak samo jak z fotografem: przy założeniu, że cyka on aparatem mającym ręczne ustawianie parametrów ekspozycji, zdjęcia dobrze przez fotografa wykonane [odpowiednio wybrane oświetlenie i nastawy naświetlania] rzadko muszą przechodzić przez fotoszopy i inne ustrojstwa retuszujące. Tak więc takie "daj mi wzmacniacz, który sprawi, że zagram jak Jimi Hendrix" to trochę bezsens, moim zdaniem. Ale faktem jest, że wzmacniacze i gitary mają różną czułość, inaczej reagują na dotyk [raz wystarczy musnąć strunę by pięknie zagadało, a innym razem walenie w struny jak oszalały niewiele da]- i przede wszystkim każdy ma trochę inne brzmienie, w inny sposób zniekształca wchodzący sygnał.jethrotull pisze:Zostałem poproszony przez pewnego muzyka o wykonanie wzmacniacza o okrągłym brzmieniu w stylu Lukathera.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Jasne, i gitarzysta który zamawia wzmacniacz wie o tym również doskonale. Nie zmienia to faktu, że potrzebna mi jest jakaś podstawowa wiedza o sprzęcie Lukathera, nawet nie konkretny schemat, ale chociażby podstawowe założenia kontrukcyjne preampu. Nad brzmieniem "z łapy" to sobie będzie zamawiający pracował we własnym zakresie, jak już otrzyma wzmacniacz. Jest o parę rzędów wielkości lepszym gitarzystą niż ja, więc ani mu w tym nie pomogę, ani nie jest to moim zmartwieniem.
Music Mana już ma, teraz pora na jakiś konkretny wzmacniacz.
Music Mana już ma, teraz pora na jakiś konkretny wzmacniacz.
-
- 2 posty
- Posty: 2
- Rejestracja: ndz, 22 lipca 2007, 12:02
- Lokalizacja: Namysłów/Opole
Lukather przez długi czas (może do tej pory) używał wzmacniaczy firmy Rivera, a konkretnie Rivera Bonehead Steve Lukather Signature. Spotkałem równiez określenie Rivera Amp Top. Nie wiem czy to są te same wzmacniacze czy się różnią. Cechą charakterystyczną jest że są trzykanałowe. Pierwszy - czysty? (Lukather nazywa go rythm and blues), drugi - british sound (podobny brzmieniowo do Knuckleheada), trzeci - amerykańskie atomowe brzmienie
Na stronie Rivery jest nawet manual (lista lamp, jakiś schemat blokowy?) do Boneheada, ale dwukanałowego.
Bradshaw to nie amp tylko system przełączania kanałów i efektów.

Bradshaw to nie amp tylko system przełączania kanałów i efektów.