Nowe zestawy Tonsilu
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Nowe zestawy Tonsilu
http://www.highfidelity.pl/artykuly/0707/tonsil.html
W tej przyjemnej skądinąd recenzji uwagę moją przykuło zdanie: "...zabezpieczenia przed kopiowaniem, które słychać w postaci zaburzonych relacjach harmonicznych w tej części pasma oraz w granulacie blach."
I co Koledzy na to?
W tej przyjemnej skądinąd recenzji uwagę moją przykuło zdanie: "...zabezpieczenia przed kopiowaniem, które słychać w postaci zaburzonych relacjach harmonicznych w tej części pasma oraz w granulacie blach."
I co Koledzy na to?
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
-
- 125...249 postów
- Posty: 157
- Rejestracja: śr, 11 października 2006, 13:18
- Lokalizacja: Kraków
Pomyśl przez chwilę logicznie.
Jaki jest sens opracować zabezpieczenie przed kopiowaniem płyt i ogłosić później publicznie zasadę jego działania ?
Gdyby szczegóły techniczne zabezpieczeń płyt były powszechnie znane można by konstruować czytniki sprzętowo omijające te zabezpieczenia
i wtedy producent napędu nie musiałby płacić licencji, a kupujący miałby możliwość dowolnego kopiowania płyt za pomocą takiego napędu.
Gdyby zabezpieczenie płyt dvd było powszechnie znane, myślisz, że ten Norweg miałby dwa procesy sądowe z pozwu DVD Copy Control Association ?
http://en.wikipedia.org/wiki/Jon_Johansen
Zresztą, bądźmy szczerzy, jak dobrze pokopiesz w sieci, to pewnie wygooglasz szczegóły rozwiązania technicznego.
Tylko trzeba poświęcić tę godzinę czasu.
Jaki jest sens opracować zabezpieczenie przed kopiowaniem płyt i ogłosić później publicznie zasadę jego działania ?
Gdyby szczegóły techniczne zabezpieczeń płyt były powszechnie znane można by konstruować czytniki sprzętowo omijające te zabezpieczenia
i wtedy producent napędu nie musiałby płacić licencji, a kupujący miałby możliwość dowolnego kopiowania płyt za pomocą takiego napędu.
Gdyby zabezpieczenie płyt dvd było powszechnie znane, myślisz, że ten Norweg miałby dwa procesy sądowe z pozwu DVD Copy Control Association ?
http://en.wikipedia.org/wiki/Jon_Johansen
Zresztą, bądźmy szczerzy, jak dobrze pokopiesz w sieci, to pewnie wygooglasz szczegóły rozwiązania technicznego.
Tylko trzeba poświęcić tę godzinę czasu.

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Ostatnio mam z tym problemy.Cygnus pisze:Pomyśl przez chwilę logicznie.
Wydaje mi się, że takie zabezpieczenia podpadają pod kryptografię, a w kryptografii jak wiadomo zasada działania (np. algorytm) jest znana, a tylko klucz jest tajny.Jaki jest sens opracować zabezpieczenie przed kopiowaniem płyt i ogłosić później publicznie zasadę jego działania ?
Gdyby szczegóły techniczne zabezpieczeń płyt były powszechnie znane można by konstruować czytniki sprzętowo omijające te zabezpieczenia
i wtedy producent napędu nie musiałby płacić licencji, a kupujący miałby możliwość dowolnego kopiowania płyt za pomocą takiego napędu.
Natomiast ja mówię o czyms zupełnie innym, mianowicie o tym, czy jakiekolwiek zabezpieczenie ingeruje w treść tego co się zabezpiecza i czy w związku z tym muzyka na płycie zabezpieczonej może mieć "inne relacje harmoniczne" czymkolwiek by one były.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
"The techniques used are:
* Multisession (Blue Book) information is included which effectively hides the audio tracks from most CD-ROM drives;
* Error-correction codes for the audio data are corrupted, which may introduce audible errors to ripped copies.
* The data area of the disc usually includes DRM-restricted copies of the audio content, which are incompatible with some operating systems."
* Multisession (Blue Book) information is included which effectively hides the audio tracks from most CD-ROM drives;
* Error-correction codes for the audio data are corrupted, which may introduce audible errors to ripped copies.
* The data area of the disc usually includes DRM-restricted copies of the audio content, which are incompatible with some operating systems."
-
- 25...49 postów
- Posty: 49
- Rejestracja: pt, 20 maja 2005, 16:55
- Lokalizacja: Malbork
Nowe zestawy Tonsilu
" Tonsil, w ramach jednej grupy kapitałowej, został podzielony na kilka mniejszych jednostek, wśród których znalazł się Pro-Tonsil. A tam wylądował pan Przemysław Koserczyk, pracujący wcześniej kilka lat w „dużym” Tonsilu, i to jego pasja doprowadziła do powstania tej konstrukcji. Powiedzmy jeszcze, że zarówno obudowy, jak i przetworniki powstają w ramach firmy, można więc je dowolnie kształtować i projektować w ramach konkretnego modelu. Testowaną Siestę początkowo uzbrojono w głośniki papierowe " ...........I chwała mu za to ale myślę że nie potrzeba pracować kilka lat nad tym żeby zbudować kolumny do złudzenia podobne do DALI 505 , które są tańsze i grają o niebo lepiej .A miałem okazje porównać jedne i drugie " image " prawie taki sam trochę inne przetworniki.Przepraszam ale mnie to śmieszy że potrzeba kilku lat i wielkiej pasji by zbudować skrzynkę z 3 głośnikami .I teraz mi się oberwie......
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
valdi100
-
- moderator
- Posty: 1863
- Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
- Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra
Właśnie, jakie macie doświadczenia z Copy Control ? Ja mam takie (na przykładzie płyty Iron Maiden "Dance of Death, wstyd mi, że Ironi zrobili coś takiego, zamiast CD)
- Na CD Technicsa chodzi bez większych problemów
- Próba odtworzenia na komputerze: (LiteOn cd-rw)
- Pod windą, wmplayer - próba odsłuchania pierwszego utworu oznacza na ogół zawieszenie magistrali, dalsze idą. Winamp to samo.
- Pod linuxem, CD Juicer (do robienia mp3 i odtwarzania) - ma problemy z I utworem (skacze, szarpie). Xmms jakoś sobie radzi, ale szarpie niektóre utwory.
- Pod windowsem, dolączony do płyty program: W tle słychać wysokie syki i gwizdy, rytmicznie w takt muzyki (to samo na Kaczmarskim)
- Za to: Próba skopiowania płyty (czyli "moc zabezpieczenia" ) - "Alcohol" skopiował bez problemu. Zaś pod linuksem tworzenie mp3, i kopiowanie przebiega jak z każdej innej płyty. I bardzo się z tego cieszę, bo kopii da się słuchać na moim komputerze (czasem muszę, nocna pora, robię coś, słuchawki i puszczam), w przeciwieństwie do oryginału.
Po zmianie napędu na DVD-RW LG dalej są wymienione problemy, i syki. Ale za to kopia i mp3 robią się bez problemu, i słyszalnych zakłóceń.
Z powyższych przyczyn, jak i niekompatybilności z częścią sprzętu, Sony odmówiło prawa do umieszczania na tych płytach znaku "Compact Disc - digital audio".
Podobno metodą na bezproblemowe odtwarzanie (i kopiowanie) pod linuksem jest użycie mechanizmów cdparanoia. Sprawdzić trzeba.
- Na CD Technicsa chodzi bez większych problemów
- Próba odtworzenia na komputerze: (LiteOn cd-rw)
- Pod windą, wmplayer - próba odsłuchania pierwszego utworu oznacza na ogół zawieszenie magistrali, dalsze idą. Winamp to samo.
- Pod linuxem, CD Juicer (do robienia mp3 i odtwarzania) - ma problemy z I utworem (skacze, szarpie). Xmms jakoś sobie radzi, ale szarpie niektóre utwory.
- Pod windowsem, dolączony do płyty program: W tle słychać wysokie syki i gwizdy, rytmicznie w takt muzyki (to samo na Kaczmarskim)
- Za to: Próba skopiowania płyty (czyli "moc zabezpieczenia" ) - "Alcohol" skopiował bez problemu. Zaś pod linuksem tworzenie mp3, i kopiowanie przebiega jak z każdej innej płyty. I bardzo się z tego cieszę, bo kopii da się słuchać na moim komputerze (czasem muszę, nocna pora, robię coś, słuchawki i puszczam), w przeciwieństwie do oryginału.
Po zmianie napędu na DVD-RW LG dalej są wymienione problemy, i syki. Ale za to kopia i mp3 robią się bez problemu, i słyszalnych zakłóceń.
Z powyższych przyczyn, jak i niekompatybilności z częścią sprzętu, Sony odmówiło prawa do umieszczania na tych płytach znaku "Compact Disc - digital audio".
Podobno metodą na bezproblemowe odtwarzanie (i kopiowanie) pod linuksem jest użycie mechanizmów cdparanoia. Sprawdzić trzeba.