Mam combo Fender "Hot Rod Deville" na 4 głośnikach. Używam tylko czystej barwy ale jest jeden problem - mam gitarę hollow body (tzw jazzówka z pudłem) posiada ona 2 humbackery. W momencie podłączenia do wzmacniacza muszę skręcać potencjometr w gitarze na 3 żeby uzyskać coś sensownego brak sprzężeń, okrągłe brzmienie i inne takie. Wzmacniacz niestety traci na dynamice i sustainie (to akurat nie jest wielki problem) ale szumi mocno. Poradzcie co z tym zrobić może lampkę wejściową wymienić albo coś ze wzmocnieniem wejściowym zrobić?
Jeszcze jedno czy te lampki: 6P3S-E to odpowiednik 6L6? Czy jest to nos i rzeczywiście warto go użyć (czy nosy są rzeczywiście takie rewelacyjne)?
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł którego producenta lampy bedą brzmiały najlepiej do jazzu w tym ustrojstwie (do 350 PLN max za cały komplet - przedwzmacniacz i końcówka oczywiście sparowana)?
Proszę o pomoc bo zastanawiam się już nawet nad zmianą na tranzystorowy wzmacniacz
Schemat w załączniku, dzięki za wszelką pomoc
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gitara z pudłem rezonansowym zawsze będzie sprzęgać.
Najprostsze byłoby wstawienie w pierwszym stopniu lampy o mniejszym wzmocnieniu - ECC81 a jeszcze lepiej ECC82. Tą lampę ciężko przesterować - sądzę że powinna pracować poprawnie, pomimo niewłaściwego punktu pracy, ale potrzeba by zmienić rezystory anodowe i katodowe na większej mocy. Może ktoś będzie miał lepszy pomysł...
Ostatnio zmieniony czw, 26 lipca 2007, 19:24 przez Thereminator, łącznie zmieniany 2 razy.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Jeżeli to jest gitara typu hollow body to akustyczne sprzężenia są raczej nieuniknione. Żeby uniknąć takich sprzężeń producenci gitar skonstruowali korpusy typu semi hollow body, czyli zwykłe puste pudła, ale z wstawionym w środku solidnym klockiem drewna, do którego mocowane są przetworniki, strunociąg i mostek.
Czy przetworniki masz mocowane bezpośrednio do korpusu gitary? W takich gitarach, właśnie żeby uniknąc sprzężeń przetworniki mocuje się do końca gryfu (przetwornik przy szyjce) albo do płytki ochronnej (przetwornik przy mostku), nigdy bezpośrednio do korpusu gitary.
Jest to Epiphone Joe Pass. Jeżeli chodzi o przystawkę przy mostku nie ma z nią problemów, najgorzej jest z tą przy gryfie a tej właśnie używam.
Przystawki z tej gitary są mocowane bezpośrednio do płyty wierzchniej. Grając na gitarze siedzę ok 4 m od pieca (nie pomaga). Zmieniłem mostek ogrinalnie drewniany na mostek metalowy gibsona z podstawą drewnianą (nie pomogło choć dźwięk jest zdecydowanie lepszy). Jedyna metoda to niższy poziom sygnału ale tu pojawia sie bardzo duży szum . Czekam na przystawki bartolini mają mniejszy sygnał moze to pomoże. Chętnie jednak poeksperymentował bym ze stopniem wejściowym może obniżenie wzmocnienia pomoże Co o tym sądzicie i może macie jakieś propozycje przebudowy? Jeśli chodzi o ECC 82 co musiałbym zmienić i na jakie wartości?
Znalazłem coś takiego. Czy wystarczy wymienić lampę orginalną na taką (jeśli jest to możliwe) bez przeróbki, czy należy zmieniać punkt pracy?
12AY7EH (6072EH)
Electro Harmonix Svetlana
Doskonała podwójna trioda o średnim wzmocnieniu. Bardzo niski poziom mikrofonowania. Wykonanie według standardów militarnych pozwala na wykorzystania jej w praktycznie każdej aplikacji audio. Cokół novalowy.
Trzeba zmienić tak jak pisałem wcześniej rezystory anodowe na wiekszej mocy, obecne 1/2 W dla ECC82 i podobnych to za mało ( ECC83 ma mniejszy prąd anodowy).
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
12AY7 mozesz wstawic bez zmian we wzmacniaczu. Wystarczy wymienic lampe obslugujaca 1-e dwa stopnie przedwzmacniacza., t.zn. V1. Rezystory anaodowe ewentualnie wymienic na 1W jak wspomniano wyzej.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
mfripp pisze:Jest to Epiphone Joe Pass. Jeżeli chodzi o przystawkę przy mostku nie ma z nią problemów, najgorzej jest z tą przy gryfie a tej właśnie używam.
[...]
A próbowałeś zalepić taśmą papierową otwory rezonansowe?
Spróbuj - podobno pomaga.
Właśnie wszedłem do domu z nową lampą 12YT7 i...... sąsiedzi mają problem Jest bardzo dobrze!!!!! Bas nie muli i nie sprzęga się tak jak przy poprzedniej lampce. Jestem bardzo zadowolony. Spróbuję bias sprawdzić czy ktoś nie podkręcił ale jest zdecydowana poprawa. Dzięki.
Jeszcze jedno czy to normalne że 6L6 świecą na niebiesko (przy włączeniu żarzenia normalnie na pomarańczowo po włączeniu standby lampa jest niebieska) ?
mfripp pisze:
Jeszcze jedno czy to normalne że 6L6 świecą na niebiesko (przy włączeniu żarzenia normalnie na pomarańczowo po włączeniu standby lampa jest niebieska) ?
Gdzie na niebiesko? Jak świeci szkło i wewnętrzna strona anody to tak - t jest normalne. Jak świeci się przestrzeń wewnątrz lampy, głównie przy katodzie to jest to niedobrze - lampa ma gaz i nadaje się wyłącznie do wyrzucenia.
Na szczęście wewnętrzna strona bańki (jest jakby pokryta od wewnątrz) w środku nic nie widać.
Jeszcze jedno pytanie co oznacza symbol a właściwie ostatnie dwie litery 12AX7A-C lampa jest produkcji (nie wiem czy to firma TAD)?