witam!
mam piecyk gitarowy Randall RG50TC. jest to w pełni lampowe combo...
w specyfikacji przedmiotu na stronie producenta mozna przeczytac ze piec ma wyjscie sluchawkowe.... jednak prawda jest taka ze go nie ma
W związku z tym chciałem sie zapytac Was, ludzi ktorzy sie na tym znają, czy montaz takiego wyjscia (i jeszcze liniowego) jest w ogole mozliwy? Na przednim panelu wzmacniacza jest nawet zaślepka na takie wyjście wiec mysle ze nie bedzie z tym problemu. Chciałbym jeszcze wiedziec czy to jest duzo roboty i ile cos takiego bedzie kosztowac.....na koniec czy znacie kogos w Krakowie kto pieknie zamontuje cos takiego?
pozdrawiam
kam
Pewnie że jest możliwy, tylko trzeba się zastanowić nad kilkoma rzeczami:
-skąd pobieramy sygnał do wyjścia słuchawkowego: czy sprzed, czy zza końcówki
-jeśli ciągniemy zza końcówki, to skoro jest to kombo, to jak rozwiązać wyłączanie głośnika i włączanie sztucznego obciążenia [nawet się nie waż odłączać głośnika bez żadnego zastępczego obciążenia!]
-jak zrobić wzmacniacz słuchawkowy jeśli bierzemy sygnał z preampu, a nie z końcówki- czy na chassis jest miejsce na dodatkową lampę, albo czy któraś z lamp preampu ma niewykorzystaną połówkę, albo czy zamierzasz zrobić coś na solid stejcie
We wzmacniaczu gitarowym z lampową końcówką warto sygnał do wyjścia liniowego i słuchawkowego brać z wyjścia końcówki, szczególnie jak się ją przesterowuje.W niektórych wzmacniaczach fabrycznych tak jest to rozwiązane.Oczywiście symulator kolumny jest niezbędny i proponuję wziąć go z tego wzmacniacza http://www.freeinfosociety.com/electron ... -64-04.pdf
Wzmacniaczy słuchawkowych jest pełno wszędzie, tu nie musi być jakiś szczególny.