Niedyskretne pytanie:?

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Alek

Niedyskretne pytanie:?

Post autor: Alek »

Nie jest tajemnicą, że pewna ilość lamp trafiła do użytkowników.
Nie otrzymałem praktycznie żadnych informacji co do ich działania, co trochę mnie martwi :( . Czyżby okazały się nieszczelne?
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

Alku :D Na niedyskrene pytanie - dyskretna odpowiedź :D
1. Nie jest tajemnicą, że pewna ilość lamp trafiła do użytkowników. (True)
2. Nie otrzymałem praktycznie żadnych informacji co do ich działania (...) (False ;) )
3. (...) okazały się nieszczelne (...) ( False )
Przynajmniej DS1 nadal dzielnie się trzyma :)
Dokładniej rzecz wyjaśni historia:
The story:
W tym roku postanowiłem dokonać kolejnej większej modernizacji mojego warsztatu elektronicznego. ( Ostatnia miała miejsce w połowie lat 90` )...
Przy tej okazji postanowiłem zaopatrzec się w aparaty umożliwiające pomiar parametrów szumowych wzmacniaczy ( ogólnie torów radiowych )...
Stąd też moja aktywność na tym zacnym forum datuje się od czasu, kiedy o odpowiedziałem na Twój post zapowiadający prace nad diodą szumową.
Taka modenizacja warsztatu w moim wydaniu polega nie tyle na "wyprodukowaniu" urządzenia, które miało by być alternatywne ( tańsze ) do ( od ;) ) analogicznego wykonanego przez "wiodącego na rynku producenta"... Co na własnoręcznym wykonaniu i porównaniu z produktem tego "wiodącego" ;)
Niedawno chwaliłem sie na forum zakupem lampowego generatora szumów, który posłuży mi jako jedn ze źródeł odniesienia w pracach nad własnym "wyrobem"... A właściwie "wyrobami", bo celem moich działań jest przede wszystkim "zaspokojenie popytu" na źródła szumów w mjej zabawie z radiotechniką :) Niestety nie jest to jedyny cel modernizacji i musi cierpliwie poczekać na swoją kolejkę ;) Aczkolwiek wszystko wskazuje na to, że już niedługo się tym zajmę.
Najpierw jednak muszę uporać się z przeróbkami wyposarzenia, które już pracuje... Obecnie mam na stole rozbabrane dwa wobulatory, ale prace są już na ukońzeniu :) Między innymi dzięki pomocy dwu "kotolubów" ;) z tego zacnego forum.
Teraz jeszcze bolometryczny miernik mocy... Poskładać dwa falomierze wnękowe... No i zabieram się za DS1 :)
Tak mniej więcej wygląda sytuacja na dzień dzisiejszy. Twoja dioda szumowa leży sobie na półce i oczekuje na projekt generatora... A konkretnie na serię eksperymentów, która odpowie na pytanie - jaki ostateczny kształt ( mechaniczny ) przybierze generator :)
Tak więc śpieszę Cię uspokoić, że przynajmniej jedna z lamp, które "trafiają do użytkowników" znajdzie jeszcze tego lata zastosowanie :)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Alek

Post autor: Alek »

Głównym pytaniem, na które chciałbym znać odpowiedź jest to, czy obecny sposób zatapiania zapewnia szczelność. Ja mogę lampę obserwować przez tydzień, dwa, ale nie leżakować jej przez rok.
Zatem obserwacje użytkowników mają dla mnie duże znaczenie.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Alku, otrzymałem od Ciebie w ciągu ostatnich kilku lat wiele eksperymentalnych lampek. Są wśród nich Twoje pierwsze powietrzówki i doświadczalne triody. W przypadku niektórych sądziłeś, że raczej nie wytrzymają próby czasu, ze względu na wątpliwą, jak to wtedy określiłeś, szczelność. Wszystkie wytrzymały! Sprawdziłem to kilka dni temu, i nawet pierwsze powietrzówki dalej świecą, jak wtedy, gdy je wykonałeś :D .

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

Alek pisze:Głównym pytaniem, na które chciałbym znać odpowiedź jest to, czy obecny sposób zatapiania zapewnia szczelność.
W takim razie niewłaściwie zrozumiałem Twoje pytanie :)
Przed chwilą podłączyłem zasilanie żarnika DS1 i, jak sie spodziewałem, lampka "zaświeciła" :)
Jak na razie mogę obserwować tylko jedną lampe Twojej produkcji :)
Z przyjemnością będę jednak raportował wszelkie zmiany w jej zachowaniu, które zdołam zauważyć :)
Gdybyś potrzebował jakichś konkretniejszych danych, to podejmuję się wykonać stosowne doświadczenia ( opisz tylko warunki pomiaru ) i "sprawozdać formalnie " :)
Z tego co pisze Romekd można ostrożnie wnioskować, że jakichkolwiek zauważalnych zmian należy się spodziewać dopiero po upływie kilku(-nastu) lat użytkowania/składowania lampy :) Gratuluję :)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam