Z uwagi na miłą atmosferę i dość dużą ilość osób znających się na rzeczy, zdecydowałem się zarejestrować właśnie tu by znaleźć pomoc.

Mianowicie - kilku znajomych zapaleńców podejmie się dla mnie zrobienia wzmacniacza gitarowego, pod warunkiem, że dostarczę im wszystkie materiały i schematy. Osobiście znam się na elektronice nie lepiej niż na tańcu prehistorycznych indian

Poszukuję więc dobrych schematów + listy tego co muszę kupić by zbudować wzmacniacz. Marzy mi się 15-20W (myślę że idealnie, choć jestem gotowy zmienić zdanie) Mile widziane dwa kanały, brzmieniowo oczekuję dobrego fenderowskiego cleana, drugi kanał oczywiście troche mocniejszy. Brzmienia za które dałbym sobie przysłowiową rękę (ale tylko prawą, jestem leworęczny) uciąć - generalnie cleany Buckleyowskie.
1) Za ile najtaniej da się coś takiego skonstruować, od biedy rezygnując z drugiego kanału, zostawiając tylko cleana.
2) Czy Princeton który jest dość popularny na forum spełnia moje wymagania, czy też wymaga przeróbek? ( nie jestem pewny czy nie jest za słaby, oczywiście moc jest względna, mój wzmacniacz musi po prostu dawać radę na próbach wszelkiego typu)
3) Stwierdziłem że najwygodniej dla mnie i dla moich znajomych będzie zdecydować się na combo, kupić jakiś najtańszy tranzystorowiec na allegro, wydłubać bebechy, cieszyć się pokrętełkami i gotową obudową

4) Sprawa finalna, żeby nie było to zbyt skomplikowane, bo znajomi i tak robią mi ukłon wykonując takowy wzmacniacz za bardzo symboliczną opłatą.
Dzięki z góry za wszelką pomoc, Pozdro