
czy istnieje jakaś praktyczna norma dla której elektrolit jest użyteczny? np. jeżeli 'klocek' 220u przy pomiarze wykazuje ok.80u a inny 100u ma rzeczywiście jakieś 82-83u czy warto bawić się w ich reanimację?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
A jesteś pewien, że dobrze mierzyłeś? Bo kondenstory elektrolityczne muszą być mierzone przy polayzacji napięciem stałym.eS pisze:jako, ze ostatnio dorobiłem się miernika z zakresem pomiaru pojemności do 200uF, postanowiłem pomierzyć mój zapas ken'ów (tutaj ukłon w stronę ufoglonojada ;) ). okazało się, że większość 'trzyma fason' - np. dla znamionowej pojemności 50u pomiar wykazuje 70u. niestety musiałem odrzucić dwa: elwę 50+50 i frolyta 50+50. dla tego pierwszego pomiar wykazał nie więcej niż 10u dla sekcji a dla tego drugiego w zasadzie zero (jeden z małym hakiem).
Nie ma na to normy. Kondensatory elektrolityczne mogą być formowane, ale to tylko w sytuacji, gdy przy napięcieu znamionowym lub niższym mają duży upływ (upływy też zresztą potrafią skutecznie zakłócić wynik prostego pomiaru). Jak tracą pojemność z powodu wyschnięcia to nie, jedyny rada to je zasilić nowym elektrolitem, a skąd go wziąść?eS pisze:czy istnieje jakaś praktyczna norma dla której elektrolit jest użyteczny? np. jeżeli 'klocek' 220u przy pomiarze wykazuje ok.80u a inny 100u ma rzeczywiście jakieś 82-83u czy warto bawić się w ich reanimację?
Ojej! W jaki sposób? Jestem bardzo początkujący i natychmiast zacząłem gorączkowo szukać ale nie udało mi się nic na ten temat znaleźć! Poradniki dla początkujących np. ten ten nie wspominają o tym. Jedyną spotykaną wskazówką dotyczącą pomiaru kondensatorów jest ta aby rozładować elektrolit przed podłączeniem do przyrządu.tszczesn pisze:A jesteś pewien, że dobrze mierzyłeś? Bo kondenstory elektrolityczne muszą być mierzone przy polayzacji napięciem stałym.
Takowy nie istnieje. Albo K3PO4, albo K2HPO4, albo KH2PO4...staszu pisze: 10 gr fosforanu potasowego K2H2PO4
Chyba C6H8O7?staszu pisze: 40 gr kwasu cytrynowego H2S4O3
Typowe mierniki pojemności mierza albo impedancję kondensatora i przeliczaja ja na pojemność, albo zestawiaja generator LC ze znana cewką, mierza mu częsttliwość i wyliczają pojemność. W obu tych wypadkach kondensator elektrolityczny musi byc spolaryzowany napięciem stałym, czyli napięcie na kondensatorze musi miec dwie składowe: stałą, która go polaryzuje i zmienną (o amplitudzie nie większej od stałego napięcia polaryzującego). Inaczej kondensatro elektrolityczny nie będzie kondensatorem.eS pisze:ekhm... niezbyt rozumiem... :oops:A jesteś pewien, że dobrze mierzyłeś? Bo kondenstory elektrolityczne muszą być mierzone przy polayzacji napięciem stałym.
Tomku, chyba podchodzisz do tych pomiarów zbyt naukowotszczesn pisze:A jesteś pewien, że dobrze mierzyłeś? Bo kondenstory elektrolityczne muszą być mierzone przy polayzacji napięciem stałym.