dławik czy rezystor?

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

mkali
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 17:22
Lokalizacja: Kraków

dławik czy rezystor?

Post autor: mkali »

czy stosowanie 2H dlawika w zasilaczu ma sens? jaka bedzie roznica jesli wsadze zamiast niego 50ohmowy rezystor? oprocz spadku napiecia chyba wiekszego.
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 703
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Post autor: Teslacoil »

Zależy jeszcze co zasilacz ma zasilać, jaki prąd będzie pobierany.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Wszystko zależy od tego, jaki to będzie zasilacz, a konkretnie, co chcesz z niego zasilać.
Dławik jest lepszy, kiedy chcesz zasilacza o niskiej rezystancji wnętrznej (np. do wzmacniacza klasy B), oraz kiedy czerpiesz duży prąd (skuteczność filtracji dławika wzrasta wraz ze zwiększaniem prądu) .
Rezystor szeregowy jest tani i lekki, ale z definicji podnosi rezystancję wewnętrzną i powoduje stratę mocy. Najlepiej sprawuje się w układach dostarczających bardzo mały prąd, gdzie można sobie pozwolić na dużą wartość rezystora.

Dławik 2H jest zupełnie sensowny w zasilaczu np. przeciwsobnego wzmacniacza większej mocy.
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

2H to niedużo. ale napwewno lepiej przefiltruje napięcie niż rezystor powodujący taki sam spadek napięcia.
Nie jest w tym wypadku adekwatne podawać przykład z rezystorem, który ma napewno rezystancję dużo większą do dławika.

W końcu zamiast dławika 20H można też zastosować rezystor, zacowująć poziom filtracji, lecz jego wartość, a co za tym idzie spadek napięcia na nim (oczywiście straty mocy) będą nieporónywalnie większe.

Wracając do twojego pytania, zależy od kilku parametrów: rezystancja dławika, pobór prądu, wartości kondensatorów filtrujących.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

2H to niedużo. ale napwewno lepiej przefiltruje napięcie niż rezystor powodujący taki sam spadek napięcia.
Nie jest w tym wypadku adekwatne podawać przykład z rezystorem, który ma napewno rezystancję dużo większą do dławika.

W końcu zamiast dławika 20H można też zastosować rezystor, zacowująć poziom filtracji, lecz jego wartość, a co za tym idzie spadek napięcia na nim (oczywiście straty mocy) będą nieporónywalnie większe.

Wracając do twojego pytania, zależy od kilku parametrów: rezystancja dławika, pobór prądu, wartości kondensatorów filtrujących.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
mkali
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 17:22
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mkali »

to ma byc zasilacz anodowy w malym 5W wzmacniaczu na jednej ecc83 i 6v6. pobor pradu zatem jest niewielki.

bede mial zatem jakies wymierne korzysci z zastosowania dlawika?

zdaje sie ze na spadek napiecia moge sobie pozwolic bo projekt wzmacniacza ktory staram sie wykonac(http://www.angela.com/catalog/how-to/Single.6V6.html) zaklada uzycie zasilacza dajacego prad anodowy 660V a przeciez po wyprostowaniu napiecie sie jeszcze zwiekszy. chyba max ia dla np. ecc83 wynosi 300V, nie? co wy o tym myslicie?
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

Witam.
Ja na schemacie widzę 320V po wyprostowaniu, a za dławikiem 305V
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Post autor: gachu13 »

W takim wypadku można dać i dławik i rezystor - filtracja jeszcze lepsza.
Co do napięcia anodowego to podejżewam że te 600V AC pojawia się między anodami lampy prostowniczej - trafo ma po prostu dzielone uzwojenie wtórne by uzyskać prostowanie dwupołówkowe za pomocą podwójnej lampy prostowniczej. W praktyce pod obciążeniem napięcie stałe będzie wynosić koło 300-350V więc sporo z tego możnaby poświęcić na dokładniejsze filtrowanie w zasilaczu (napięcie będzie się tracić na rezystorach upływowych zasilacza.
Pozdrawiam

PS. Wybacz że to mówie, ale jak widze prąd w Voltach to mnie rzuca :roll:
SQ9KQZ
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

Co do zasilacza, to się doczytałem czegoś innego...
Ze schematu wynika, że jest to zasilacz z prostownikiem na duodiodzie. Lampy prostownicze, z racji dużej rezystancji wewnętrznej zmniejszają wartość napięcia po wyprostowaniu o dużo większą wartość napięcia niż prostownik krzemowy (który w takich wypadkach jest pomijany).
Te 675V jest napięciem na skrajnych odczepach uzwojenia, które ma środkowy odczep. Z tego wynika, że prostowaniu ulegnie napięcie 337V a nie 660, jak napisałeś. Zresztą to wynika z treści artuku, a dalej jest napisane, że na anodzie lampy mocy powinniśmy uzyskać około 375V

W tym wypadku, napewno zyskasz na zastosowaniu dławika, szczególnie, że pojemność pierwszego kondensatora ograniczona jest parametrami diody prostowniczej.

Pozdrawiam

PS: autor pisze, że rezystor jest tańszym, lecz gorszym rozwiązaniem.....
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
mkali
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 17:22
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mkali »

moja wina, zle przeczytalem(zrozumialem) specyfikacje transformatora.


PS. Wybacz że to mówie, ale jak widze prąd w Voltach to mnie rzuca
postaram sie poprawic.
W tym wypadku, napewno zyskasz na zastosowaniu dławika, szczególnie, że pojemność pierwszego kondensatora ograniczona jest parametrami diody prostowniczej.
chyba zastosuje mostek gretza bo nie moge znalezc 5y3 w normalnej cenie. czy w takim wypadku dalej oplaca sie stosowac dlawik?


dziekuje wszystkim za cierpliwosc :-)
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

mkali pisze:chyba zastosuje mostek gretza bo nie moge znalezc 5y3 w normalnej cenie. czy w takim wypadku dalej oplaca sie stosowac dlawik?
Rozejrzyj się więc za 5C3S ;)
Tak, czy inaczej dławik możesz zastosować.
gachu13 pisze:PS. Wybacz że to mówie, ale jak widze prąd w Voltach to mnie rzuca
Gwoli ścisłości: w Polsce obowiązującą jednostką napięcia jest wolt. Przez "w".
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

Zrobiłem małą symulację, obciążając zasilacz rezystancją 5k, czyli podobnie do jednej lampy 6V6 SE

Filtr CLC/CRC, kondensatory 22uF i 100uF

Prostownik lampowy na 5Y3, trafo 2x333V:
rezystor: pulsacje około 3V napięcie 353V
dławik: pulsacje około 0,5V napięcie 360V

mostek, trafo 333V, dławik:
napięcie 440V z chwilowym przepięciem, przy starcie do około 510V

Elementy są dość "przypadkowe" ale stopień zmian parametrów, jest zachowany.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
mkali
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 282
Rejestracja: pt, 2 marca 2007, 17:22
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mkali »

dziekuje, teraz sobie to mniej wiecej wyobrazam