Transformator sieciowy - toroid czy EI

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

krisabc
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 35
Rejestracja: czw, 25 grudnia 2003, 22:00
Lokalizacja: Warszawa

Transformator sieciowy - toroid czy EI

Post autor: krisabc »

Witam
Pytanie jak w temacie, jaki wybrać?
Za trafem toroidalnym przemawiają małe zakłócenia elektromagnetyczne,
mniejsze wymiary. Jakie zalety mają trafa sieciowe na kształtkach EI?
Trafo miało by pracowac we wzmacniaczu SE, umieszczone pomiędzy głosnikowymi.

Jakiej firmy toroidy szanowni grupowicze polecacie?
Awatar użytkownika
taboret1
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 290
Rejestracja: pn, 1 marca 2004, 22:47
Lokalizacja: Grodzisk Wlkp.

Post autor: taboret1 »

Tez zastanawiam sie czy kupic toroid czy EI. W toroidach wystepuje udar pradowy przy wlaczeniu (mi nieraz korek wyskakiwal jak testowalem jednego toroida :? )
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

Ja stosuję trafa z rdzeniem zwijanym ciętym, wymontowane ze starych Rubinów. Do lampowców świetne! I nie są takie krowiaste jak te z rdzeniem EI.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
luk
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: śr, 30 kwietnia 2003, 16:40
Lokalizacja: berlin

Post autor: luk »

witam!
slyszy sie czasami opinie, ze minusem toroida jest duza pojemnosc miedzy uzwojeniami i zwiazane z tym przenoszenie zaklocen na wysokich czestotliwosciach. porownujac geomertie ei i toroida powierzchnia kontaktowa uzwojen w toroidzie jest duzo wieksza. imho toroid jest jednak konstrukcja dalej rozwinieta. sam brak buczenia jest dla mnie juz duzym plusem. mysle, ze mala popularnosc toroidow zwiazana jest tylko z cena, ktora wynika z troche bardziej skomplikowanej technologii.
luk
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

Należy wziąć pod uwagę jeszcze to, że toroidy wymagają soft-startu przy dużych mocach...
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam!
taboret1 pisze: W toroidach wystepuje udar pradowy przy wlaczeniu (mi nieraz korek wyskakiwal jak testowalem jednego toroida )
Udar prądowy przy bezpośrednim włączeniu do sieci występuje również w transformatorach z rdzeniami EI. Posiadam duży transformator EI (800VA) i bezpośrednie włączenie go do sieci kończy się przeważnie „wybiciem” automatycznego bezpiecznika 6A. Udar taki łatwo zniwelować stosując stopniowe włączanie transformatora najpierw przez rezystor dużej mocy a następnie bezpośrednio. Rozwiązanie takie powszechnie stosowane było w kuchenkach mikrofalowych gdzie oprócz likwidowania silnego impulsu prądowego dodatkowo przedłużało żywotność styków przekaźnika.
luk pisze: slyszy sie czasami opinie, ze minusem toroida jest duza pojemnosc miedzy uzwojeniami i zwiazane z tym przenoszenie zaklocen na wysokich czestotliwosciach. porownujac geomertie ei i toroida powierzchnia kontaktowa uzwojen w toroidzie jest duzo wieksza.
Największą zaletą toroidów jest brak silnego pola magnetycznego wokół transformatora i mniejsze gabaryty. Z pojemnościami występującymi między uzwojeniami pierwotnym i wtórnymi możemy sobie poradzić stosując wzajemne ich ekranowanie.
luk pisze: sam brak buczenia jest dla mnie juz duzym plusem. mysle, ze mala popularnosc toroidow zwiazana jest tylko z cena, ktora wynika z troche bardziej skomplikowanej technologii.
Niestety toroidy też potrafią buczeć. Buczenie nie wynika z typu transformatora a głównie ze sposobu ściśnięcia i zaimpregnowania blaszek rdzenia. Kupiłem kiedyś u jednego znanego producenta kilka transformatorów i niestety okropnie buczą :(

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
luk
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: śr, 30 kwietnia 2003, 16:40
Lokalizacja: berlin

Post autor: luk »

Należy wziąć pod uwagę jeszcze to, że toroidy wymagają soft-startu przy dużych mocach...
tu mozna by z powodzeniem uzyc termistora ntc.
luk
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

A jak się ma sytuacja z transformatorami z rdzeniami zwijanymi ciętymi? Chętnie będę takie stosował (rzeczone trafa od Rubinów) i chciałbym się dowiedzieć jak bardziej obeznani w temacie elektronicy zapatrują się na tę sprawę.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Vault_Dweller pisze: A jak się ma sytuacja z transformatorami z rdzeniami zwijanymi ciętymi? Chętnie będę takie stosował (rzeczone trafa od Rubinów) i chciałbym się dowiedzieć jak bardziej obeznani w temacie elektronicy zapatrują się na tę sprawę.
Mój dobry znajomy, który dokładnie analizował parametry tych rdzeni zauważył, że między poszczególnymi egzemplarzami występują spore różnice parametrów, które utrudniają niekiedy dobranie optymalnej liczby zwojów uzwojenia pierwotnego dla uzyskania maksymalnej mocy wyjściowej. Zalecał on indywidualne podejście dla każdego tego typu rdzenia polegające na doświadczalnym wyznaczeniu najbardziej optymalnych parametrów poszczególnych uzwojeń. Najwyraźniej specjaliści zza wschodniej granicy stosowani do produkcji tych rdzeni różne gatunki blach. Jednak generalnie zachwalał te rdzenie jako bardzo przyzwoite oraz tanie i łatwo dostępne. Podobno spisują się one znacznie lepiej niż typowe EI o podobnym polu przekroju.
Pzdr. Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
luk
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: śr, 30 kwietnia 2003, 16:40
Lokalizacja: berlin

Post autor: luk »

witam!
Romekd pisze:Buczenie nie wynika z typu transformatora a głównie ze sposobu ściśnięcia i zaimpregnowania blaszek rdzenia.
teoretyzujac: sily dzialajace na rdzen toroidalny rozkladaja sie w przeciwienstwie do ei symetryczne co powoduje mniejsze odksztalcenia. jedynym mozliwym ruchem trafa osiowo symetrycznego jest 'pulsowanie srednicy' - ruch bardzo utrudniony.
zaimpregnowanie rdzenia ei to podstawa. moj prowizoryczny niezaimpregnowany transformator sieciowy dziarsko podskakuje przy wlaczeniu i buczy jak spawarka. inna sprawa to luzne zwoje i karkas lub drgajaca obudowa.
Vault_Dweller pisze:A jak się ma sytuacja z transformatorami z rdzeniami zwijanymi ciętymi? Chętnie będę takie stosował (rzeczone trafa od Rubinów) i chciałbym się dowiedzieć jak bardziej obeznani w temacie elektronicy zapatrują się na tę sprawę.
rdzenie ciete robiobe sa ta sama technologia co toroidy. zamiast formy okraglej nawija sie prostokat i przecina na pol. zalety to jak w toroidach cienka blacha (w przypadku blachy anizotropowej optymalny kierunek pokrywa sie zawsze z kierunkiem strumienia magnetycznego). odpada skomplikowane nawijanie jak w toroidach. czesciowo pasuja karkasy do ei i m. jednym zdaniem: dobry material, plusy i minusy geometrii ei.
luk
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.
Proponuje zapoznać sie z układami Soft Startu. Pierw trafo załączać przez rezystor około 100 om / 15 W potem po około 15 sek po naładowaniu pojemnosci bocznikować rezystor przekaźnikiem. Panowie, naprawde jest całe multum takich ukłądów. Od prostych do bardziej skomplikowanych. Jakbyco to słuze zainteresowanym forumowiczom konkretnymi rozwiązaniami.