Lampa AZ11

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
adam2948
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 21 grudnia 2006, 09:13
Lokalizacja: Niemcy

Lampa AZ11

Post autor: adam2948 »

Witam Wszystkich! Czy mogę przy lampach prostowniczych np.AZ11 włączać z opóżnieniem napięcie anodowe?Chodziło by mi o coś takiego.
Pozdrawiam adam2948.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Post autor: gachu13 »

Raczej nie ma sensu - chyba że chcesz przez to zrealizować stand-by'a. Jeśli chodzi o samo opóźnienie załączania napięcia anodowego to lampa prostownicza sama je zapewnia, robiąc tzw. miękki start - wraz z rozgrzewaniem się katod spada jej rezystancja wewnętrzna aż do osiągniecia wartości ustalonej.
Ogólnie rzecz biorąc możesz to zrobić, tylko po co? :)
SQ9KQZ
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Post autor: KaKa »

Nie rozumiem Gachu co piszesz. Mogę dać zwykły ordynarny przełącznik jest/niema napięcia i nim podawać anodowe do wzm? Czy to że lampa prostownicza również się rozgrzewa wystarczy (chodzi mi o czas). Np na EL84 zwykłem anodowe podawać po 1min. A jak długo taka 5y3 (zamiennik AZ11) może się grzać?
adam2948- Co oznacza to 1.1 napisane za katodą lampy? Opornik?
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Awatar użytkownika
adam2948
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 21 grudnia 2006, 09:13
Lokalizacja: Niemcy

Post autor: adam2948 »

Witam. Czyli mam rozumieć,że opóznianie napięcia anadowego stosujemy tylko, przy prostownikach selenowo-krzemowych.
1,1 oznacza chyba prąd zarzenia 1,1A.

Pozdrawiam adam2948.
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Post autor: gachu13 »

Nie rozumiem Gachu co piszesz.
Już śpiesze tłumaczyć :)
Mogę dać zwykły ordynarny przełącznik jest/niema napięcia i nim podawać anodowe do wzm?
Jak najbardzej, byle by miał dwie pary styków bo musi dłączać obie anody od trafa.
Czy to że lampa prostownicza również się rozgrzewa wystarczy (chodzi mi o czas). Np na EL84 zwykłem anodowe podawać po 1min. A jak długo taka 5y3 (zamiennik AZ11) może się grzać?
Jakoś do lat 60 stosowano tylko takie lampy w radiach i wzmacniaczach (jeszcze przed selenami) i nie trzeba było żadnych wyłączników anodowego. Jeśli chodzi o czas pojawienia się napięcia, to na nieobciążonym zasilaczu pojawia się ono dość szybko (na oko tak w 10s) ale jeśli zasilacz jest obciążony to prąd rośnie powoli, co jest dobre i dla zasilacza (brak udaru prądowego, który powstawałby przy włączaniu przełącznikiem anodowego) i dla lamp, które spokojnie zdążą się zagrzać. Nie ma się co o nie przejmować.
adam2948- Co oznacza to 1.1 napisane za katodą lampy? Opornik?
Wg. mnie to prąd żarzenia lampy prostowniczej.

To teraz ja o coś zapytam - co ma na celu ten układ?
SQ9KQZ
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Post autor: gachu13 »

Witam. Czyli mam rozumieć,że opóznianie napięcia anadowego stosujemy tylko, przy prostownikach selenowo-krzemowych.
Właściwie tak
SQ9KQZ
Awatar użytkownika
adam2948
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 21 grudnia 2006, 09:13
Lokalizacja: Niemcy

Post autor: adam2948 »

No to wszystko jasne :lol: Układ miał na celu ograniczyć szok termiczny dla nierozgrzanych pozostałych lamp.Ale już się wyjaśniło,że zdążą się one do tej pory nagrzać.Dziękuje kolegom za odpowiedż i do następnego. Pozdrawiam adam2948.
Ostatnio zmieniony wt, 27 lutego 2007, 18:11 przez adam2948, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Post autor: KaKa »

Z tego co piszesz ten układ załączania napięcia nie jest potrzebny. A jak coś nie jest potrzebne to tego niema. Wobec powyższego mam jedną nadprogramową dziurę w obudowie wzmacniacza, a jutro obieram ową od stolarza. Chyba będę musiał tam wepchnąć jakiegoś niekoszernego LED'a sygnalizującego pracę wzmacniacza. :wink:
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Post autor: gachu13 »

Może oczko upchnąć? :)
SQ9KQZ
OTLamp

Post autor: OTLamp »

adam2948 pisze:No to wszystko jasne :lol: Układ miał na celu ograniczyć szok termiczny dla nierozgrzanych pozostałych lamp.Ale już się wyjaśniło,że zdąrzą się one do tej pory nagrzać.Dziękuje kolegom za odpowiedż i do następnego. Pozdrawiam adam2948.
Jak zdążą, jak nie zdążą? :wink: AZ11 nagrzewa się bardzo szybko, kilka sekund, bo jest bezpośrednio żarzona. Pozostałe lampy są pośrednio żarzone, więc rozgrzewają się dłużej.
Ostatnio zmieniony pn, 26 lutego 2007, 19:47 przez OTLamp, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Post autor: KaKa »

W 8mm dziurę na przednim, drewnianym panelu? :lol: Nie żebym miał coś przeciw oczkom, ale nie sądzę, żeby zdało to egzamin :wink:
A stolarz chyba mnie zjadł jakbym mu kazał wiercić jeszcze jedną dziurę pod podstawkę, już mi to robi za pół darmo.
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

Witam.
gachu13 pisze: Jak najbardzej, byle by miał dwie pary styków bo musi dłączać obie anody od trafa.
A nie lepiej odłączać "środkowe" wyprowadzenie trafa? Wtedy nie potrzeba dwóch styków (swoją drogą taki włącznik musiałby posiadać dość dużą wytrzymałość napięciową).
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

:arrow: KaKa
Dodatkowy przełącznik dla napięcia anodowego może być jednak praktyczny spełniając funkcję stand-by.
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Post autor: amator »

KaKa pisze:W 8mm dziurę [...]
[...]jedną dziurę
Nie gniewaj się, ale... OTWÓR :wink: .
Mój nauczyciel z TM (od mechaniki techn.) zwykł mówić: "dziurę synuś to ty masz w d..., to co kreślisz to otwór".
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Post autor: gachu13 »

A nie lepiej odłączać "środkowe" wyprowadzenie trafa? Wtedy nie potrzeba dwóch styków (swoją drogą taki włącznik musiałby posiadać dość dużą wytrzymałość napięciową).
Moim zdaniem - nie. Odłączasz wtedy minus zasilacza od masy, ale plus zostaje, a - co za tym idzie - zostaje też na niektórych elementach, których można się dotknąć np. serwisując wzmacniacz :wink:
W moich konstrukcjach zawsze staram się odłączać wyłącznikiem plus od obciążenia, bo tak jest bezpieczniej.
Dodatkowy przełącznik dla napięcia anodowego może być jednak praktyczny spełniając funkcję stand-by.
To rozwiązanie już proponowałem Adamowi.
Jak zdążą, jak nie zdążą? Wink AZ11 nagrzewa się bardzo szybko, kilka sekund, bo jest bezpośrednio żarzona. Pozostałe lampy są pośrednio żarzone, więc rozgrzewają się dłużej.
Więc sugerujesz, że tzw. miękki start to bujda? :)
Ps. No dobra, może nie zdąŻy :D
SQ9KQZ