Jak podłączyć trafo głośnikowe...

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
szmisiek
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 56
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 10:04
Lokalizacja: z Lublina

Jak podłączyć trafo głośnikowe...

Post autor: szmisiek »

Pytanie może idiotyczne, ale... Jak w temacie. Załączam schemat wzmacniacza i moje pytanie jest następujące: jak rozpoznać do którego odczepu w transformatorze głośnikowym na wtórnym podłączyć masę. I co się będzie działo, jeżeli się podłączy odwrotnie. I w końcu czy to z masą to powinno lecieć na czarną wtyczkę w głośnikach czy czerwoną. Na serio nie wiem jak to pojąć. Pomóżcie. Pzdr. Michał.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Najprościej metodą prób i błędów. Ja zrobisz źle to wzmak się wzbudzi. Za pierwszym razem zawsze się robi źle, mimo że prawdopodobieństwo pomyłki to teoretycznie tylko 0.5 :D Jeśli chodzi o to który kabelek ma byc czerowny, to wystarczy jeśli w obu kanałach będzie tak samo (niewazne jak, głośnik jest z natury rzeczy urządzeniem symetrycznym).
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Post autor: KaKa »

Niema znaczenia czy czarny będzie gorący czy masą, tylko żeby w obydwóch kanałach było tak samo. rób jak chcesz. A z trafem musisz stwierdzić sam. Przylutuj do jednego, posłuchaj, potem drugiego i znów posłuchaj. Tam gdzie zabrzmi lepiej zostaw. Jako ciekawostkę podam że chyba kolega Painlust nie uziemia swoich głośnikowców i twierdzi, że mu ładnie grają. Napisałem twierdzi, ponieważ nie było mi to dane sprawdzić. Mam nadzieję że kiedyś... Jest również jakieś rozwiązanie i możesz tego spróbować.
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

No, ale kolega painlust robi wzmaki do kaszanienia. Ja też nie robię sprzężenia zwrotnego i też nie mam po co umasiać wtórnego.
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Post autor: KaKa »

A bez sprzężenia umasawiasz czy nie? A co do kaszny, to ja podałem przykład, a nie zastosowanie, z założeniem, że jeśli się spodoba to zostawi, a jak nie to odlutuje.
PS. Wyprzedziłeś mnie. Ale tak to jest jak się ma procka 233MHz i jeszcze konferuje się przez telefon i słucha muzyki :D .
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Post autor: VacuumVoodoo »

jethrotull pisze:No, ale kolega painlust robi wzmaki do kaszanienia. Ja też nie robię sprzężenia zwrotnego i też nie mam po co umasiać wtórnego.
Jak ci przebije trafo to walnie w glosnik, podlaczysz wtorne uzwojenie do masy to w razie przebicia pojdzie do ziemi.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Zamiast ryzykować wzbudzenie wzmacniacza można oznaczyć początki uzwojeń w transformatorze i zastanowić się, czy dla ujemnego sprzężenia transformator powinien fazę odwrócić, czy też zostawić w spokoju.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11145
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Post autor: painlust »

VacuumVoodoo pisze:
jethrotull pisze:No, ale kolega painlust robi wzmaki do kaszanienia. Ja też nie robię sprzężenia zwrotnego i też nie mam po co umasiać wtórnego.
Jak ci przebije trafo to walnie w glosnik, podlaczysz wtorne uzwojenie do masy to w razie przebicia pojdzie do ziemi.

ja nie umaszam uzwojenia wtórnego bo u mnie (sam nie wiem dlaczego) wprowadza ono dodatkowe szumy... bliżej się tej kwestii nie przyglądałem. Jak nie ma jest lepiej... sprawdzone w kilku ostatnich konstrukcjach.
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

>szmisiek
Ponieważ Twój wzmacniacz, z punktu widzenia katody ECC83 jako wejścia i anod EL34 jako wyjścia, odwraca fazę, to aby sprzężenie było ujemne, transformator nie może odwracać fazy. Sygnał sprzężenia musisz więc pobierać z tej końcówki uzwojenia wtórnego, która ma to samo oznaczenie biegunowości co anodowa końcówka uzwojenia pierwotnego. Uziemiasz oczywiście ta drugą końcówkę uzwojenia wtórnego.
Oznaczenie biegunowości uzwojeń trafa możesz wykonać "na fizyka" :wink: (ogniwo i galwanometr) lub połączyć oba uzwojenia szeregowo i sprawdzić czy napięcia na nich się dodają, czy odejmują.