Prostownik lampowy

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

elektro-nowy
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 103
Rejestracja: śr, 20 grudnia 2006, 14:07

Prostownik lampowy

Post autor: elektro-nowy »

Pytanie na poziomie przedszkola ale ja dopiero poszedłem do elektronowego przedszkola, do grupy krasnali. :) Załóżmy że budujemy prostownik na podwójnej diodzie z uzwojeniem wtórnym zaopatrzonym w odczep pośrodku. Ma on zasilać wzmacniacz napięciem anodowym 250 V. Czy to oznacza że napięcia polówek uzwojenia U1 i U2 mają wynosić po 125 V a więc na skrajnych końcach uzwojenia U3 - 250 V, czy U1 i U2 będą wynosić 250V każde a U3 aż 500 V?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Post autor: gachu13 »

Czy to oznacza że napięcia polówek uzwojenia U1 i U2 mają wynosić po 125 V a więc na skrajnych końcach uzwojenia U3 - 250 V, czy U1 i U2 będą wynosić 250V każde a U3 aż 500 V?
Napięcia U1 i U2 (zgodnie ze schematem) mają mieć po 250V a U3=500V, o ile pominąć spadek napięcia na samej diodzie, który przy większych prądach może być całkiem spory. Np. w typowych polskich radiach z lampą prostowniczą AZ1 napięcie takie jak na schemacie U3 może wynosić bez obciążenia 700V i to jest zupełnie normalne.

Jeśli chcesz wiedzieć jaki będzie spadek napięcia na tej diodzie to znajdź jej karte katalogową i pooglądaj wykres określający spadek napięcia w funkcji prądu płynącego przez diodę. Tam też (w tej karcie) znajdziesz maksymalne obciążenie kondensatorowe diody (choć nie zawsze...)
elektro-nowy
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 103
Rejestracja: śr, 20 grudnia 2006, 14:07

Post autor: elektro-nowy »

700 V (czy 500 V) to strasznie wysokie napięcie! :shock: Mam pytanie do osób ktore nawijały samodzielnie takie transformatory sieciowe: czy przy tym poziomie napięć stosuje się jakieś wyjątkowe sposoby izolacji (przekładki, także izolacja drutu nawojowego) czy to jeszcze relatywnie niezbyt wysoki poziom napięć i wszystko wygląda tak jak w zwykłym transformatorze do sprzętu tranzystorowego z napięciem wtórnym np. 24 V?
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

elektro-nowy pisze: czy przy tym poziomie napięć stosuje się jakieś wyjątkowe sposoby izolacji (przekładki, także izolacja drutu nawojowego) czy to jeszcze relatywnie niezbyt wysoki poziom napięć i wszystko wygląda tak jak w zwykłym transformatorze do sprzętu tranzystorowego z napięciem wtórnym np. 24 V?
Wtórne na 24 nawiniesz nawet bez przekładek, i w dużym trafie mogą to być zaledwie 2 warstwy. Pzy nawijaniu uzwojeń na kilkaset woltów stosuje się przekładki izolacyjne oraz dba by nie nastąpiło przebicie tam gdzie przekładki się kończą, czyli na brzegach karkasu (nie nawija się do samego brzegu, stosuje "wystrzępienie" przekładek).
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Post autor: KaKa »

Jak nawijasz 700V to wkładasz przekładki co 200V. Tak dla bezpieczeństwa. I jak napisał kolega jdubowski strzępi się przekładki. A miejsce najbardziej wrażliwe na przebicie to wyprowadzenie do brzegu karkasu, ponieważ między końcami uzwojeń jest pełne napięcie.
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
elektro-nowy
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 103
Rejestracja: śr, 20 grudnia 2006, 14:07

Post autor: elektro-nowy »

Poprawcie mnie jeśli się mylę - w przypadku kiedy chcę zasilać wzmacniacz napięciem anodowym 250 V, takie właśnie napięcie ma występować na pierwszym elektrolicie filtru, zależność jest następująca:

Uanodowe = √2 * ( ½ * U3) - Uspadek nap. na diodzie ?
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Dobrze napisałeś, tylko pamiętaj, że spadek napięcia na diodzie próżniowej, jest, w przeciwieństwie do krzemowej, zależny od prądu. W klasie innej niż A napięcie anodowe może z tego powodu siadać przy większym wysterowaniu.
Adrian
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: ndz, 2 kwietnia 2006, 20:28

Post autor: Adrian »

Cytat z PSU Designera:

Vlaw: The Va/Ia power law. This is the power ratio of Va to Ia, in this instance 1.5 means that the rectifier current is proportional to Va^1.5

Vfac: Voltage factor, used to factor the rectifier current after other calculations have taken place.

For example, if the 5AR4 example above is used, and Va is 20V, then Ia = (Va ^ Vlaw) x Vfac = Ia


Z tego wylicza sie chyba spadek napiecia na lampie tak, ze:
(Ia/Vfax)^(1/Vlaw), czyli ( (U zasilania / (R_obc+Imp.Dlawika+inne opory) ) / Vfac)^(1/Vlaw)

Trzeba by znac VFac i Vlaw. Mozna przeanalizowac plik konfiguracyjny programu PSU Designer. Tam jest wiele wspolczynnikow dla roznych lamp.

Ja robilem BARDZO przyblizone obliczenia, wiele uproszczen, ale dziwnie mi sie to pokrywalo z praktyka ;) Uzywalem lamp 5c3s i parametry byly takie, jak na obrazku ponizej: Vfac=0,00396, Vlaw=1,5

"r" bylo tak sobie wymyslone - iles tam Ohm dla dlawika, iles tam dla obciazenia, etc. Na wykresie widac tzw. "voltage drop", czyli spadek napiecia na kondensatorze filtra. Czy to sie pokrywa z PSU Des. - no... tak srednio, ale mnie wystarcza.

Obrazek