Przetworniczka

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
elektron
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 195
Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2005, 12:49
Lokalizacja: Gdynia

Przetworniczka

Post autor: elektron »

Załączony schemat przedstawia przetworniczkę do zasilania dekatronów i lamp nixie. Zwykle przy pojedynczym napięciu wyjściowym tylko dla nixie stosuje się dławik 100uH-300uH/1A. Moje pytanie dotyczy zagadkowego transformatorka umieszczonego w miejscu dławika. Jak dobrać jego parametry? Czy do dławika o danej indukcyjności dowijać dodatkowe uzwojenie, z jaką przekładnią? Rozwiązanie takie będzie raczej trudne w realizacji ze względu na mały rozmiar dławika. Czy lepiej zastosować jakiś mały transformatorek, tylko jak dobrać jego parametry. Czy w takim układzie to wyższe napięcie wyjściowe będzie mogło się różnić w zależności od napięcia wejściowego. Układ podoba mi się ze względu na swoją prostotę, wystarczy zmienić wspomniany dławik i dorzucić diodę i kondensator i uniknąć budowy drugiej przetworniczki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
...:::SQL:::...
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 748
Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ...:::SQL:::... »

Drugie uzwojenie jest używane po to żeby uzyskać z tej samej przetworniczki także drugie dwukrotne napięcie do zasialnia dekatronu . Pomyśl sobie że na jednym rdzeniu masz nawinięty nie jeden a dwa dławiki .
Pozdrawiam :D
Buduj(ę/emy) zegarek przekaźnikowy Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
elektron
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 195
Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2005, 12:49
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: elektron »

Fajnie tylko jakie ma być to drugie uzwojenie? Nie wiem czy dobrze rozumuje
. Czy można zastosować dwa dławiki w tym miescu, czy drugie uzwojenie musi być na tym samym rdzeniu? Jeśli tak to jak to się ma do napięcia wyjściowego tego wyższego? Niestety mam braki w tym temacie :(
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6974
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
W układzie zastosowany został zwykły transformator impulsowy na rdzeniu ferrytowym (ze szczeliną). Uzwojenia nawinięte są w tym samym kierunku (jedno na drugim). W zasadzie może to być jedno uzwojenie z odczepem w miejscu włączenia tranzystora. Napięcie otrzymywane na kondensatorze C17 (podłączonym do diody D1) jest sumą napięcia powstającego w uzwojeniu pierwszym (przepięcia towarzyszącego wyłączeniu tranzystora Q2) i napięcia zasilającego układ. Napięcie otrzymywane na wyjściu diody D20 (podłączonej do kondensatora C16) jest sumą napięć powstających na obu uzwojeniach i napięcia zasilania. Stosunek napięć otrzymywanych na obu uzwojeniach odpowiada stosunkowi ilości zwojów każdego z nich. Podłączenie C16 między oba wyjścia (a nie do masy) pozwala użyć kondensatora o niższym dopuszczalnym napięciu (oszczędność). Ponieważ sprzężenie zwrotne kontroluje jedynie wyjście o napięciu niższym, to napięcie to będzie bardziej stabilne i mniej zależne od prądu obciążenia niż napięcie otrzymywane z wyjscia drugiego.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
elektron
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 195
Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2005, 12:49
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: elektron »

Wielkie dzięki! Myślę, że moja czarna masa uległa rozjaśnieniu :) Zastanawiam się tylko czy będzie się coś do tego nadawało z zasilacza AT/ATX. Zależy mi też na małych rozmiarach.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6974
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

elektron pisze:Zastanawiam się tylko czy będzie się coś do tego nadawało z zasilacza AT/ATX. Zależy mi też na małych rozmiarach.
Oczywiście, że się nadają. Na mniejszych rdzeniach (po rozebraniu i przewinięciu) można wykonać transformator o mocy wyjściowej do 5W, a na większym do 50W. Przy zastosowaniu innego układu sterującego (przeciwsobnego) z mniejszych rdzeni można otrzymać do 10W mocy, a z większego do 200W. Przy wymuszonym chłodzeniu (małym wentylatorem) można uzyskać w układzie przeciwsobnym do 350W mocy z większego rdzenia. W układzie przetwornicy można też wykorzystać układ scalony z zasilacza ATX (nadaje się on do sterowania zarówno jednego, jak i dwóch tranzystorów, a po niewielkiej modyfikacji układu również do sterowania tranzystorów MOSFET).

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
elektron
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 195
Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2005, 12:49
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: elektron »

Romekd pisze:Oczywiście, że się nadają. Na mniejszych rdzeniach (po rozebraniu i przewinięciu) można wykonać transformator o mocy wyjściowej do 5W, a na większym do 50W.
Znalazłem kandydata do eksperymetów. O ile nie będzie problemów z przekładnią to nie wiem jaki drut powinienem użyć i jaką ilość zwojów dla pierwszego uzwojenia? Jakimi kierować się zasadami. Zastanawiam się też nad jeszcze jednym rozwiązaniem załączonym na schemacie. Niestety w tym wypadku nadal nie mam całkowitej kontroli nad drugim napięciem.
Romekd pisze:W układzie przetwornicy można też wykorzystać układ scalony z zasilacza ATX
Tamten scalak jest trochę większy i potrzebuje chyba trochę więcej elementów zewnętrznych. Zbudowałem już parę takich małych przetworniczek na MC34063 i trochę się do niego przyzwyczaiłem. Chodzi mi też po głowie bezpośrednie sterowanie PWMem z mikrokontrolera ale problemem może być to czy wyrobię się w programie.

Pozdrawiam,
Zbyszek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6974
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
elektron pisze:Znalazłem kandydata do eksperymetów. O ile nie będzie problemów z przekładnią to nie wiem jaki drut powinienem użyć i jaką ilość zwojów dla pierwszego uzwojenia? Jakimi kierować się zasadami. Zastanawiam się też nad jeszcze jednym rozwiązaniem załączonym na schemacie. Niestety w tym wypadku nadal nie mam całkowitej kontroli nad drugim napięciem.
Proponuję dobrać doświadczalnie, próbując początkowo wykonać układ z jednym napięciem wyjściowym. Przy próbach proszę się kierować uzyskaniem jak największej sprawności i możliwością uzyskania właściwego napięcia przy odpowiednim obciążeniu wyjścia (mocą, którą normalnie będzie się pobierało z obu wyjść układu) i nieco obniżonym napięciu zasilania.
Nie polecam wykonywać układu z dwoma tranzystorami i dwoma niezależnymi dławikami (ze wspólnym sterowaniem). Przy takim rozwiązaniu jedno z napięć będzie poza wszelką kontrolą. Obciążanie tego wyjścia (420V) bez obciążania wyjścia zapewniającego niższe napięcie (180V) będzie skutkowało bardzo dużym spadkiem napięcia. Z kolei obciążanie wyjścia 180V przy pozostawieniu nieobciążonego wyjścia 420V spowoduje bardzo duży wzrost napięcia na kondensatorze C16 (wyjściu przeznaczonym dla 420V). To już lepiej zrobić dwie niezależne przetwornice, lub układ z transformatorem o którym pisałem w poprzednim poście.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
elektron
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 195
Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2005, 12:49
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: elektron »

Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie rady. Są dla mnie naprawdę
cenne!!! :)
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Post autor: Marcin K. »

Romekd pisze:
elektron pisze:Zastanawiam się tylko czy będzie się coś do tego nadawało z zasilacza AT/ATX. Zależy mi też na małych rozmiarach.
Oczywiście, że się nadają. Na mniejszych rdzeniach (po rozebraniu i przewinięciu)....
Pozdrawiam,
Romek
To ja życzę powodzenia w rozbieraniu... Chyba, że masz Romku jakiś sposób na rozbieranie tych transformatorków? Bo ja albo miałem pecha albo poprostu ich nie da się rozebrać normalnie (pękły mi rdzenie). Cudowałem, podgrzewałem ale i tak szlag je trafiał.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
futrzaczek2
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1066
Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)

Post autor: futrzaczek2 »

marcin_oizo pisze: To ja życzę powodzenia w rozbieraniu... Chyba, że masz Romku jakiś sposób na rozbieranie tych transformatorków? Bo ja albo miałem pecha albo poprostu ich nie da się rozebrać normalnie (pękły mi rdzenie). Cudowałem, podgrzewałem ale i tak szlag je trafiał.
Gotuj je na wolnym ogniu przez 5 minut, a potem same się rozlatują. Czasem trzeba im trochę pomóc w tym 8)
Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498 :)
Adrian
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: ndz, 2 kwietnia 2006, 20:28

Post autor: Adrian »

futrzaczek2 pisze:
marcin_oizo pisze: To ja życzę powodzenia w rozbieraniu... Chyba, że masz Romku jakiś sposób na rozbieranie tych transformatorków? Bo ja albo miałem pecha albo poprostu ich nie da się rozebrać normalnie (pękły mi rdzenie). Cudowałem, podgrzewałem ale i tak szlag je trafiał.
Gotuj je na wolnym ogniu przez 5 minut, a potem same się rozlatują. Czasem trzeba im trochę pomóc w tym 8)
Wybaczcie OT, ale to mnie powalilo... elektronika jest jednak nauka magiczna ;) A ferrytowi sie nic nie stanie od temperatury ?
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6974
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
marcin_oizo pisze:To ja życzę powodzenia w rozbieraniu... Chyba, że masz Romku jakiś sposób na rozbieranie tych transformatorków? Bo ja albo miałem pecha albo poprostu ich nie da się rozebrać normalnie (pękły mi rdzenie). Cudowałem, podgrzewałem ale i tak szlag je trafiał.
Nie sądzę by to była kwestia szczęścia. Potrzeba trochę cierpliwości, i dobrze rozgrzanego piekarnika (10 minut w 150°C) ;)
Na trzy próby, wszystkie trzy udane :)

Pozdrawiam,
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6974
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Adrian pisze: A ferrytowi sie nic nie stanie od temperatury ?
Bez obaw, sprawdzałem parametry rdzeni przed rozgrzaniem i po wystudzeniu. Nic szczególnego się nie zmieniło.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
elektron
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 195
Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2005, 12:49
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: elektron »

Rozbierałem to trafko pierwszy raz w życiu. Operacja zajęła mi około 2min. i poszło naprawdę łatwo. Do nagrzania transformatora użyłem opalarki do ściągania farby z drewna, ustawionej w odległości około 15cm.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.