Jak w tytule - niedawno kupiłem takie radyjko i po wymianie wszystkiego:) w końcu zagrało! Ale okazało sie, że to nie koniec problemów. Tylnia ścianka w tym radiu jest metalowa, a gniazdo antenowe jest do niej przylutowane, więc powinna ona pełnić rolę pewnego rodzaju anteny. Niestety, efekt jest taki, że przy próbie założenia tej ścianki, ba - przy samym zbliżaniu jej do chasis radio się niemiłosiernie wzbudza i nie ma mowy o jakim kolwiek odbiorze. Ma ktoś pomysł jak sobie z tym problemem dać radę? Bo mi póki co przychodzą do głowy dwa rozwiązania:
1. Odizolować gniazdo anteny od tylnej ścianki, ale będzie się to wiązało z jej niewielkim przerobieniem.
2. Olać gniazdo antenowe

Jak ktoś miał podobne doświadczenia lub wie co zrobić - prosze o pomoc
