Jak ustawić Bias w lampowym wzmacniaczu ??? POMOCY!!!!

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

gitmusic@tlen.pl
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 10
Rejestracja: czw, 19 października 2006, 01:29
Lokalizacja: POZNAŃ

Jak ustawić Bias w lampowym wzmacniaczu ??? POMOCY!!!!

Post autor: gitmusic@tlen.pl »

Czy ktoś mógłby mi napisać krok po kroku jak ustawić bias w lampowym wzmacniaczu gitarowym ???
(lampy: 2 x EL 34 Svetlany na końcówce mocy - wzmacniacz Rivera Chubster 55 moc 50watt)
Chyba można się tego nauczyć nie będąc elektronikiem???
mam sparowane 2 lampy, miernik, potrzebuje tylko kilku informacji
poczynając od ustawienia miernika a kończąc na tym gdzie i co zmierzyć w piecu i jakie napięcie ustawić dla tych lamp???
Może jest ktoś w Poznaniu kto mógłby mi pokazać jak tego dokonać ??? Ogromnie dziękuje za pomoc !
mój email: gitmusic@tlen.pl
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3915
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gsmok »

Będziesz potrzebował schematu - my zresztą też. Na podstawie schematu można opisać dokładnie sposób ustawienia prądu lamp końcowych.
Problem może powstać jeśli w układzie zastosowany jest zasilacz napięcia ujemnego podawanego na siatki lamp końcowych i równocześnie w układzie brak jest rezystorów w obwodach katod lamp końcowych. Aby zmierzyć wartość prądu należy wówczas albo wlutować takie rezystory albo zastosować specjalne podstawki z tymi rezystorami, w które na czas pomiaru wstawia się lampy. Takie podstawki są w sprzedaży.
Szukałem w Google i niestety nie znalazłem schematu wzmacniacza. Może go posiadasz. Jeśli tak - wrzuć go na Forum.
Niestety mieszkam w Warszawie, ale gdybyś przypadkiem był w pobliżu to zapraszam na priva - z chęcią wyreguluję Ci ten wzmacniacz.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Gdy brak oporników katodowych, można mierzyć spadek napięcia na połówce uzwojenia anodowego trafa (wcześniej zmierzyć jego opór omomierzem) i obliczyć prąd anodowy.
gitmusic@tlen.pl
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 10
Rejestracja: czw, 19 października 2006, 01:29
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: gitmusic@tlen.pl »

znalazłem w necie schemat Rivery z R-series - mój piec najprawdopodobniej zbudowany jest właśńie tak ale jest nowszy i mogły zajśc modyfikacje
w budowie. zaraz rozkręce wzmaka i sprawdze czy ma te rezystory ale wydaje mi się że były.
p.s podaje linka do bazy schematów wzmacniaczy gitarowych jakby kto potrzebował http://www.schematicheaven.com/
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6988
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
Ze swojej strony dodam, że pomiar prądu warto wykonać dwukrotnie. Najpierw zaraz po zagrzaniu się lamp, a następnie po kilkunastu minutach od momentu włączenia wzmacniacza, po ustaleniu się warunków pracy lamp. Mierząc prąd na rezystorach wpiętych w obwód katody należy uwzględnić prąd siatki drugiej, który potrafi stanowić nawet kilkanaście procent w stosunku do prądu anodowego (oba prądy sumują się na katodzie). Rezystor wpięty na czas pomiaru w obwód katody powinien mieć małą wartość oporności, by swoją obecnością nie zmieniać punktu pracy lamp. Przy badaniu prądu poprzez pomiar spadku napięcia na uzwojeniu anodowym należy liczyć się z niewielkim błędem, gdyż uzwojenia nagrzewając się (szczególnie gdy prąd anodowy ma zbyt dużą wartość) zwiększają nieznacznie swoją oporność (warto zmierzyć ją bezpośrednio przed pomiarem napięcia na uzwojeniu).
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Zgodnie z tym, co na schemacie napisał producent, wystarczy przy pomocy potencjometru VR1 ustawić w punkcie TP41 napięcie równe -37V.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6988
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
Zibi pisze:Zgodnie z tym, co na schemacie napisał producent, wystarczy przy pomocy potencjometru VR1 ustawić w punkcie TP41 napięcie równe -37V.
Zasada ta obowiązuje jedynie wówczas, gdy do wzmacniacza zastosuje się lampy selekcjonowane, idealnie dobrane pod względem parametrów, zalecane i sprzedawane przez producenta wzmacniacza lub jego dystrybutora. Jeżeli natomiast sami dobierzemy kwartet lamp o zbliżonych parametrach, lecz parametry te będą odbiegać od tych "zalecanych", to może zajść potrzeba dokonania drobnej korekty napięcia ujemnego siatek w celu uzyskania pożądanej wartości prądu spoczynkowego.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3915
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gsmok »

W zasadzie wszystko zostało już wyjaśnione :)
Mam parę propozycji - prosiłbym Kolegów o ewentualną korektę.

Pamiętaj, że wstawione lampy powinny być dobranym kwartetem.
Stosując metodę pomiaru napięcia na siatkach (zaznaczyłem na czerwono ten fragment schematu w załączniku) proponuję dla bezpieczeństwa ustawić np. -40V i w dalszej części strojenia skorzystać z własnego ucha jako miernika. Przy -40V spróbuj pograć na gitarze. Jeśli dźwięk będzie Ci odpowiadał nie zmieniaj napięcia - lampy dłużej pożyją. Jeśli dźwięk będzie zbyt twardy delikatnie zmień napięcie w kierunku wspomnianych -37V. Sprawdź przy której wartości pomiędzy -40V a -37V dźwięk Ci odpowiada i na takiej wartości poprzestań.
Niezależnie od ustawionego napięcia polaryzującego siatki sprawdź w półmroku/ciemności jak wygląda świecenie lamp końcowych. Jeśli lampy lub któraś z lamp zaczyna świecić (chodzi o świecenie anody np. na wiśniowo a nie podświetlanie anody przez włókno zarzenia) natychmiast wyłącz wzmacniacz. Taki efekt świadczy, że przez świecącą lampę płynie zbyt duży prąd.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3915
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gsmok »

A teraz druga propozycja.
Widzę na schemacie obwód służący prawdopodobnie do odcięcia lamp końcowych (po wetknięciu wtyczki do narysowanego gniazdka). Zaznaczyłem go na czerwono. W kółeczku jest znak zapytania - brakuje mi tutaj połączenia na schemacie. Może zresztą ono jest, tylko schemat jest złej jakości. Ten obwód można według mnie wykorzystać do wpięcia amperomierza i zmierzenia zbiorczego prądu anodowego (a dokładniej katodowego) wszystkich lamp. Wystarczy, jeśli jest to np. gniazdko Jack zrobić prosty próbnik z podpiętym amperomierzem do wtyczki.
Co o tym sądzicie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

Do wtyczki? To nie ma prawa zadziałać! O ile logika mi podpowiada, gniazdo to ma styki pomocnicze (nie połączone z właściwymi stykami, tak jak np. w gniazdach made by Unitra) normalnie rozwarte (w chwili wypięcia wtyczki) w celu zabezpieczenia transformatora głośnikowego przed spaleniem przy pracy bez głośnika. Wystarczy podlutować tam miliapmeromierz i zmierzyć co trzeba.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3915
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gsmok »

W tym konkretnym układzie z uwagi na zamazanie schematu przy gniazdku i nie tylko, nie wiadomo, czy nia zadziała. Trzeba obejrzeć wykonanie gniazdka we wzmacniaczu i odtworzyć ten fragment połączeń.

Jeślli jednak wetknięcie wtyczki powoduje rozwarcie obwodu katody to sądzę jednak, że wystarczy podłączyć amperomierz do wyprowadzeń wtyczki (środkowego i masowego). Ilustruje to prosty rysunek.

To rozwiązanie jest zresztą stosowane właśnie do ustawiania przedpięcia siatki w niektórych wzmacniaczach.

Zgadzam się oczywiście, ża w "ciemno" tego zabiegu nie można robić bo w ten sposób można uszkodzić wzmacniacz. Trzeba rozrysować z natury połączenie gniazdka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
gitmusic@tlen.pl
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 10
Rejestracja: czw, 19 października 2006, 01:29
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: gitmusic@tlen.pl »

Chyba doszedłem do tego jak zmierzyć ten bias w moim piecu...
Zrobiłem to co napisał Zibi
włączyłem wzmacniacz żeby sie lampy nagrzały, ściszyłem wszystkie potencjometry do 0, włączyłem Standby i podłączyłem czarny kabel miernika(COM) do obudowy (masa) a czerwonym zmierzyłem napięcie w punkcie TP35 na płytce pod którą są zamontowane 2 lampy EL34(ja mam wzmacniacz 55wat z 2 lampami a nie 4 jak na schemacie) i pokazało mi -37V.Punkt TP35 jest pod nr 5 - nie wiem jak to się nazywa,jet to jedna z nóżek od lampy, na płytce są ponumerowane 1-8 tak samo jak na lampie(jak to się nazywa katody? anody? piny????)
Zaryzykowałem i lekko przekręciłem mały potencjometr(rezystor?) o nazwie Bias Adjusted(piher spain) obok na płytce było napisane 30W EL34 -37V 55/100 EL34 a następnie jeszcze raz zmierzyłem napięcie w punktach TP35(5 "nózka" lampy) dla jednej i drugiej lampy i okazało się że jest -36V więc ponownie ustawiłem do wartości zalecanej przez producenta tj -37V.
Proszę o komentarze czy tylko tyle należy zrobić czy ustawiłem bias czy może coś innego... :)
mam jeszce kilka pytań ( prosze o wyrozumiałość gdyż jestem gitarzystą a elektronika to moje hobby i robie często coś intuicujnie lub z minimalną wiedzą,prawie zawsze się udaje ale już kilka rzeczy sie spaliło lub stopiło :)
1. czy ten czarny kabel od miernika (COM)należało podłączyć przy pomiarach do masy wzmacniacza??? ja podłączyłem do metalowej obudowy wzmacniacza ok????
2.lampy oryginalne zamontowane przez Rivera maiły napięcie U=ok.80mA
następne kupione w Polsce przeze mnie miały U= 78,5mA a teraz założyłem lampy gdzie U=71mA i zaczęła sie cała historia z tym Biasem i moim postem na forum.stała sie taka rzecz że po założeniu tych lamp o U=71mA po 30 minutach jedna z nich dostała potęznej tempetatury i strasznie się zagrzała a wszystkie elementy w środku lampy zaczęły się żarzyć na pomarańczowo!!! i w związku z tym moje pytanie - czy stało się tak dlatego że nie był ustawiony Bias -37V dla lamp o warości U=71mA czy może lampa była uszkodzona lub miała wade ukrytą ???
czy była to wina tego że poprzednie 2 pary miały U=ok.80mA a ostatnia para zaledwie 71mA????
czy to jest tak że zmiana parametrów pary lamp powoduje że należy ustawiś Bias ponownie przy ich wymianie na wartośc podaną przez producenta w tym wypadku -37V?????inne parametry Lamp powodują że wcześniej ustawiony Bias ulega zmianie kiedy zakładam nową parę ???
dobrze rozumuje???????(p.s używam zawsze sparowane lampy svetlany EL34)
proszę o komentarze i odpowiedź.
wielkie dzięki i pozdrawiam wszystkich bezinteresownych Pomagierów :)))
sorry za mój trywiałny język elektroniczny ale jaka wiedza taki język....
dla zainteresowanych kilka linków po angielsku o ustawianiu Biasu i lampach w piecach gitarowych:

http://www.geofex.com/tubeampfaq/TUBEFAQ.htm#howtobias

http://studentweb.eku.edu/justin_holton/bias.html#tubes

http://www.geofex.com/

http://www.thegearpage.net/board/showthread.php?t=75500

http://www.gitara.pl/lampy.html

http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom

http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/frank

http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasiu

http://www.thetubestore.com

http://www.ecc.iq.pl

http://www.sovtek.com

http://members.lycos.co.uk/lampyelektronowe/
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Post autor: painlust »

Boże :shock: napięcie w mA toż to nowa fizyka łamiąca wszelką dotychczasową wiedzę.... Ja proponuje nobla tak od razu :)
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Post autor: painlust »

a te -37V to nic nie znaczy. Prąd na anodzie jest najważniejszy. Dla nowych lamp może się okazać, że prąd anodowy osiąga się przy -25V czy -45V. Wartość podana przez producenta jest w tym wypadku tylko orientacyjna.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3915
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gsmok »

Otóż to :)
Dlatego proponuję rozważyć wykonanie pomiaru prądu anodowego, a w ostateczności zrobić chociaż to co pisałem o odsłuchu.

Tak jak napisał Painlust - opieranie się na wyniku pomiaru napięcia jest wielce ryzykowne. Z uwagi na rozrzuty parametrów lamp, może się zdarzyć, że przy tym samym napięciu na siatce dla różnych egzemplarzy lamp będzie płynął inny prąd anodowy. Najlepszym przykładem jest zaobserwowane przez Ciebie zjawisko nadmiernego grzania się jednej z lamp, mimo, że na siatki obu podawane jest to samo napięcie. Jeśli w układzie nie wystąpiła jakaś "awaria" to świadczy to o tym, że Twoje lampy nie są sparowane.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'