Pytanie: jakie zastosować oporniki w S1 i S2 oraz jakie powinno być ujemne napięcie polaryzacji S1 przed opornikami 220 kohm
przy tak aby punkt pracy lamp mocy wypadł w miarę
w bezpiecznej części ch-ki przy zalożeniu że Ua=460V ?
Trafo glośnikowe TG02 z telto Ra/a=4.3kohm.
Watzek
Wzmacniacz mocy a'la Fender Blackfaca a lampy 6p3s-e
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 10...14 postów
- Posty: 14
- Rejestracja: sob, 22 kwietnia 2006, 10:49
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
-
- moderator
- Posty: 6988
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Witam.
.
Pozdrawiam,
Romek
Piotrze, Fender w swoich wzmacniaczach stosuje lampy 6P3S-E zasilane napięciem bliskim 500V, uzyskując z dwóch lampek moc wyjściową 60W. Jakiś czas temu naprawiałem wzmacniacz tej firmy o nazwie "Blues de Ville", i pamiętam, że pomiary potwierdziły na siatkach i anodach obecność napięć o wartości przekraczającej 490V! Zamontowałem do niego dwie dobrane pod względem parametrów lampy 6P3S-E i zwiększyłem nieznacznie minus na siatkach pierwszych (z -50V do bodajże -55V) oraz zwiększyłem wartość rezystorów w obwodach siatek drugich (z 470R do 2,2k). Od tamtego czasu, a minął już prawie rok, wzmacniacz "katowany" jest niemal codziennie i lampy "czują się wyśmienicie"Piotr pisze:Nie pamiętam już ile razy przypominałem, że Ua(max) dla 6P3S-E wynosi 250V...
Stosując wyższe robisz to na własną odpowiedzialność

Pozdrawiam,
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Dla PL500 Uamax=250V, a w Melomanie 25 napięcie anody w spoczynkowym punkcie pracy wynosi 500V, a punkt pracy jest taki, że w spoczynku na anodzie wydziela się maksymalna moc admisyjna. W podobnych warunkach pracują inne fabryczne wzmacniacze (Philipsa, Blaupunkta itd.) z lampami od odchylania.
Ostatnio zmieniony sob, 30 września 2006, 21:43 przez OTLamp, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 10...14 postów
- Posty: 14
- Rejestracja: sob, 22 kwietnia 2006, 10:49
Dziękuję za pomoc.
O naprawie Blues de Ville'a czytałem w necie.
Pozostaje sprawa w jakim zakresie powinno sie regulować napięcie polaryzacji przyłożone na oporniki S1 -220kohm?
Gdzieś widzialem informację o zmniejszeniu ich do 150kohm?
Na stronie Telto trafo glośnikowe jest nominalnie obciążone 6ohm-będzie 8ohm.(a w ogóle przeznaczone jest pod el34 lub 6L6).
Myslę że warto zaryzykować.
Watzek
O naprawie Blues de Ville'a czytałem w necie.
Pozostaje sprawa w jakim zakresie powinno sie regulować napięcie polaryzacji przyłożone na oporniki S1 -220kohm?
Gdzieś widzialem informację o zmniejszeniu ich do 150kohm?
Na stronie Telto trafo glośnikowe jest nominalnie obciążone 6ohm-będzie 8ohm.(a w ogóle przeznaczone jest pod el34 lub 6L6).
Myslę że warto zaryzykować.
Watzek
-
- moderator
- Posty: 6988
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Tak, z tym zmniejszeniem wartości rezystorów siatkowych do 150k to też był mój pomysł. W zamyśle miało to służyć "usztywnieniu" napięcia ujemnego siatek pierwszych w celu zapobiegnięcia rozbieganiu się lamp, które mogło nastąpić w wyniku silnego nagrzania (przy znacznym napięciu anodowym) lub w wyniku pogorszenia się próżni w lampie. Chyba zdało egzamin, bo wzmacniacz nadal funkcjonuje.watzek pisze: Gdzieś widzialem informację o zmniejszeniu ich do 150kohm?
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 10...14 postów
- Posty: 14
- Rejestracja: sob, 22 kwietnia 2006, 10:49
-
- moderator
- Posty: 6988
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Taki przedział wartości trudno precyzyjnie wyznaczyć, albowiem dla tak wysokich napięć anody i siatki drugiej noty katalogowe nie zawierają już potrzebnych charakterystyk lamp. Myślę że skoro Fender przyjął sztywną wartość na poziomie ok. -49V (dla selekcjonowanych egzemplarzy lamp 6P3S-E), to w amatorsko wykonanym wzmacniaczu warto byłoby mieć możliwość regulacji tego napięcia w przedziale od -45V do -65V i rozpoczynać regulację (kontrolując cały czas prąd anodowy) od najbardziej ujemnej wartości.watzek pisze:Pozostała kwestia wydajności napięciowej do polaryzacji S1.
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 10...14 postów
- Posty: 14
- Rejestracja: sob, 22 kwietnia 2006, 10:49