Ogloszenie

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

szalony

Ogloszenie

Post autor: szalony »

Takie lekko offtopowe: Jesli ktos na swoim komputerze korzysta takze z Linuksa* - niech n i g d y nie kupuje karty SoundBlaster Audigy SE (LS)....





* - GNU/Linux, jak kto woli ;)
Ostatnio zmieniony czw, 7 września 2006, 16:39 przez szalony, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

... a ndiswrapper niech nie zaśmieca jąder jego :wink:
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

A dlaczego?
_
szalony

Post autor: szalony »

Mimo moich usilnych staran nie udalo mi sie tej karty zmusic do poprawnej pracy pod Linuksem. :? (Jestem zmuszony uzywac zintegrowanego AC97)

- Ze sterownikami ALSA wkompilowanymi w jadro - wystarczylo "odkrecic" na 1%, i ryczalo az pekaly sluchawki.

- Z jadrem 2.6.17-gentoo-r4, i sterownikami* ALSA 1.0.11 (stabilne) uzyskujemy cos pomiedzy vibrato, a gitarowa "kaczka".

- Z jadrem j.w. i sterownikami 1.0.12 - efekt jak wyzej.

* - Przez slowo "sterowniki" rozumiem pakiety: alsa-lib, alsa-driver, alsa-headers
ODPOWIEDZ