Panel przedni gramofonu

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

emil_333
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 5
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 23:03

Panel przedni gramofonu

Post autor: emil_333 »

Jak osiągnąć efekt tj. na np. niektórych panelach Unitra, szlifowany metal, widoczny kierunek szlifu. Papier? jaka granulacja? wodny? szczotkowanie? czy czymś lakierować, pokrywać, zabezpieczać (środki których można w domu użyć).
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Post autor: amator »

Witam.
Może galwanotechnika pomoże?
Pozdrawiam
emil_333
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 5
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 23:03

Post autor: emil_333 »

chodzi o taki efekt:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
futrzaczek2
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1066
Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)

Post autor: futrzaczek2 »

Papier ścierny?
Na pewno jakiś grubszy, 50 do 100. Zabezpieczać można lakierem.
A ten metal to zapewne glin, tak?
Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498 :)
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Post autor: amator »

emil_333 pisze:chodzi o taki efekt (i tu powinno być zdjęcie* :wink: )
Jedynie sensowne rozwiązanie, jakie przychodzi mi do głowy to stół szlifierski z posuwem i - w granicach zdroworozsądkowych - odpowiednia ziarnistość papieru. Acha, i w miarę stałe obroty. Nie wiem, czy takiego efektu nie uzyskałbyś na tzw. magnesówce.

Pozdrawiam



* dopisek jest mój
Piroman1024
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 611
Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Piroman1024 »

Witam.
IMHO na magnesówce ani na żadnej szlifierce takiego efektu nie uzyskasz.
Papier ścierny o ziarnistości 100-200(należy dobrać eksperymentalnie) na klocku i szlifować ręcznie w jednym kierunku.
Podejżewam efekt takiego polerowania jest utrfalany poprzez anodowanie(pokrywanie galwaniczne aluminium warstwą Al2O3).
Pozdrawiam.
"Mathematics is the language of nature"
emil_333
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 5
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 23:03

Post autor: emil_333 »

ten papier jaki lepiej, wodny (wygodniej mi, syf się nie robi taki) czy zwykły, jakim lakierem prysnąć? w anodowanie nie chcę się bawić
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Post autor: amator »

Witam.
Piroman1024 pisze:IMHO na magnesówce ani na żadnej szlifierce takiego efektu nie uzyskasz.
Nie będę się spierać. Zakładałem jednak, że niegdysiejsza seryjna produkcja opierała się na obróbce maszynowej - nie ręcznej - front paneli, ponieważ ciężko jest uzyskać powtarzalność detali przy docieraniu ręcznym.

Pozdrawiam
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Bez odpowiedniego zaplecza mechanicznego nie wróżę temu przedsięwzięciu powodzenia :roll:
W warunkach domowych najlepsze, co można zrobić z blachą, to oddać ją do lakiernika ;)
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Post autor: amator »

:arrow: Zibi
... i wszystko jasne :D .
ATM
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 578
Rejestracja: pn, 2 lutego 2004, 09:55

Post autor: ATM »

Z tego co pamiętam , takie płyty nazywano "drapanymi" . Podobny efekt można uzyskać przez zastosowanie szczotki mosiężnej , obrotowej , umocowanej np. w wiertarce . Następnie produkt poddawany był eloksalacji , czyli utlenianiu anodowemu , Powodowało to powstanie na powierzchni bardzo trwałej lecz cienkiej i porowatej warstwy tlenku aluminium .Następnie gotowanie w gorącej wodzie , dawało efekt zamykania się porów w warstwie tlenkowej. Woda mogła być z dodatkiem pigmentu ( np. czarnego ) co skutkowało zamykanie cząstek barwnika w porach tlenku . Dalej sitodruk i lakier , choć czasami bez lakieru . Amatorsko, idealną powierzchnię płyty aluminiowej , uzyskiwaliśmy przez trawienie jej w silnej zasadzie najlepiej goracej . Tyle co zostało mi w pamięci , pozdrawiam.

PS
Ta zasada , to chyba był wodorotlenek sodu , czyli dzisiejszy " Kret" , do przetykania kanalizacji .
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

ATM pisze:Ta zasada , to chyba był wodorotlenek sodu , czyli dzisiejszy " Kret" , do przetykania kanalizacji .
Nie róbowałem, ale obawiam się, że mogą wylecieć dziury...
Najlepsze, co udało mi się uzyskać to:
Papier wodny -> filc + zielona pasta -> lakier bezbarwny.
ATM
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 578
Rejestracja: pn, 2 lutego 2004, 09:55

Post autor: ATM »

Witam
Ja próbowałem , w gorącej zasadzie , reakcja jest dosyć gwałtowna. Należy trawić tylko chwilkę , wyjąć i kąpać w wodzie. Ale jak widać to nie jedyny sposób , mozna wybierać.
szalony

Post autor: szalony »

Pamietajciem, ze przy dzialaniu NaOH na aluminium, wydziela sie wodor (ostr. z ogniem) :idea:
Z tego, co wiem nazywa sie to "aluminium szczotkowane"