Fregata

Lampowe odbiorniki telewizyjne i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Michu
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 414
Rejestracja: ndz, 3 kwietnia 2005, 21:27
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Fregata

Post autor: Michu »

Otóż kilka dni temu, za śmieszną kwotę 0zł :D stałem się szczęśliwym posiadaczem odbiornika telewizyjnego Fregata.
TV ponoć jeszcze działający został przeniesiony do komórki (gdzie stoi jeszcze lampowe radyjko, zaklepane już zresztą przeze mnie, trzeba je tylko odkopać). Od tamtej pory minęło x lat. Sądząc po warstwie pyłu i kurzu oraz pajęczynach wewnątrz TV stał w tej komórce dłużej niż ja chodzę po świecie albo coś koło tego.
Niestety nie znam się na TV kompletnie, nie mówiąc już o posiadaniu jakiegokolwiek sprzętu (lutownica i multimetr wyjątkiem :( ). Ponadto oryginalna wtyczka nie budzi swym wyglądem zaufania. Wobec czego nie planuje uruchamiania tego odbiornika. Ograniczę się jedynie do gruntownego oczyszczenia, pooglądania wnętrza i nacieszenia się widokiem lamp. Planuje także wyremontować obudowę. Nie będę usuwał lakieru i kładł jego nowej powłoki (a popękany jest miejscami konkretnie). Jednak jak widać na jednej z fotek buda ma nieciekawe uszkodzenie mechaniczne i na tym defekcie planuje się skupić (nie licząc czyszczenia).
Poszukiwania Na forum czegoś na temat Fregaty dały aż jeden wynik i to na dodatek niezbyt w temacie. Zastanawiam się co jest tego przyczyną. Czyżby był to jakiś wredny lub rzadki model (w co wątpię). W związku z czym z chęcią poczytam informacje na temat tego TV. Schemat już zassałem. Zresztą ściągnąłem całego radioamatora z artykułem na temat tego TV.
Proszę także o jakieś konkrety na temat ewentualnego uruchamiania. Ciekawski jestem i mam wakacje więc może się przełamię :D .
Nie wiem czy widać to na którejś fotce, ale mój warsztat podczas trwania roku akademickiego zamienił się w składowisko różnorakiego sprzętu i złomu. Cóż człowiek miał czas by coś rzucić na kupę i tyle :P . Teraz czeka mnie sprzątanko :D .
W każdym bądź razie zamieszczam fotki. Sorki, że takie udziwnione, ale troszkę mi się nudziło... Nie wyszło to tak jak sobie planowałem, troche też program namieszał przy konwersji i scalaniu ale przynajmniej mniej plików do wklejenia.
Nieostrości wynikły z tego, że na wyświetlaczu aparatu wszystko wyglądało ok. Natomiast na kompie okazało się, że fotka nieostra. Niestety aparat nie mój i nie mogłem już powtórki zrobić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy nadejdzie Fallout, pomyśl, gdzie się schowasz?
maciej_333
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: śr, 19 listopada 2003, 14:33
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: maciej_333 »

Ja bym go odkurzył, przejrzał, a potem dałbym mu zasilanie :lol: ! Przed pierwszym uruchomieniem popatrzyłbym czy nie ma śladów po gryzoniach, pękniętych kondensatorów, uszkodzeń machanicznych. Wymieniłbym też od razu niektóre (najlepiej wszystkie) elektrolity.
Awatar użytkownika
Michu
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 414
Rejestracja: ndz, 3 kwietnia 2005, 21:27
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Post autor: Michu »

I tak trzeba będzie zrobić :D .
Gdy nadejdzie Fallout, pomyśl, gdzie się schowasz?