Wzmacniacz lampowy R-300 f-my Handbox

[Zibi]

W wersji 300 watowej ma w końcówce 6 szt. KT88
http://www.handbox.pl/

[Vault_Dweller]

Pfe. Zalatuje mi tutaj mocno "zapiaszczoną" hybrydą, montowaną na płytce drukowanej tak jak wzmacniacze na półprzewodnikach- mogą być problemy z niezawodnością (nie znam tego pieca więc nie wiem, ale coś tak podejrzewam, że obecne nowoczesne metody montażu jak np. SMD przy lampowcach nie sprawdzają się w ogóle).

Bardzo przydatnym i niezwykle praktycznym rozwiązaniem jakie proponujemy jest moduł o nazwie- Bias Control. Jest to wskaźnik prawidłowego punktu pracy lamp końcowych informujący również o ich stopniu zużycia. Jak wiemy brak informacji o kondycji lamp w stopniu mocy spędzają sen z powiek użytkownikom lampowców. Rozwiązaliśmy ten problem niezwykle czytelnie, a przy tym efektownie (2xsłupki po 10 ledów) zapewniając bardzo precyzyjny i rzetelny pomiar wspomnianych parametrów.

Jakoś konstruktorzy W-100 też rozwiązali ten problem czytelnie, bo ustrój pomiarowy i isostat (a w starszych wersjach, robionych przez Spójnię, przełącznik obrotowy) wystarczyły do pomiaru wszystkich napięć i prądów, a także wysterowania. Też wykorzystałem ten bardzo prosty "patent" i mogę bardzo łatwo mierzyć w swoim BISie wysterowanie, Ua, Ug2, Uż, -Ug1, Ia1, Ia2, Ia3, Ia4, Ia1+Ia2, Ia3+Ia4. A według mnie wzmacniacz lampowy bez żadnych LEDów, podświetleń itp., montowany na pająka (wspomaganego łączówkami rzecz jasna), ze staroświeckimi gałami i miernikiem wygląda dużo lepiej niż coś takiego a'la Behringer. Bo pierwszy rzut oka na panel przedni i tylny nasunęły mi skojarzenia właśnie z tą firmą.

[Zibi]

Zabawna ocena, którą można podsumować w trzech punktach:
1. "Słyszał, że gdzieś dzwonią, ale nie wiedział, w którym kościele"
2. "Eee powymyślali te durackie maszyny, bo siły w ręcach nie mieli."
3. "Uroda to rzecz gustu."