Klistron a Sprawa Polska.

[szalony]

Stałem się za śmieszną kwotę posiadaczem kilku "priborów" jak na zdjęciu. Jeden lub dwa pewnie posłużą jako dekoracja, i ciekawostka w lampowej kolekcji, ale zastanawiam się, czy istnieją jakieś nikłe szanse na ich uruchomienie (np jako prosty "nadajnik"). Klistrony pracują na abstrakcyjnej jak dla mnie częstotliwości 36GHz .

PS. Gdyby kogoś interesowały mogę się za coś wymienić / sprezentować. Niektóre prosto z pod igły (sam rozpakowałem), inne mają ślady korozji na obudowie. Wszystkie powinny być sprawne. NOSy

[Michu]

A co wzamian za jedna sztuke?

[Alek]

Będzie trudno sporządzić falowód. Ale da się uruchomić. Myślę, ze gorzej z odbiornikiem. Typowie diody raczej są na pasmo 3 cm.

[szalony]

Alek - dokładnie o tym samym pomyślałem Odrębną kwestię stanowi zasilanie. Rezonator na potencjale 1,5kV jest połączony galwanicznie z obudową. Niestety - widzę, że w miarę wzrostu generowanej czestotliwości wytwarzane moce spadają, ale potrzebne napięcia rosną...

Michu - ugadamy na pw (Jutro - dziś jestem nieprzytomny po 3 godzinach snu (na szczęście w domu) w przerwie między spotkaniem młodzieży a Mszą na Błoniach ), ale to będą jakieś śmieszne sprawy, moge się wymienić np. za jakiegoś loktala albo novala.

[szalony]

I jeszcze impresja na temat klistronu