konstrukcja kabla interconnect
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04
konstrukcja kabla interconnect
czesc,
zgromadzilem czesci do "interconnect'u" (istnieje polski odpowiednik tego slowa?).
wtyki i kabel. Bardzo podoba mi sie kabel. Oznaczony jako mikrofonowy (nazwa Beniamin). 2 zyly plecione w ekranie i grubej izolacji. Bardzo elastyczny. Co mnie intryguje to ze jest on kierunkowy - jak to wytlumaczyc - to znaczy, jakie zjawisko fizyczne wymusza sposob podlaczenia? Po drugie, po ktorej stronie kabla podlaczyc ekran do masy (czy kierunkowosc powinna cos sugerowac?) ?
zgromadzilem czesci do "interconnect'u" (istnieje polski odpowiednik tego slowa?).
wtyki i kabel. Bardzo podoba mi sie kabel. Oznaczony jako mikrofonowy (nazwa Beniamin). 2 zyly plecione w ekranie i grubej izolacji. Bardzo elastyczny. Co mnie intryguje to ze jest on kierunkowy - jak to wytlumaczyc - to znaczy, jakie zjawisko fizyczne wymusza sposob podlaczenia? Po drugie, po ktorej stronie kabla podlaczyc ekran do masy (czy kierunkowosc powinna cos sugerowac?) ?
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Wytłumaczenie w tym przypadku jest prostsze, niż by się mogło wydawać.
Rozumiem, ze kabel jest ze szpulki, jeszcze nie owtyczkiowany.
Strzałki oznaczają kierunkowość, ale już w gotowym kablu. Wspominałeś, że to symetryczny kabel, pewnie studyjny. W naturze występują one w ogromnie długich odcinkach. Strzałki często ułatwiają odnalezienie "co-do-czego", w którą stronę podążać zależnie od tego co na końcu kabla chcesz znaleźć
Studyjne przewody symetryczne z wtykami XLR nie są same z siebie kierunkowe, gdyż wszystkie przewody są podłączone z obu stron.
Jeżeli robisz z niego krótki odcinek niesymetryczny z wtykami RCA, wtedy strzałki podpowiedzą Ci o kierunkowości wynikającej z miejsca podłączenia ekranu. Powinno się ono znaleźć bliżej źródła sygnału. Chodzi o mniejszy przydźwięk. Taki quasi-symetryczny kabel działa szczególnie dobrze przy gramofonie, gdzie sprawa przydźwięku jest krytyczna.
ps. W naszym języku mówi się "przewód/kabel sygnałowy".
Rozumiem, ze kabel jest ze szpulki, jeszcze nie owtyczkiowany.
Strzałki oznaczają kierunkowość, ale już w gotowym kablu. Wspominałeś, że to symetryczny kabel, pewnie studyjny. W naturze występują one w ogromnie długich odcinkach. Strzałki często ułatwiają odnalezienie "co-do-czego", w którą stronę podążać zależnie od tego co na końcu kabla chcesz znaleźć

Studyjne przewody symetryczne z wtykami XLR nie są same z siebie kierunkowe, gdyż wszystkie przewody są podłączone z obu stron.
Jeżeli robisz z niego krótki odcinek niesymetryczny z wtykami RCA, wtedy strzałki podpowiedzą Ci o kierunkowości wynikającej z miejsca podłączenia ekranu. Powinno się ono znaleźć bliżej źródła sygnału. Chodzi o mniejszy przydźwięk. Taki quasi-symetryczny kabel działa szczególnie dobrze przy gramofonie, gdzie sprawa przydźwięku jest krytyczna.
ps. W naszym języku mówi się "przewód/kabel sygnałowy".
-
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04
kierunkowosc
sprzedawczyni w sklepie mowila cos o degradacji sygnalu jezeli kabel podpiety jest w zlym kierunku, ale z gory zalozylem ze to tzw. "marketing", stad moje pytanie. Dziekuje za wyjasnienie. Wiec chodzi tylko o praktyczne oznaczenie dla kogos kto szuka wlasciwej wtyczki
, lub w moim przypadku oznaczy miejsce podlaczenia ekranu.

-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Pani w sklepie, powiadasz...
Mam odrobinę niedyskretne pytanie: ile Cię ta przyjemność kosztowała? Bo może to był sklep audiofilski, w których to srewują takie rady i kabelki w mocno dziwnych cenach...
I jeszcze jedno. Jest ładniejszy od moich?
Mam odrobinę niedyskretne pytanie: ile Cię ta przyjemność kosztowała? Bo może to był sklep audiofilski, w których to srewują takie rady i kabelki w mocno dziwnych cenach...
I jeszcze jedno. Jest ładniejszy od moich?

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 250...374 postów
- Posty: 275
- Rejestracja: czw, 4 sierpnia 2005, 23:35
- Lokalizacja: Warszawa
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
-
- 250...374 postów
- Posty: 275
- Rejestracja: czw, 4 sierpnia 2005, 23:35
- Lokalizacja: Warszawa

Ja właśnie ekran miałem na myśli, bo jest tak zniewalająco psychodeliczny

Przy okazji łączówek mam pytanie: czy Waszym zdaniem kabel sygnałowy może mieć dowolną długość, czy też po przekroczeniu pewnej wartości mogą się pojawić słyszalne zakłócenia, ew. przydźwięk albo ogólne pogorszenie dźwięku? Gotowe łączówki mają zwykle nie więcej niż 1.5 metra, ale może wynika to tylko ze względów praktycznych? Mam oczywiście na myśli "nieprofesjonalne" połączenia RCA.
"Przyjemności uszu mocno mnie oplątały i ujarzmiły." (św. Augustyn)
-
- moderator
- Posty: 11308
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Może miec dowolną długość. Jak będzie miał kiepski ekran to może wchodzić przydźwięk, to od jakości kabla zależy. Oczywiście, jakby miał dziesiątki czy setki metrów to i pojemność zaczęła by się ujawniać, może i rezystancja, w niesymetrycznym przydźwięk na pewno, ale po cholerę w domu takie kable?gutten pisze: Przy okazji łączówek mam pytanie: czy Waszym zdaniem kabel sygnałowy może mieć dowolną długość, czy też po przekroczeniu pewnej wartości mogą się pojawić słyszalne zakłócenia, ew. przydźwięk albo ogólne pogorszenie dźwięku? Gotowe łączówki mają zwykle nie więcej niż 1.5 metra, ale może wynika to tylko ze względów praktycznych? Mam oczywiście na myśli "nieprofesjonalne" połączenia RCA.
-
- 250...374 postów
- Posty: 275
- Rejestracja: czw, 4 sierpnia 2005, 23:35
- Lokalizacja: Warszawa
Amerykanom, do systemów multi-roomtszczesn pisze:Oczywiście, jakby miał dziesiątki czy setki metrów to i pojemność zaczęła by się ujawniać, może i rezystancja, w niesymetrycznym przydźwięk na pewno, ale po cholerę w domu takie kable?

Choć na tym polu zaczynają już rządzić systemy bezprzewodowe:
http://freespace.virgin.net/sonneteer.audio/snews.htm
"Przyjemności uszu mocno mnie oplątały i ujarzmiły." (św. Augustyn)
-
- moderator
- Posty: 11308
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Na takie odległości to znacznie lepiej przesyłać sygnał torem różnicowym, do tego najlepiej z odpowiedniego, niskoimpedancyjnego wyjścia. Choć jak ktoś się uprze to można inaczej :)gutten pisze: Amerykanom, do systemów multi-room :lol:
Choć na tym polu zaczynają już rządzić systemy bezprzewodowe:
http://freespace.virgin.net/sonneteer.audio/snews.htm