dziekuje za odpowiedz na moje wczesniejsze pytanie
przemyslalem to co napisaliscie doczytalem i mysle ze optymalnym punktem pracy dla lampy 6n13s w wzmacniaczu SE bedzie Va-125V Vg- -50V Ia-100mA obliczylem tez Ra i wyszlo 420ohm
prosze o weryfikacje
jak polacze dwie lampy rownolegle to Ra spadnie do 210ohm strasznie malo moze tak byc??
6n13s-pracy ciag dalszy
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 250...374 postów
- Posty: 338
- Rejestracja: pt, 18 kwietnia 2003, 21:58
- Lokalizacja: Komorowo
ra triody
Punkt pracy, który przyjąłeś wydaje się byś jak najbardziej OK dla tej lampy. Także wyznaczona wartość oporności wewnętrznej (nie wyliczałem jej, ale mieści się w zakresie podawanych przez producenta).
Co do oporności Ra w przypadku, gdy trioda pracuje na oporność w układzie SE to w zasadzie (teoretycznie) im większą się da wartość Ra tym lepiej, bo wówczas wzmocnienie napięciowe stopnia zbliża się asymptotycznie to wartości współczynnika amplifikacji lampy (mi), a przecież w końcu chodzi o to aby dla pojedynczego stopnia uzyskać jak największe wzmocnienie
. Oczywiście takie zwiększanie Ra praktycznie traci sens i przyjmuje się, że dobrze jest aby Ra było równe około 4 razy opornośc wewnętrzna. Wówczas wzmocnienie stopnia jest około 80% współczynnika amplifikacji. Te 4 razy to oczywiście wartość, którą w konkretnym układzie można zmieniać. Na Twoim miejscu przyjąłbym współczynnik około 4 - czyli Ra=4xRi, przy czym Ri to dla równolegle połączonych triod połowa Ri pojedynczej lampy.
Co do oporności Ra w przypadku, gdy trioda pracuje na oporność w układzie SE to w zasadzie (teoretycznie) im większą się da wartość Ra tym lepiej, bo wówczas wzmocnienie napięciowe stopnia zbliża się asymptotycznie to wartości współczynnika amplifikacji lampy (mi), a przecież w końcu chodzi o to aby dla pojedynczego stopnia uzyskać jak największe wzmocnienie

Niech moc będzie z Wami
Ampliman
Ampliman
-
- 5...9 postów
- Posty: 6
- Rejestracja: śr, 3 marca 2004, 22:47
-
- 250...374 postów
- Posty: 338
- Rejestracja: pt, 18 kwietnia 2003, 21:58
- Lokalizacja: Komorowo
wysterowanie 6n13s
Lampa 6N6P powinna wysterować równolegle połączone triody w 6N13S. Musisz jednak wykonać obliczenia z uwzględnieniem amplitud napięcia, które będziesz chciał mieć na wejściu lampy końcowej i jakim napięciem będziesz wchodził na wejście samego wzmacniacza.
Widziałem, że masz zapuszczony ten temat na stronie ecc. Tam znajdziesz również program do policzenia transformatora głośnikowego.
W uzupełnieniu informacji dotyczącej doboru Ra - ograniczenie tej wartości od góry (no bo dlaczego nie wiziąć np. 10xRi i mieć większe wzmocnienie
) wynika z bardzo prozaicznej przyczyny - napięcie, które występuje na rezystorze anodowym przy danym prądzie jest proporcjonalne do wartości Ra i oczywiście nie jest możliwe uzyskanie dowolnie dużej amplitudy bo nie pozwoli na to wartość napięcia zasilającego. Tak więc musimy przyjąć wartośc kompromisową: kilka razy Ri ale nie na tyle dużo, aby nie dało się przez Ra przepuścić przy danym napięciu zasilającym odpowiedni prąd. Stąd ta praktyczne przyjmowana zależność, że Ra to około 4 razy oporność wewnętrzna.
Na lampie 6N13S jest trochę schematów w necie. Proponuję porównać obliczenia z przykładowymi już chodzącymi aplikacjami. To może być bardzo ciekawe.
Widziałem, że masz zapuszczony ten temat na stronie ecc. Tam znajdziesz również program do policzenia transformatora głośnikowego.
W uzupełnieniu informacji dotyczącej doboru Ra - ograniczenie tej wartości od góry (no bo dlaczego nie wiziąć np. 10xRi i mieć większe wzmocnienie

Na lampie 6N13S jest trochę schematów w necie. Proponuję porównać obliczenia z przykładowymi już chodzącymi aplikacjami. To może być bardzo ciekawe.
Niech moc będzie z Wami
Ampliman
Ampliman
-
- 5...9 postów
- Posty: 6
- Rejestracja: śr, 3 marca 2004, 22:47
-
- 125...249 postów
- Posty: 200
- Rejestracja: pt, 16 czerwca 2006, 18:57
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9