SABA Konstanz stereo E

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Ano
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 148
Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 20:59

SABA Konstanz stereo E

Post autor: Ano »

W moim rejonie dni analogowego UKF-FM juz sa policzone, w koncu skonczy sie obled z kompresja i ta "siara" zamiast dzwieku. Kupilem okazyjnie dla syna dwa odbiorniki lampowe Saba Konstanz E (jeden do rozmontowania), zeby jeszcze w ostatniej chwili mogl praktycznie zaznajomic sie z technika lampowa.
No i zaczelo sie, syn zadaje pytania, na ktore nie potrafie odpowiedziec :oops: :D
Kupilem fatalne do celow edukacyjnych radio, jeden z ostatnich modeli Saby, glowica ze trzema strojonymi obwodami L (w tym wejsciowy), dwa stopnie z dodatnim (odtlumiajacym) sprzezeniem zwrotnym, automatyka itp.

Mam pytanie do specow od lampowych ukladow w.cz.:
Dlaczego do przestrajania indukcyjnosci zastosowano posrebrzane rdzenie?
(rdzenie sa ferromagnetyczne, przyciaga je magnes i swietnie daja sie lutowac - to nie jest alu)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
_idu

Post autor: _idu »

Główica poczhodzi z lat 50-tych - konstrukcyjnie.
Pierwsza wskazówka - pośrednia nie jest 10.7 ale 6.75MHz!!!!
Po drugie głowica ma psorą czułość i bardzo dborą stabilnośc termiczną.

Strojenie - srebro - być może starano się zmniejszyć straty albo ustabilizować heterodynę od wpływu temepratury. Rdzenie są na pręcie szklanym. [/img][/url]
Awatar użytkownika
Ano
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 148
Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 20:59

Post autor: Ano »

Tak, wiekszosc konstrukcji glowic saby jest niemal identyczna, ta na zdjeciu jest ostatnim lampowym rozwiazaniem (rok prod. 67). Radio ma juz posrednia AM460kHz/FM10,7MHz i faktycznie, nieprzyzwoicie dobra selektywnosc i czulosc. Sprawa srebra na rdzeniach jest ciagle dla mnie zagadka, nie potrafie zrozumiec w jaki sposob mialoby to pomagac. Dodam, ze rdzenie tlumia obwody - wsuwanie zwieksza czestotliwosc heterodyny, a jednoczesnie maja wlasnosci ferromagnetyczne. Obwod wejsciowy - tez zagadka, po kiego grzyba tlumic sprzezenie.

Radio ma niezle brzmiacy, niski jak na SE bas. Byc moze dzieki sprytnej kompensacji skladowej stalopradowej (korzysc - ciensze przekladka, wieksza idukcyjnosc), a przy okazji zmniejszenie zaklocen i przydzwieku, wraz z harmonicznymi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

To bardzo ciekawe rzeczy o czym piszecie. Czy takie strojenie cewkami ma jakieś zalety czy wady w porównaniu do przestrajania kondensatorami ?
Nie bardzo widać cewki w które one mają się wsuwać...
A na czym polega ta kompensacja we wzmacniaczu m.cz ?
_idu

Re: SABA Konstanz stereo E

Post autor: _idu »

Ano pisze:W moim rejonie dni analogowego UKF-FM juz sa policzone, w koncu skonczy sie obled z kompresja i ta "siara" zamiast dzwieku.
Mogę Ciebie zapewnic że nie bedzie lepiej z dźwuiękiem. Kompresja i sieczka nadal będzie. Do tego dojdzie jeszcze kompresja do niskiego bitrate'u.

Będzie tak samo jak z TV cyfrową. Zamiast porawy de facto jest znaczne pogorszenie jakości transmitowanego obrazu.

Kompresja dynamiki jest robiona nei dlatego zę to FM ale dlatego bo ma to ryczeć. A spece uważają że radia się słucha tylko w samochodzie i tam wtystarcza dynamika max 20dB. Do tego dochodza ryczące reklmy - mają być przesterowane na max.

Radia komercyjne graja z plików z wysoką kompresją stratną. Pasmo od dołu jest ograniczone do 100 - 200 Hz bo i tak silnik w samochodzie zagluszy.

Po drugie przejście na cyfrową emisję nie oznacza szybkiej rezygnacji z tradycyjnego FM. Może Polskie Radio szybko zrezygnuje, stacje komercyjne nie. Bo odwróca się od nich reklamodawcy.
Awatar użytkownika
Ano
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 148
Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 20:59

Re: SABA Konstanz stereo E

Post autor: Ano »

:arrow: fugasi: Pomysl z kompensacja DC i zmniejszeniem nasycania sie rdzenia ma juz dluga brode, byl stosowany przez wiele firm (polskich tez). Podlacza sie napiecie anodowe w srodek uzwojenia pierwotnego tr. wyj. A konce uzwojenia do pentody glosnikowej oraz do zasilania innych lamp, prady spoczynkowe DC wytwarzaja przeciwne strumienie i czesciowo sie kompensuja.
:arrow: STUDI: Alez juz jest lepiej, przez satelite i naziemnie DVB-T niemiaszki pchaja 60 stacji z audio 320kbps, a 5 nadaje 448kbps w AC3. Te same stacje moge odebrac naziemnie przez FM i strwierdzam, ze roznica jest znaczna (na korzysc DVB). I jest to tylko odciecie kompresora i limitera przy nadajniku. Kilka stacji publicznych w zeszlym roku przeprowadzila akcje "nadajemy bez kompresji dynamiki", sygnal przechodzil tylko przez Orbany ustawione jako limitery w celu zachowania standardow tech. W tym roku akcja bedzie powtorzona. Instytut Fraunhofer'a opracowal juz nowe algorytmy kodowania 5.1 dla DVB-T, aby nie dublowac sygnalow stereo i AC3 (stereo bedzie odtwarzane z nowego 5.1).
W Niemczech sluchanie radia komercyjnego to obciach, cos dla robotnic w fabrykach do zagluszania maszyn, porzadne radio dba o jakosc i muzyke nadaje w PCM Tascamem MX24HD, w locie koduje enkoderem 569 do AC3 i posyla Hybnetem w E1 do nadajnikow cyfrowych.
( :wink: )
_idu

Post autor: _idu »

Ano pisze:Tak, wiekszosc konstrukcji glowic saby jest niemal identyczna, ta na zdjęciu jest ostatnim lampowym rozwiązaniem (rok prod. 67). Radio ma juz posrednia AM460kHz/FM10,7MHz i faktycznie, nieprzyzwoicie dobra selektywnosc i czulosc.
10,7MHz.... 6,75 wynikało z szerokosci pasma 87,5 - 100 Mhz. Jest to 12,5MHz. Dzielimy przez 2 wychodzi 6,25MHz dodajmy 0,5MHz zapasu i eliminujemy lustrzany odbiór wewnatrz zakresu UKF. Późniejsze radia Saby mające zakres 87,5 - 104 MHz nadal miały 6,75 MHz.
Ano pisze: Sprawa srebra na rdzeniach jest ciagle dla mnie zagadka, nie potrafie zrozumiec w jaki sposob mialoby to pomagac.
Podejrzewam że chodzi o stabilnośc temepraturową. Być może srebro w połączeniu z innym materiałem kompensuje współczynniki zmiany indukcyjność przestrajanej cewki.
Ano pisze: Dodam, ze rdzenie tlumia obwody - wsuwanie zwieksza czestotliwosc heterodyny, a jednoczesnie maja wlasnosci ferromagnetyczne. Obwod wejsciowy - tez zagadka, po kiego grzyba tlumic sprzezenie.
Mylisz tłumienie ze zmianą indukcyjności. Każdy rdzeń wprowadza tłumienie. To jest efekt uboczny. Podstawowym efektem jest to aby poprzez rdzeń zmienić indukcyjność.
Obwód wejściowy jest przestrajany. Pozwala to na zwiększenie tzw. zysku obwodu wejsciowego. Mamy poprzez przekładnię dopasowanie a dodatkowo mamy wrost napięcia na uzwojeniu siatkowym w stosunku do napięcia indukowanego na wejściu odbiornika. Cewka strojona ma większa dobroć niż mocno stłumiona aby mieć płaską krzywą selektywności. Dodatkową zaleta jest wieśzy odstęp od szumu wzmancniacza w.cz. (Zresztą wyższej klasy odbiorniki tranzystorowe miały storjony obwó antenowy w głowicy)
Rdzenie w tej głowicy nie są ferromagnetyczne!!!. Gdyby tak było to by wsuwanie rdzeni zmniejszało częstotliowość. Rdzeń ma miejszą przenikalność od powietrza - czyli jest diamagnetykiem.
Ano pisze: Radio ma niezle brzmiacy, niski jak na SE bas. Byc moze dzieki sprytnej kompensacji skladowej stalopradowej (korzysc - ciensze przekladka, wieksza idukcyjnosc), a przy okazji zmniejszenie zaklocen i przydzwieku, wraz z harmonicznymi.
Nieco uprościłeś. Małe trafo OK, ale wtedy były dostene lepsze blachy na rdzenie magnetyczne niż obecnie. Obecnie trafa sieciowe to już przeżytek, a głosnikowe to były przeżytkiem na przełomie lat 60/70 tych. Nikt nie będzie produkował małej liczby materiałów na rdzenie na dodatek wymagającyych obecnie deficytowych surowców plus rygory ekologii.

Odczep i przeciwsobne uzwojenie przez które płynie prąd siatki ekranującej w pierwszej kolejności ma zmniejszyć przydźwięk sieci. Twoja spekulaca co do kompensacji skłqdowej stałej jest naciągana. Prąd anodowy ECL86 to około 26 - 35 mA. Prąd siatki erkanującej to w zależności od wysterowania 2 - 11 mA. Prąd anodowy stopnia triodowego to mniej niż 1 mA. Czyli przeciętnie kilkukrotnie mniejszy prąd płynie przez te uzwojenie dla zasilania siatki ekranującej i stopnia triodowego. Gdyby tak miało być ta część uzwojenia musiałaby mieć kilka razy więcej zwojów niż część dla anody. Nikt by sobie nie pozwolił na znaczny wzrost objętości trafa. Wieć kompensacja składowej stałej to nieco tu na wyrost. Obniżenie przydźwięku owszem tak.

Głęboki bas to wysoka indukcyjność trafa. Inne trafo z Saby gdzie była lampa ELL80 (jedna pentoda na jeden kanał czyli 2 * SE) miało indukcyjność 22 H (zmierzone).
Ponadto mamy sprzężenie zwrotne - kształtujące charakterystykę częstotliwościową wzmacniacza.
Awatar użytkownika
Ano
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 148
Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 20:59

Post autor: Ano »

Ta Saba ma posrednia dla FM 10.7MHz, nawet na schemacie jest tak napisane.
Co do kompensacji, to napisalem, ze jest ona tylko czesciowa. W innych odbiornikach wyglada to korzystniej:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 934
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Post autor: marekb »

Na marginesie dyskusji o przejściu z FM na transmisję cyfrową - modulacja FM jest również przetworzeniem cyfrowym sygnału.
_idu

Post autor: _idu »

A właśnie w tym przypakdu jest kompensacja przydżwięku sieci. Dzięki temu rozwiązaniu nie potrzeba dławika ani filru RC aby zapewnić ten sam poziom przyźwięku sieci.

Prporcje dodatkowego uzwojenia sa odpowiedni edo nateżeń prądów. w ten spośób tętnienie ałdujaće kondesatory w dalszym filtrze napiećia anodowego znosza sie z tętnieniami prądu przepływającego przez pentodę głosnikową.

Ideą było zmniejseni przydźwięku sieci przy jednoczenej redukcji mocy traconej na fitlrach RC w zasilaczu.

To było głównym celem tego rozwiązania. O kompensacji składowej stałej w trafie nie może być mowy. Prąd płynący przez uzwojenie kompensacyjne nie podąża za praem anodowym lampy głośnikowej.
I jeszcze jeden argument przeci. Gdy pracuje na zakresach AM odłaczona jes głowica (14 mA) a podłaczona heterodyna (kilak mA) gdy przęłaczymy sie na UKF odłaczana jest heredoyna AM a załączana głowica.

Efekt - mniejsze napięcie anodowe pentody głóśnikowej (kilkanaście woltów) czyli mniejszy prąd anodowy tej lampy. Większy prąd przepływający przez to uzwojenie. Na zakresach AM - tętnienia napieć zaislajacych przenosza sie na sygnał m.cz. po detekcji. Na zakresie UKF - brak tego zjawiska. Czyli przy pracy na UKF'ie potrzeba mniej kompensacji przydźwięku sieci.



[/img][/i]
_idu

Post autor: _idu »

Ano
zacytuję: Kilka stacji publicznych w zeszlym roku przeprowadzila akcje "nadajemy bez kompresji dynamiki", sygnal przechodzil tylko przez Orbany ustawione jako limitery w celu zachowania standardow tech. W tym roku akcja bedzie powtorzona

Czyli na co dzień to samo kompresja sygnału m.cz. przed emisją... Dodajmy jeszcze jakośc emitowanego dźwięku - obecna muzyka to niestety jedynie "umcyki"

W Polsce razdzko bo rzadko pnadaje w miare OK trójka. Emisje koncertów na żywo pozwala uzłtyszęc stereofonię. A RMF w Łodzi - emisja stereo nie jest rozróżnialna od emisji mono. Separacja kanałow jeśli jest to moze jest nas poziomie 3 dB. Jedynie lampka stero próbuje nam zasygnalizowac ze jest stero którego w zasadzie nie ma.

Mówisz o Niemczech. Popatrzmy na SAT. TV SAT analogowa obecnie to już tylko stacje niemieckie na Astrze 19,2E. Dlatego nie bałbym się o wyłączanie stacji FM w Niemczwech.
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vault_Dweller »

U nas na Alejach Polibudy 7 ;) nie ma żadnych kompresorów przed nadajnikiem (niestety na mikrofonach w studiu jak na razie też), jest tylko Orban 8100 z "pluginem" XT2. Na razie ów "urban" jest jeszcze w stadium regulacji i mamy ciut za dużą preemfazę, ale stereo owszem jest. Szkoda tylko, że mój tuner nie kwapi się do łapania w stereo- ale tak to słychać dobrze co jest w lewym, a co w prawym- zwłaszcza na audycjach poświęconych muzyce alternatywnej. Realizatorzy słuchają u nas tylko po odbiorniku- a nie prosto z wyjścia stołu, i efekt stereofoniczny jest dobrze słyszalny.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!