Wzmacniacz WR 40/62

mirekboni · Post autor: **mirekboni** » sob, 4 marca 2006, 18:37

Znalazłem na strychu stary wzmacniacz lampowy WR 40/62 z 1964 roku i chciałbym go wykorzystać jako piec do gitary . Problem w tym że wzmacniacz brumi i nie wiem czy to jest kwestia starych kondensatorów , lamp itp. czy też on tak ma . Jeśli możecie , napiszcie co trzeba z tym zrobić żeby to jakoś grało.

Piotr · Post autor: **Piotr** » sob, 4 marca 2006, 19:02

poszukaj, poczytaj inne wątki. mnóstwo już na ten temat napisano.

mirekboni · Post autor: **mirekboni** » sob, 4 marca 2006, 19:20

Jestem tu nowy i nie wiem w jkim dziale moge sie dowiedzieć coś na ten temat

Brencik · Post autor: **Brencik** » sob, 4 marca 2006, 19:39

no przeciez jest opcja "szukaj"....

Vault_Dweller · Post autor: **Vault_Dweller** » ndz, 5 marca 2006, 10:10

Pamiętaj o odpowiedniej oporności głośników- powinna być ok. 24 omów dla podłączenia do linii 30V! Gitarę można przyłączyć do wejścia mikrofonowego. Co do brumu to masa jest tam zupełnie popieprzona, trzeba to wszystko zrobić na nowo- w takim np. Ampli75 i WR40, nie licząc już dwóch telosów WA3-40, nic nie buczało po moich przeróbkach

.

mirekboni · Post autor: **mirekboni** » ndz, 5 marca 2006, 11:06

Problem w tym że ja naprawde nie jestem fachowcem w sprawie budowy lampiaków ( niestety ) i to co dla innych jest proste, dla mnie to jest czarna magia. Może doradziłbyś mi dokładnie jak poprowadziłeś mase w tych wzmacniaczach :jaka jest zasada ?

Vault_Dweller · Post autor: **Vault_Dweller** » ndz, 5 marca 2006, 21:07

Wiesz co? Jak jestes zielony w temacie, to lepiej sobie poszukaj i poczytaj kilka stron o elektronice lampowej i "wprowadź się" w temat. Wiele informacji znajdziesz na tym forum, to samo tyczy się linków do innych stron.