Philips 456A

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

arwiecz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 261
Rejestracja: wt, 1 marca 2005, 15:26
Lokalizacja: RYBNIK

Philips 456A

Post autor: arwiecz »

Ostatnio stałem się posiadaczem tego odbiornika . Z wstępnym uruchomieniem nie miałem większych problemów , uzkodzony był tylko opornik polaryzujący S2 lampy AL4 . Obecnie odbiornik gra na wszystkich zakresach ale występuje dziwne zjawisko na zakresie DŁ. - na początku zakresu - maksymalna pojemność kondensatora strosjniowego odbiornik się wzbudza - bulgotanie , warczenie . Lampy sprawdzałem w identycznym odbiorniku znajomego i są OK. Co może być tego powodem? może ktoś z kolegów coś takiego spotkał.
Sprawa druga , w moim odbiorniku chassis jest znacznie skorodowane , może ktoś posiada gołe chassis z tego modelu do zbycia.
Dziękuję ze ewentualne podpowiedzi.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Philips 456A

Post autor: tszczesn »

arwiecz pisze:Ostatnio stałem się posiadaczem tego odbiornika . Z wstępnym uruchomieniem nie miałem większych problemów , uzkodzony był tylko opornik polaryzujący S2 lampy AL4 . Obecnie odbiornik gra na wszystkich zakresach ale występuje dziwne zjawisko na zakresie DŁ. - na początku zakresu - maksymalna pojemność kondensatora strosjniowego odbiornik się wzbudza - bulgotanie , warczenie . Lampy sprawdzałem w identycznym odbiorniku znajomego i są OK. Co może być tego powodem? może ktoś z kolegów coś takiego spotkał.
Sprzężenie przez zasilanie, przez ARW, rozstrojone obwody p.cz. - najbardziej podejrzane miejsca.