jestem fanem lampowych gitarowych brzmien, szczegolnie Mesy Dual którą zakupiłem dosc niedawno zresztą a ostatnio wpadłem na pomysł zeby samemu sobie coś lampowego zacząć "sklejać". tak na pierwszy raz potrzebował bym cos naprawde prostego, szukałem i znalazłem Kit "AVT2772/1 A Lampowy wzmacniacz gitarowy" i mam kilka pytan:
1. Czy sa jakies problemy w budowaniu tego kitu ? (lutownice obsługiwac potrafie i to chyba tyle znajomosci elektroniki)
2.Ile musze zainwestowac zeby kupic wszystkie czesci ??
3.jakies sugestie,aluzje, ostrzezenia ??
Toć to panie popierdułka taka z tego wyjdzie o mocy starego telewizora.
Proponuję zrobić coś bardziej ambitnego i o większej mocy chociaż z 10-15VA. np PP na2 el84 lub 6p3s.
Zastanawiam się co wchodzi w skład tego KIT-u bo nie napisane ale jeżeli to co widać i za 20 złotych to jest to za darmo
No to masz za całe 20 zł plus 13zł wysylka pocztą lub 19zł kurierem, schemat i płytkę drukowaną , resztę elementów musisz i tak zakupić we własnym zakresie, jak też samodzielnie wykonać obudowę. O montażu tego wszystkiego nie wspominając, bo wetkać elementy w płytkę to nie wszystko. Ale wszystko jest do zrobienia. Poczytaj trochę Triodę, zapoznaj się z problemami innych użytkowników, zerknij też tu: http://www.republika.pl/audioton/lampy-zasilanie.html
i poczytaj sobie o podstawach tej "zabawy"i niektórych zasadach których należy bezwzglednie przestrzegać
ludzie co wy chcecie od chopoka... rozumiem go sam kiedys kombinowalem... uwazam ze powinien sprobowac zrobic ten wzmacniacz, moze ma wiecej kasy niz umiejetnosci? na plytce bedzie mu latwiej to zrobic niz na pająku. oczywiscie najpierw musialby troche poczytac o podstawowych zasadach itp.
a poza tym 5w to mało?
wez w pokoju rozkrec 5w na maksa przesterowana koncowke na EL84 SE- ogłuchnac mozna.