Do czego służy zasilanie phantomowe

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

djzikey
2 posty
2 posty
Posty: 2
Rejestracja: śr, 15 lutego 2006, 15:15

Do czego służy zasilanie phantomowe

Post autor: djzikey »

Do czego służy zasilanie phantomowe spotykane m.in. w powermikserach?
Ostatnio zmieniony śr, 15 lutego 2006, 18:00 przez djzikey, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Adam Myslinski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 272
Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
Lokalizacja: Warszawa

Re: Do czego służy zasilanie phantomowe

Post autor: Adam Myslinski »

djzikey pisze:Do czego służy zasilanie phantomowe? czy ktoś moze mi to wytłumaczyć
Pewnie Ci chodzi o zasilanie mikrofonu po przewodzie m.cz.?

Zajrzyj:

http://www.google.pl/search?hl=pl&inlan ... microphone
Pozdrawiam

Adam
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3943
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gsmok »

Prawdopodobnie chodzi właśnie o to - zasilanie poprzez scieżkę sygnałową np. zasilanie mikrofonu za pomocą kabla sygnałowego, który jest do niego dołączony. Takie podejście stosowane jest np. w mikrofonach pojemnościowych. Ponieważ odbiornik sygnału widzi sygnał a nie widzi zasilania (chodzi oczywiście o napięcie stałe) - zasilanie zachowuje się jak "duch" - stąd określenie zasilanie fantomowe.
Znajdziesz informacje na ten temat stosując w google frazę:
"phantom mictophone supply".
Np. pod tym linkiem:
http://microphone.brainsip.com/
jest podane wyjaśnienie tej kwestii wraz z opisem jak w układach zbalansowanych można stosować zasilanie mieszane (zwykłe i fantomowe) w systemach nagłaśniających.
Awatar użytkownika
kotok
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 558
Rejestracja: sob, 12 czerwca 2004, 08:30
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: kotok »

Podobnie działa zasilanie wzmacniaczy antenowych.Napięcie zasilania podawane jest kablem koncentrycznym, tym samym co sygnał wcz.do wzmacniacza,który montowany jest przy samej antenie,często kilkadziesiąt metrów od zasilacza.
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

kotok pisze:Podobnie działa zasilanie wzmacniaczy antenowych.Napięcie zasilania podawane jest kablem koncentrycznym, tym samym co sygnał wcz.do wzmacniacza,który montowany jest przy samej antenie,często kilkadziesiąt metrów od zasilacza.

No niby zasada się zgadza ale nie bardzo. Prawidłowo okteślił to gsmok bo rozpatrywany układ jest symetryczny a instalacja antenowa asymetryczna.
Przewody sygnałowe a więc czynne są na takim samym potencjale statycznym w stosunku do ekranu który jest na potencjale masy ale nie jest czynnym przewodem sygnałowym a więc mając do dyspozycji 2 przewody i ekran oba z nich są na + a ekran na - zaś sam sygnał mcz przepływa przewodami roboczymi .W instalacji antenowej nośna sygnału idzie tą samą żyłą co napięcie zasilające i jest rozdzielane filtrem pojemnościowo indukcyjnym. Jeżeli by zastosować takie właśnie zasilanie do mikrofonu wszelkie zakłucenia jak i zmiany w obciążeniu układu wnosiły by trzaski na wejście wmacniacza które przy układze symetrycznym znoszą się nawzajem
Uffffff :)
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7419
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Post autor: Thereminator »

Rozwiązanie trochę inne niż opisane przez Gsmoka, ale o tej samej nazwie bywa też stosowane przez producentów sprzętu dla gitarzystów, np. wzmacniacze szwedzkiej firmy EBS mają na wejściu gniazda jack stereo z napięciem +9V na środkowym styku, a również efekty modulacyjne "w kostkach" mają wyjścia na jacku stereo, gdzie środkowy styk jest wejściem zasilania. Wystarczy oba urządzenia połączyć kablem jack stereo i odpada problem z zasilaniem efektu z baterii lub zasilacza.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Thereminator pisze:Rozwiązanie trochę inne niż opisane przez Gsmoka, -//- Wystarczy oba urządzenia połączyć kablem jack stereo i odpada problem z zasilaniem efektu z baterii lub zasilacza.
Ciekaw jestem jak takie rozwiązanie się zachowuje podczas odłączania lub włączania wtyczki na pracującym wzmacniaczu :shock: Przecież to musi straszne pierdy i trzaski wydawać. .Jedynym skutecznym rozwiązaniem zasilania jest układ symetryczny i to nie na wytku typu jack tylko canon gdzie jak o 1 styk podczas połączenia mamy masę .
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7419
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Post autor: Thereminator »

Andrzej Molicki pisze: Ciekaw jestem jak takie rozwiązanie się zachowuje podczas odłączania lub włączania wtyczki na pracującym wzmacniaczu :shock: Przecież to musi straszne pierdy i trzaski wydawać.
Po pierwsze, żeby podłączać wtyczki przy niewyciszonym wzmacniaczu(zwłaszcza przy takich mocach jak mają wzmacniacze gitarowe czy basowe) trzeba być skończonym idiotą, po drugie opisane przeze mnie rozwiazanie stosowane jest przez firmę produkującą sprzęt wysokiej klasy i cieszącą się dobrą opinią wśród muzyków.
Andrzej Molicki pisze: Jedynym skutecznym rozwiązaniem zasilania jest układ symetryczny i to nie na wytku typu jack tylko canon gdzie jak o 1 styk podczas połączenia mamy masę .

Do mikrofonu być może tak, ale gitary z wyjściem na XLR jeszcze nie widziałem.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Nie wiem czemu bo bardzo mnie to dziwi większość starych i cenionych producentów sprzetu jedna nogą sięga o technologię kosmiczną jednak drugą siedzi w wczesnich 60-tych . Nie chcę uprawiać kryptoreklamy ale jest w polsce ceniony producent gitar który to właśnie stosuje układ zasilania symetrycznego i to z bardzo dobrym skutkiem .
Ps. XRL =Canon I jest to chyba najlepiej rozwiązany problem łączenia kabli mcz . :wink:
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7419
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Post autor: Thereminator »

Andrzej Molicki pisze:Nie wiem czemu bo bardzo mnie to dziwi większość starych i cenionych producentów sprzetu jedna nogą sięga o technologię kosmiczną jednak drugą siedzi w wczesnich 60-tych

Gitara elektryczna można uznać za instrument klasyczny (może jeszcze nie całkiem), a te z reguły nie ulegają radykalnym modernizacjom. Japończycy produkują fortepiany naszpikowane elektroniką, co nie oznacza, że wyprą one klasyczną wersję.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.