http://www.trioda.com/galeria/charleston/charleston.htm
Oczywiście z błędem (niezamierzonym) - lampa w odwracaczu fazy to
ECF82, a nie ECC83.
Obecnie zabieram się do reanimacji posiadanego egzemplarza - wizualnie wygląda wewnątrz poprawnie i chyba nie ma uszkodzeń.
Przypuszczam, że powodem wycofania z eksploatacji było zużycie lamp prostowniczych (najmniej trwałe).
Może tylko wymienić będzie trzeba zdegradowane przez czas - wyprodukowane w 1964r. - elektrolity.
Poprzedni użytkownik po prostu odciął mu kabel zasilający - co miało tę dobrą stronę, że nikt już nie "doszkodził" go jakimiś nieudanymi próbami napraw, czy przeróbkami. Oczywiście potem wzmacniacz posłużył jako "dawca" lamp.
Ostały się jeno dwie EL36 - na oko całkowicie sprawne - bez przebarwień, nalotów, z wciąż nieprzypalonymi żółtozielonymi oznaczeniami.
Docelowo zamierzam zmienić je na EL34, no i oczywiście "zdjąć" układ elektroniczny na podstawie połączeń wewnętrznych i plytki drukowanej. Chyba będzie to jedyne dostępne źródło tego absolutnie nieosiagalnego schematu.
Wzmacniacz ma swoją historię - stanowił wypożazenie słynnego studenckiego klubu Spirala przy politechnice Śląskiej w Gliwicach
Acha,
SZUKAM GAŁKI do Charlestona - jak na zdjęciu - oczywiście zielonej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.