Pytanie o radio szarotka
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 817
- Rejestracja: wt, 19 czerwca 2007, 20:26
- Lokalizacja: Witaszyce koło Jarocina (Wielkopolska)
Pytanie o radio szarotka
Mam może dziwne, ale męczące mnie pytanie, czy ktoś może napisać która lampa w którym jest miejscu w radiu szarotka, właśnie takie nabyłem bez lamp, mam nowe lampki ale tylko po jednej sztuce i nie chcę ich uwalić, posługując się schematem ustaliłem że lampa 1R5T jest to pierwsza przy kondensatorze zmiennym następnie obok filtrów p.cz siedzi 1T4T od strony skali magiczne oczko DM70 w środku koło trafa głośnikowego 1S5T a na zewnątrz zaraz na widoku od strony trafa 3S4T, w tej chwili piszę na telefonie i nie mogę zmniejszyć zdjęcia na tyle żeby je załączyć, zrobię to wieczorem na kompie, w celu weryfikacji moich ustaleń chyba że ktoś ma pod ręką zdjęcie z opisami gdzie która lampa, i podeśle poprawiając mnie lub rozwiewając moje wątpliwości.
-
- 100...124 posty
- Posty: 107
- Rejestracja: sob, 28 maja 2005, 22:37
Re: Pytanie o radio szarotka
W załączniku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 817
- Rejestracja: wt, 19 czerwca 2007, 20:26
- Lokalizacja: Witaszyce koło Jarocina (Wielkopolska)
Re: Pytanie o radio szarotka
Bardzo dziękuję czyli się nie pomyliłem, radio sprawdzone gra choć przełącznik zakresów raz łączy raz nie, zastanawiam się co zrobić żeby płynnie zaczął działać
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5446
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Pytanie o radio szarotka
Witam
Trzeba sprawdzić styki przełącznika, po tylu latach mogą być zabrudzone lub luźne.
Trzeba sprawdzić styki przełącznika, po tylu latach mogą być zabrudzone lub luźne.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2321
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Pytanie o radio szarotka
Witam!
Tego typu środki....są przeznaczone o systemów bezpieczeństwa w motoryzacji, podobny jest ten
Kontakt 60 i podobne to takie dziadostwo jest, że wywołują korozję i prądy błądzące, do tego wszystko wygląda jak uwalane żółto-zielonym błotem, jednak ludzie ten syf kupują, dziwne to jest.Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2455
- Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
- Lokalizacja: LubLin
Re: Pytanie o radio szarotka
Ja wiem, że instrukcje są dla lamerów lub jak wszystko inne zawiedzie...Szrot majster pisze: pt, 23 maja 2025, 01:27 Kontakt 60 i podobne to takie dziadostwo jest, że wywołują korozję i prądy błądzące, do tego wszystko wygląda jak uwalane żółto-zielonym błotem, jednak ludzie ten syf kupują, dziwne to jest.

Jednak zamiast narzekać warto najpierw przeczytać.
Kontakt 60 to bardzo dobry środek ALE trzeba go później zmyć...
"Kontakt 60 należy pozostawić na około 10 do 15 minut w celu wniknięcia. Rozpuszczone
zanieczyszczenia i produkty korozji należy następnie spłukać preparatem KONTAKT CHEMIE
Kontakt WL. Następnie KONTAKT CHEMIE Kontakt 61 nakłada się jako powłokę ochronną.
KONTAKT CHEMIE Kontakt 60 działa w wielu przypadkach nawet bez dodatkowych
zabiegów. Zwiększa to jednak ryzyko ponownego wystąpienia korozji po krótkim czasie."
Całość:
https://download.kamami.pl/p1187905-Kar ... e%2060.pdf
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2321
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Pytanie o radio szarotka
Witam!
Wiem, że trzeba myć.....dlatego środek ten nie może być stosowany w motoryzacji
A po Kontakcie 60/S to można użyć benzyny ekstrakcyjnej, moje środki to wysokooczyszczona benzyna, tzw "eter naftowy", Kontakt 60 to agresywny chemicznie środek, którego składniki zżerają metal, kiedyś czyściłem po tym syfie, jakby ktoś smalcu wlał i na rok zostawił
Wiem, że trzeba myć.....dlatego środek ten nie może być stosowany w motoryzacji


A po Kontakcie 60/S to można użyć benzyny ekstrakcyjnej, moje środki to wysokooczyszczona benzyna, tzw "eter naftowy", Kontakt 60 to agresywny chemicznie środek, którego składniki zżerają metal, kiedyś czyściłem po tym syfie, jakby ktoś smalcu wlał i na rok zostawił