Trafił mi się takowy komplecik Philips 2531 z 1930 roku z dedykowanym głośnikiem philipsa 2019
i poległem już na początku... Jak rozkręca się ten głośnik? Chcę go tak rozebrać jak jest pokazane na drugim zdjęciu. Tu są jakieś dziwne nakrętki ( a może tylko kołpaczki na nakrętkach. Nie chcę używać siły , bo się boję że mi obudowa popęka. Może ktoś z Kolegów rozbierał takie cudo
Pozdrawiam
Janusz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Uruchomiłem dzisiaj ten radioodbiornik Jest w rewelacyjnym stanie. Gdyby nie brak przewodu zasilającego pomyślałbym, że to NOS. Nie ma , ani na zewnątrz, ani w środku żadnych śladów używania, any tym bardziej rdzy Spalona była żarówka skali i włącznik-hebel wymagał oczyszczenia. Włożyłem sprawdzone lampy i podłączyłem do zasilania ( jak zwykle przez żarówkę 60W). No i na falach średnich złapałem kilkanaście stacji, a na długich 'jedynkę". Ten radioodbiornik ma 94 lata!. Oprócz żarówki skali i przewodu zasilającego wszystko jest oryginalne. Na forach piszą, że to jest wyjątkowo długowieczny odbiornik Teraz czas na głośnik
Jeśli idzie o demontaż głośnika - załączone zdjęcie przedstawia śrubę dwustronną i 2 nakrętki - musisz odgrzebać zalaną i zapieczętowaną znakiem PR nakrętkę (ta po lewej, jak Ø) i ją odkręcić. I tak po kolei
Tej z kołpaczkiem, po prawej, nie próbuj odkręcać - jest osadzona w dopasowanej kształtem dolnej części wnęce w bakelicie!
Powodzenia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
popatrzałem sobie na R/M na ten głośnik.
Jest z ruchomą kotwicą i odczepami,
na 3 różne lampy głośnikowe.
Moc podają tylko 0,3W.
Co "boli" głośnik Kolegi Janusza?
I przy okazji wracam do mojego upierdliwego
pytania, nadal bez jasnej odpowiedzi:
który koniec uzwojenia nieruchomej cewki
"idzie" na anodę lampy głośnikowej,a który-
na wejście napięcia anodowego?("+")
Który, to znaczy, czy ten najbliżej powierzchni
zewnętrznej nawinięcia cewki, czy ten najgłębiej
wyprowadzony od strony szpuli karkasu idzie na anodę
lampy głośnikowej?
To nie jest moja fanaberia starego dziadka:-), tylko -
- rzeczowe pytanie, aby nie ROZMAGNESOWAĆ sobie
starego głośnika i zepsuć jego czulości.
W internecie czytałem o tym.
Ciekawe, jakie będzie ustalenie tym razem, Koledzy?
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
ballasttube pisze: sob, 13 lipca 2024, 18:49
I przy okazji wracam do mojego upierdliwego
pytania, nadal bez jasnej odpowiedzi:
który koniec uzwojenia nieruchomej cewki
"idzie" na anodę lampy głośnikowej,a który-
na wejście napięcia anodowego?("+")
Który, to znaczy, czy ten najbliżej powierzchni
zewnętrznej nawinięcia cewki, czy ten najgłębiej
wyprowadzony od strony szpuli karkasu idzie na anodę
lampy głośnikowej?
To nie jest moja fanaberia starego dziadka:-), tylko -
- rzeczowe pytanie, aby nie ROZMAGNESOWAĆ sobie
starego głośnika i zepsuć jego czulości.
W internecie czytałem o tym.
W większości konstrukcji nie ma to znaczenia, ponieważ nieruchoma cewka nie jest przecież osadzona na magnesie, więc jakim cudem miałaby go rozmagnesować? Dlatego te głośniki nie mają zaznaczonej polaryzacji, a wyprowadzona śruba regulacyjna służy do korekcji ustawienia kotwicy w zależności od polaryzacji. Sposób włączenia ma znaczenie w głośnikach tubowych i słuchawkach, bo tam rdzeniem cewek jest magnes. Natomiast ze względu na izolację, anodę lampy głośnikowej korzystniej jest podłączać do zewnętrznego wyprowadzenia cewki (jej końca), ponieważ chwilowe napięcie na anodzie może osiągać dwukrotność napięcia zasilania.