Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Krasul
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 404
Rejestracja: ndz, 16 stycznia 2005, 19:08
Lokalizacja: Września

Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: Krasul »

Szanowni Państwo.

Kilka lat temu kupiłem odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA". Odbiornik jest bardzo ładny i ma przyjemną barwę dźwięku:
jowita.jpg
I_M_JOWITA_09_12_2016.pdf
(342.12 KiB) Pobrany 24 razy
Udało mi się nawet otrzymać od producenta oryginalny schemat ideowy tego urządzenia:
Niestety jest to chinina i o ile projekt układu elektronicznego został dość dokładnie przemyślany, o tyle w projekcie mechanicznym i w montażu jest kilka niedociągnięć. Przede wszystkim obwody drukowane zostały zmontowane przy użyciu spoiwa bezołowiowego, w wyniku czego już po kilku użyciach wyłamują się z padów: gniazdo USB oraz gniazdo karty SD. Można to jednak poprawić zdejmując tylną atrapę, odkręcając górną płytkę odpowiedzialną za odtwarzanie plików MP3 i przelutowując wszystkie nóżki tych złącz oraz włączników chwilowych spoiwem ołowiowym. Warto także na głównym obwodzie drukowanym wymienić kondensatory elektrolityczne, ponieważ oryginalne są dość niskiej jakości. Należy jednak lutować je bardzo ostrożnie ze względu na delikatny druk, z którego łatwo odklejają się ścieżki. Po pewnym czasie śniedzieją także styki przełącznika rodzaju pracy, który trzeba rozebrać i wyczyścić preparatem "KONTAKT".

Pozostaje jeszcze kwestia obsługi. Producent najwyraźniej nie przewidział tego, że odbiornik będzie użytkowany w kuchni. Pomijam fakt bardzo niskiej jakości sitodruku. Napisy sukcesywnie się wycierają i po pierwszym czyszczeniu obudowy da się je praktycznie całkowicie usunąć. Główna wada fabryczna polega na tym, że oryginalne pokrętła mają obły kształt i są gładkie, w wyniku czego pojawia się problem ich obsługi przy pomocy grubych, tłustych lub mokrych palców. Dotyczy to szczególnie pokrętła wyboru rodzaju pracy umożliwiającego wyłączenie urządzenia, włączenie odbioru fal ultrakrótkich, włączenie odbioru fal długich i włączenie odtwarzania plików MP3 z Pendrive'a lub z karty SD. Dodatkowo pokrętła te mają nieprawidłowe wymiary, w wyniku czego są luźne i łatwo wypadają. Chińczycy załatwili tę sprawę podkładając pomiędzy otwory pokręteł a osie potencjometrów i przełącznika jakieś cienkie papierki, które miały za zadanie skasować ten luz ale z moich obserwacji wynika, że nie bardzo to wyszło.

Pewnym rozwiązaniem może być wykonanie z czarnego tworzywa sztucznego nowych pokręteł z odpowiednim moletowaniem na drukarce 3D. Są trzy rodzaje pokręteł: pokrętło "A" (2 szt.) z kołnierzem, do regulacji głośności i barwy dźwięku, pokrętło "B" (1 szt.) bez kołnierza, do przełączania rodzaju pracy oraz pokrętło "C" (1 szt.) do strojenia odbiornika. Pliki do drukarki 3D zamieszczam poniżej:
pokretla.jpg
pokretla - eltra - jowita.zip
(1.45 MiB) Pobrany 7 razy
Nowe pokrętła mają prostszy kształt po to, aby można je było łatwo wydrukować. Zastosowanie moletowania zwiększa współczynnik tarcia pomiędzy palcami a pokrętłami, co rozwiązuje problem związany z obsługą. Dodatkowo wymiary pokręteł zostały dobrane w taki sposób aby dało się je zamontować na lekki wcisk bez konieczności podkładania dodatkowych papierków:
HPIM5529.JPG
Z poważaniem

Tomasz Łysek
Nie ma rzeczy niemożliwych, tylko człowiek jest leniwy...
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3308
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: ballasttube »

Witam.
A propos kuchni,moletowania,pokręteł,ślizgania sie i napędów mechanicznch
radyjka polskiego tranzystorowego i przenośnego oraz już lekko zabytkowego:
mam na myśli "Lenę".
Radyjko sprawdziło się u mojej (niestety obecnie już śp.) matki w kuchni,
ale pod warunkiem słuchania jednej i tej samej stacji.
"Lena" ma obrzydliwy feler,polegający na ślizgającej się lince napędu wskazówki
skali. Gałka napędu wskażnika skali i kondensatora powietrznego jest
podłużna, pozioma i moletowana (co jest zresztą dobrym rozwiązaniem),
ale jest mechanicznie zintegrowana z mosiężnym wałkiem przewężonym w jego środku
na długości. Ta część wałka jest bezmyślnie szeroka i szybko się wypolerowuje linką napędu,
co powoduje ewidentne ślizganie się tej linki oraz przeszkadza w przestrajaniu tego radyjka.
Jakby pilnikiem "pomoletować" ten nieszczęsny wałek,to przetnie linkę.Gałka jest zatopiona
na koniec tego wałka lub, jak kto woli-wałek jest wtopiony w gałkę.
Jak to widzą Koledzy, w odniesieniu do tego bubla w poza tym nieźle się sprawującej"Lenie"?
Czy można obejść druk nowej gałki? Aby mieć punkt wyjścia do modyfikacji tego wadliwego napędu?
Na pewno Koledzy spotkali się z tym problemem, albo jeszcze spotkają,gdy będą mieli do czynienia
z "Leną".
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek
Krasul
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 404
Rejestracja: ndz, 16 stycznia 2005, 19:08
Lokalizacja: Września

Re: Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: Krasul »

Link do artykułu:
Nie ma rzeczy niemożliwych, tylko człowiek jest leniwy...
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 931
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: marekb »

Jak widzę ten chiński szajs, to mnie trzęsie. Posiadam kilka odbiorników przenośnych z czasów PRL, użytkowane były w kuchniach przez kilkadziesiąt lat i gdyby nie zmiana zakresu UKF nikt by do nich nie zaglądał. Dzialają do dzisiaj. A pamiętać należy, że wykonane zostaly w czasach biedy technologicznej i materialnej. Nie wyobrażam sobie żeby wspomniana "Jowita" przeżyła 50 lat, tak jak jej poprzedniczka, ciągle używana. Chyba pora umierać, żeby nie być świadkiem tej powszechnej bylejakości.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3921
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: Marek7HBV »

Bylejakość wiąże się z ceną, a Jowity nie były tanie. Oglądałem przed chwilą ofertę radiomagnetofonu RB3200 z ceną 200 przy stanie ,,działa, ale,, Czy to dużo? Czy to mało? Bo zabytkiem techniki to nie będzie jeszcze z pół wieku. :D
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2226
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: Szrot majster »

Marek7HBV pisze: sob, 15 marca 2025, 11:16 Bylejakość wiąże się z ceną, a Jowity nie były tanie. Oglądałem przed chwilą ofertę radiomagnetofonu RB3200 z ceną 200 przy stanie ,,działa, ale,, Czy to dużo? Czy to mało? Bo zabytkiem techniki to nie będzie jeszcze z pół wieku. :D
Witam!
RB3200 już jest zabytkiem techniki.....to ma już 50 lat.
To jest sprzęt tylko 3-4 lata młodszy od śmiecia w typie Klawesyna czy Promyk Lux, które były produkowane w latach 1969/70-1972 i są zbieraniną śmieci po epoce lamp a nie zabytkami techniki.
To ile musi mieć zabytek techniki? 100 lat?
Zabytkami techniki są amplitunery Merkury czy Radmor 51xx, również nowsze Elizabetki czy NRD-owskie Proximy, Toccaty i Sonnenbergi.
Jowita z PRL-u to radio fatalne w serwisie, tandetnie wykonane.....a ten bubel chiński to nie ma nic wspólnego z dawnym przemysłem Polski, co ciekawe jest radyjko SENCOR z układem rodem z modułu BT/SD/FM za 15-30zł i takie samo ELTRA
sencor-radio-srd215b-usb-micro-sd-aux-kao-nov-potpuno-ispravan-slika-71436802.jpg
Czy to nie podobne barachło?
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3921
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: Marek7HBV »

Szrot majster pisze: sob, 15 marca 2025, 18:54
RB3200 już jest zabytkiem techniki.....to ma już 50 lat.
To jest sprzęt tylko 3-4 lata młodszy od śmiecia w typie Klawesyna czy Promyk Lux, które były produkowane w latach 1969/70-1972 i są zbieraniną śmieci po epoce lamp a nie zabytkami techniki.
To ile musi mieć zabytek techniki? 100 lat?
Zabytkami techniki są amplitunery Merkury czy Radmor 51xx, również nowsze Elizabetki czy NRD-owskie Proximy, Toccaty i S
Kolega młody jest i wszystkie te ,,zabytki,, zna z odzysku, a wiek ich nie zalicza się automatycznie do zabytku lecz raczej do masowo produkowanego ,,śmiecia,,? Te urządzenia produkowane w wielkich seriach { jak i odbiorniki z zachodu, których pełno w ofertach} staną się zabytkami {poszukiwanymi}, gdy zostanie co najwyżej jeden z tysiąca wyprodukowanych. Radmory itp. to tylko lokalna nostalgia ludzi których nie było stać na ich zakup, nie świadcząca o ich światowej klasie {estetyce}. Młode pokolenie zauważyło teraz te produkty PRL-owskie i buli za nie dziesięć razy drożej niż dziesięć lat temu :lol: . A to przecież w większości złom metali kolorowych o wtedy i teraz przeciętnych parametrach {nie wspominając, wyglądzie}. I trzeba przyznać polskiej metalurgii, że uzyskiwała niebotyczne ceny za swe produkty, dodając do nich odrobinę elektroniki niskiej jakości:lol: :( . :D
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2226
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: Szrot majster »

Witam!
A przedstawiony SENCOR czy JOWITA to nie szajs?
To jest szmelc po tysiąckrotnie gorszy od tego z PRL-u, ja wolę sprawnego Merkurego z nowymi kondensatorami niż tanią miniwieżę z Media Expert, tak samo wolę przestrojoną Śnieżkę niż tanie radio z bazaru, Radmora mogłem mieć 20 lat temu i to tego 5100, niestety ojciec się wciął i zostałem z tandetnym Technicsem SU-Z450, który to bubel z chęcią bym zamienił na Radmora 5100 z uszkodzonym jednym kanałem.
Ale ów bubel sprzedałem za 100zł wtedy, mam sentyment do sprzętu UNITRA czy ogólnie z "demoludów", bo jako dzieciak czy młodszy nastolatek widziałem w domach kolegów i rodziny różne radia polskie, Radmory, segmentowe wieże Diory czy ZRK, telewizory Jowisz i Helios czy Neptuny 515/515/M547 i nowsze Siesty.
Było to koślawe, psuło się ale to, co mnie cieszyło, to ten BAS...POTĘŻNY BAS, ten kontur i regulacja +/-20dB była dla mnie czymś ekstra, pamiętam potem analitycznie grające wzmacniacze Brytyjskie, które mi nie podeszły.
A takim szczylem to nie jestem, w następną niedzielę kończę 42 lata, na tym Forum na jesieni będzie 22 lata pobytu, byłbym do dziś też na Elektrodzie, niestety tam trzeba iść za tłumem czyli donikąd jak mówiła Margaret Thatcher ze 30 lat temu.
Może i Polski sprzęt był jako był ale takie samo zjawisko jest w byłym NRD, gdzie podobnie lubią produkty RFT, Czesi i Słowacy uwielbiają TESLA(nie ta od Muska :lol: ) a "Jugole" zaś wyroby marki Ei czy ISKRA, ten sprzęt był "przaśny" i koślawy ale obecnie jeszcze większe syfy nam wciskają, takie TPA/PAM w klasie D, no jak to gra?
No jest to wyrób dla głuchych i tyle, jaki dźwięk reprezentują telewizory LCD....brzęczenie i trzeszczenie, tydzień temu kupiłem topowego Philipsa LCD jeszcze na CCFL, którego potęga dźwięku wgniata w fotel....jednak szło zrobić dobrze.
Walmy więcej antybiotyków dla dzieci, to nowe pokolenie uzna nawet i parszywy UL1405 za TOP Hi-Fi, już widziałem jak 7-latek nie słyszał pisku trafa linii w TV kineskopowym a ja mając 28 lat słyszałem pilot ultradźwiękowy od TV.
Jego matka sześć lat starsza ode mnie też to słyszała a ja słyszę prawie 20kHz do dziś.
O to chodzi, jak głuche społeczeństwo będzie to taka tytułowa JOWITA z Chin , z głośnikiem od domofonu będzie podstawowym sprzętem "rozrywkowym"
Już widziałem pomysły na wywalenie zestawów stereo Hi-Fi i zakup głośników Bluetooth, bo nie ma niby różnicy :evil: :evil:
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7348
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: Thereminator »

I to będzie postępowało. Młodzież (a często już nie tylko ona) słucha muzyki przeważnie z telefonu na pierdzipudełkach z BT.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2226
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Ja w 2007 roku skusiłem się na zestaw 2:1 Harman/Kardon Soundsticks II, wtedy ładnie to grało, dziś nie trawię tego brzmienia....sam bas, wysokich tonów zero i pasmo od góry może 10kHz.
Ale była to okazja, w Media Markt w Cottbus było to 100 EURO a u nas 700zł, wiadomo, że to 300zł było zachętą.
W temacie głośników BT, to nie wszystkie są badziewne, mam Marshall ACTON I generacji, 700zł ale to gra super, bijąc na głowę wiele odbiorników lampowych i wbudowany DSP emuluję lampę, więc sprzęcik niczego sobie.
Stałem się posiadaczem głośniczka BT, który był gadżetem w ramach ERASMUSA, dałem za to 10zł i gra też fajnie, bo jest to też 2:1.
Ale są głośniki fatalne, większość młodych ludzi kupuje ten syf po 50zł.....brzmi to jak radio typu Lena/Tola, basu zero, gra to średnimi tonami a bateria na 2 godziny maksymalnie.
Z drugiej strony zauważyć trzeba ludzi ze sfery artystów, inteligencji, medycyny.....ci nie słuchają na byle czym, u takich spotkać idzie zarówno sprzęt firm RESTEK. ROKSAN, Audio Note czy B&W lub T+A jak i Radmory czy Merkury, nie zapuszczone a wyremontowane, odnowione jak cacka , nie takie z trzeszczącymi potencjometrami, przepalonymi żarówkami i byle jak przestrojonymi głowicami UKF, które "pływają" , odbierając 1-5MHz pasma, mój Merkury miał właśnie zdemolowaną GFE-103 ale miałem sprawną, przestrojoną GFE-105 i Merkury ożył na FM.
Ale "plebs" będzie zawsze byle czego słuchał, niestety pojawienie się dzieci w domu zaczyna na ogół degradację mentalną, jak u moich kuzynek....po 20 latach nawet nie warto rozmowy zaczynać, bo już by człowiek po puszkę piwa sięgnął w nerwach.
A to byli ludzie, którzy słuchali czegoś więcej niż Radio ZET/RMF FM na boom-boxie czy radiu samochodowym z zepsutymi głośnikami OEM.
Jakby była edukacja muzyczna jak w zaplutym PRL-u, to nikt by tego dziadostwa z tematu wątku nie kupował, ba, wstydem byłoby słuchanie czegokolwiek na takim sprzęcie.
Awatar użytkownika
kaem
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1182
Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
Lokalizacja: 83-200

Re: Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: kaem »

Za darmo bym nie chciał tej chińskiej Jowity. Jedyne co tam mi się uśmiecha to te fale długie, o które coraz dziś trudniej.
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2226
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Odbiornik radiowy ELTRA 820U "JOWITA" - "poprawianie fabryki", druk 3D nowych pokręteł, itp.

Post autor: Szrot majster »

kaem pisze: ndz, 16 marca 2025, 01:35 Za darmo bym nie chciał tej chińskiej Jowity. Jedyne co tam mi się uśmiecha to te fale długie, o które coraz dziś trudniej.
Witam!
Jeszcze nie jest tak badziewne jak SENCOR, którego pokazałem, Jowita to klasyczny układ scalony radia AM/FM i obwody strojone, coś jak nasze ostatnie na SONY CXA.
Natomiast ostatnio nam sypnęło radyjkami w technologii SDR czyli radio definiowane programowo.
I nie mówię, że nie da się zrobić poprawnie, jest taki Si4703, który gra bardzo fajnie ale są też "czarne owce" TEA5767 i RDA5807m, ten drugi często spotykany, są to SoC SDR sterowane po I2C, choćby i z AVR/ARM.
Ogólnie nawet tani chińczyk na obwodach strojonych i z fajną końcówką mocy jak TDA2822 tu zastosowaną, zagra tysiąckrotnie lepiej niż najlepszy nawet SDR.
Są SDR-y wysokiej jakości, serce tunerów DVB-S2/DVB-T2/DVB-C ale i różne śmieci
Zrzut ekranu z 2025-03-16 17-03-00.png
I schemat
pol_pl_7319-7319_3.jpg
Albo Si4703
si4703_mod-3.png
https://www.jarzebski.pl/arduino/kompon ... i4703.html
Bawiłem się Si4703 i grał on fajnie, ale to nie był poziom nawet SONY CXA, brzmienie sztuczne choć odbiór stereo bez szumów
ODPOWIEDZ