Elektrolity i inne takie...

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa

Elektrolity i inne takie...

Post autor: frycz »

Witajcie.

Reanimuję radyjko. Uporczywie buczy już zdiagnozowałem co i jak, otóż do wymiany jest elektrolit w zasilaczu. Prosta sprawa. Gdzieś jednak czytałem, że dana lampa prostownicza np UY1 musi współpracować z określoną pojemnością. Czy to znaczy, że dając większą pojemność można "przedobrzyć" i uszkodzić lampę prostowniczą? Jeśli tak to dlaczego?

I jeszcze jedno, czy lepsza jest do detekcji dioda ostrzowa, czy lampa (EAAC80). Pytam, gdyż np Beethoven ma lampę.

Pozdrawiam dociekliwie :)
Robert SP5RF
szalony

Post autor: szalony »

Może popłynąć bardzo duzy prąd udarowy przy włączaniu, i po lampie.
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: frycz »

szalony pisze:Może popłynąć bardzo duzy prąd udarowy przy włączaniu, i po lampie.
No i to wyjaśnienie mi nie pasuje, bo lampa to nie np. dioda krzemowa. Mój Pionierek nagrzewa się ponad 1 minutę, (z zegarkiem w ręku) i kondensator ładuje się chyba stopniowo...
Swiat jest pełen tajemnic... :roll:
Robert SP5RF
szalony

Post autor: szalony »

A całkiem możliwe ;) Wiem w kazdym razie ze dotyczy to chyba tylko pierwszego C (przed dławikiem). Niech sie wypowie ktos bardziej doswiadczony...
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11305
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

frycz pisze:
szalony pisze:Może popłynąć bardzo duzy prąd udarowy przy włączaniu, i po lampie.
No i to wyjaśnienie mi nie pasuje, bo lampa to nie np. dioda krzemowa. Mój Pionierek nagrzewa się ponad 1 minutę, (z zegarkiem w ręku) i kondensator ładuje się chyba stopniowo...
Swiat jest pełen tajemnic... :roll:
Owszem. Ale katoda lampy zaczyna emitować elektrony już wczesniej, kondensator jest wtedy zwarciem (nie ma jesczze ładunku) i katoda prostownika pracuje 'na zwraciu' przy niskiej temperaturze, co powoduje jej szybsze zużycie.
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: frycz »

Dzięki :) .

Szkoda, że do wiedzy dochodzi się tak powoli i mozolnie :( . Serio....


Podpowiedzcie mi z tymi diodami: Otóż po raz trzeci przymierzam się do transceivera homodynowego. Prosty i rewelacyjny! Ale do rzeczy. Czy lepsza jest detekcja na diodach germanowych czy na lampach? Mam na myśli lampę np EAA81.
Pomińmy względy ekonomiczne, koszt lampy, żarzenie itp.

Pozdrawiam dociekliwie..
Robert SP5RF