Samsung Galaxy S23

[taipan3]

Koledzy, niestety mój Huawei ma już tyle lat że można go oddać do muzeum . Trzeba kupić coś nowego .A że jestem oszczędny , żona mówi sknera zdecydowałem się na Samsung Galaxy S23. Na ceneo znalazłem oferty
np ta
https://rozetka.pl/371533146/p371533146 ... f0f853dad7
Wiem ze nie jest to towar z oficjalnej dystrybucji, tylko z importu.
Mogą być problemy z gwarancją , brać czy nie brać o to jest pytanie ...

[brencik]

Boże, po co taki drogi telefon? 1000-1500 zł to max. Szkoda pieniędzy na te złomy.

[slawekmod]

Podpisuję się pod słowami kol. "brencik". Mam S21 5G, telefon nie warty swojej ceny. Wcześniej miałem A7 i w normalnym użytkowaniu nie widzę zalet S21 pomimo że to telefon z wyższej półki. 120Hz odświeżanie obrazu? Nie przydało mi sie ani razu.
Zdjęcia robi takie sobie a miał robić super. Najnowszy Android 14 i OUI 6 zmienił naprawdę niewiele w zwykłym użytkowaniu.
Jak już chcesz z oficjalniej dystrybucji to zobacz ofertę Plusa - sprzedają same telefony, czasem z "kaszbekeim". Mnie za S21 zwrócili 500zł w postaci kodu do bankomatów z którego wypłaciłem kasę.

[Marek7HBV]

Te z wyższej półki sprawdzają się jedynie w VR, a reszta to szpan {móc na plaży {w tłumie negliżu } oglądać durne filmiki lub po prostu robić zdjęcia z słońcem za plecami. Te przenośne superkomputery z praktycznym, bogatym oprogramowaniem, powoli zastępują Homo posiadany do tej pory Sapiens.

[taipan3]

Boże, po co taki drogi telefon? 1000-1500 zł to max. Szkoda pieniędzy na te złomy.

Piękny cytat , a dlaczego nie ? , a dlaczego tak ? . Dlatego tak bo moja żona go sobie kupiła, I jest bardzo zadowolona.
Co potrzebuję , dobry aparat fotograficzny, nie chcę mi się chodzić z moją lustrzanką Nikona .Ma być naprawdę dobry.
Duża pamięć. Zdjęcia gdzieś trzeba zmieścić.
Dobry ekran, ja codziennie przejeżdżam 60 km i mam cały czas włączony google maps .
Ekran ma działać w pełnym słońcu.
Ostatnio moja żona na pytanie Emilki mojej najstarzej , dlaczego tata ciągle włącza google maps , odpowiedziała kochanie tata czasami zapomina drogi do pracy .
Bateria też musi być maksymalnie wydajna . Chciałem napisać zaje-sta , ale nie napisałem z uwagi na cenzurę .

[brencik]

Wszystko to zapewni obecnie smartfon za około 1500 zł.

[Piotrek J.]

Świetne telefony, jeśli zależy Ci na większej baterii i trochę większym ekranie, to można by rozważyć nawet wersję Plus. Mam taką prawie od roku i jeszcze nie znalazłem w tym telefonie wad, działa wszystko błyskawicznie, nie zdarzyło mi się zwolnienie, przywieszenie, po prostu idealnie, co pomyślę to robi, oglądanie w pełnym słońcu też spokojnie, gdy mój stary S10 był prawie nieczytelny.
Co do zdjęć, to stałem się naczelnym fotografem na spotkaniach rodzinnych, bo wszyscy ci z "telefon za 1000 wystarczy" robią jakieś rozmazane syfy, oczywiście widać to dopiero na jakimś monitorze.
Nawigacja też daje radę, 4 godziny w tę i z powrotem razem z normalnym użytkowaniem i bateria spokojnie starczyła. Nawet się nie zgrzał.
Nigdy się nie spotkałem z tym sklepem, warto poszukać więcej opinii, albo popatrzeć po bardziej oficjalnych dystrybucjach.

[Locutus]

Wszystko to zapewni obecnie smartfon za około 1500 zł.

Sytuacja jest analogiczna jak z samochodami, Dacią dojedziesz wszędzie tam gdzie i "S klasą"
W dzisiejszych czasach, smartfon to chyba najczęściej używane urządzenie, nie ma się co dziwić, że cena bywa drugorzędnym parametrem...

[taipan3]

Ja z uwagi na chroniczny brak czasu, nie chcę dzwonienia i wzywania serwisu , rzeczy które są ciągle używane kupuję z wyższej półki , pralka suszarka Miele inne podobne . Zawsze w domu był problem kto wziął i nie odłożył na miejsce długopis, nożyczki , centymetr i taśma do mierzenia . Kupiłem wszystkich w nadmiarze po 15 sztuk , w każdej szufladzie na dole, górze , garażu są te przedmioty. Problem zniknął . Ale ciekawe po roku centymetrów zostało 3 ???
Piotrek J. dzięki to dobry pomysł.
Mój kolega ma zupełnie inne podejście, czeka na promocje kiedy dają bezpłatnie 5 lat gwarancji i tak ma kuchnie urządzoną w Beko. Kupuje laptopa wykupuje ochronę na 5 lat, po 5 latach ma awarię dostaję nowy sprzęt.
Jeżeli ktoś zna sprzęt za 1500 PLN który spełni moje wymagania , to go wycałuję i po bratersku przytulę.
Ale jakoś tak zawsze miałem pod górkę .
Dziękuję wszystkim bo jakiś czas temu zadałem pytanie jak duży monitor kupić i dzięki podpowiedziom kolegów kupiłem bardzo duży i jetem mega zadowolony.
Liczę że ten wątek też będzie owocny.

[Ola Boga]

Ja z uwagi na chroniczny brak czasu, nie chcę dzwonienia i wzywania serwisu , rzeczy które są ciągle używane kupuję z wyższej półki , pralka suszarka Miele inne podobne[...]
Jeżeli ktoś zna sprzęt za 1500 PLN który spełni moje wymagania , to go wycałuję i po bratersku przytulę.

W przypadku sprzętu powszechnego użytku, który mnie nie rajcuje unikalnością, zawsze sprawdzało mi się kupowanie tańszych modeli dobrych marek. Czy to pralka, czy czajnik albo ekspres do kawy.
Telefony w całej rodzinie mamy właśnie Galaxy, ale te nieco tańsze. Mnie przypadł A21s, teraz pewnie antyk. Jedyne awarie, jakie zdarzyły się przez parę ostatnich lat, to upuszczenie telefonu bez koszulki na betonowy chodnik (wymiana ekranu za 300zł i chodzi jak nowy). Zdjęcia wciąż dobre, nawigacja działa (bez tego bym umarła w dzisiejszym świecie), bateria po tylu latach bez zarzutów, pamięć z dodatkową kartą również bez zastrzeżeń.
Za to wszyscy znajomi, którzy zaoszczędzili na jakieś podejrzane wynalazki typu siało-mi wymieniali w tym czasie ze cztery razy...

Sytuacja jest analogiczna jak z samochodami, Dacią dojedziesz wszędzie tam gdzie i "S klasą"

A to chyba jest wyjątek, bo mnie się sprawdziło dokładnie odwrotnie. Ile razy kupowałam samochód, czy to dla siebie, czy dla firmy, zawsze życzłam sobie absolutnie bazowy model, łącznie z szybami na korbkę i bez klimatyzacji, ale z największym silnikiem, jaki był dostępny. Skutek był taki, że przy codziennym użytkowaniu w czasie gwarancji (5 lat) nie było żadnych usterek, a przy sprzedaży udawało się dostać cenę na poziomie -10% zakupu "z pocałowaniem ręki", bo pierwszy właściciel, nie sprowdzany. Zresztą najlepszym z nich do tej pory jeżdżę, mimo że ma ponad 25 lat
Ale to straszny off-topic, wybaczcie...

[brencik]

Nie można wysnuwać daleko idących wniosków nt. telefonów Szajsunga mając do czynienia z kilkoma sztukami w swoim życiu.
Marka Xiaomi oczywiście dorównuje albo nawet prześciga Szajsunga we wielu aspektach.
Znam baaardzo wiele osób narzekających na Szajsunga (próba statystyczna kilkaset osób, klienci korporacyjni) natomiast chwalą sobie prywatne Xiaomi...

[Olkus]

Sam korzystam ponad rok z Samsunga Galaxy M23 5G, całkiem fajny telefon. Wyświetlacz w miarę duży (ale jednocześnie rozsądnych rozmiarów), czytelny w słońcu, odświeżanie do wyboru 60Hz lub 120Hz. Zdjęcia robi dość dobre, wiadomo, smartfon to jednak nie aparat ale jest nieźle.

Pozdrawiam,
A.

[hellcat]

Mam telefon Motorola G82 5G, może żadna rewelacja, ekran 6,6" OLED, 120Hz, procesor Snapdragon 695.
Dual Sim, karta pamięci do 1TB, akumulator 5000mAh, ładowarka Turbo power 33W.
Zdjęcia robi dobre, pierwszy raz jestem zadowolony z jakości.
No i kosztował mniej niż wspomniany 1500,-zł.

[bratyslaw]

Mam telefon Motorola G82 5G, może żadna rewelacja, ekran 6,6" OLED, 120Hz, procesor Snapdragon 695.
Dual Sim, karta pamięci do 1TB, akumulator 5000mAh, ładowarka Turbo power 33W.
Zdjęcia robi dobre, pierwszy raz jestem zadowolony z jakości.
No i kosztował mniej niż wspomniany 1500,-zł.

Ja z kolei mam od prawie 2 lat Edge 20 Lite, też 6,7" OLED, 5 Ah baterii i turbo ładowarka. Dzięki minimalnej ilości nakładek na Androidzie wszystko działa super, zero zawieszeń, a używam go bardzo intensywnie. Aparat całkiem dobry. Klika lat temu żona również miała Motorolę i sprawował się podobnie. Poprzednim zaś moim telefonem był niezbyt wyszukany Huawei Mate 10, również bardzo solidny i niezawodny, jest jeszcze w użyciu już od ok. 5 lat i nie chce się zepsuć, nawet bateria trzyma się całkiem nieźle. Szkoda tylko, że Chińczykom zabrano usługi Googla, bo kupiłbym po raz kolejny. A Samsunga (nie tylko telefonu) nigdy nie kupię z powodu swojego widzimisię, za dużo jest tego na świecie

[^ToM^]

Boże, po co taki drogi telefon? 1000-1500 zł to max. Szkoda pieniędzy na te złomy.

Zgadzam się z tym. Na telefon szkoda wydawać więcej niż 800-1200 zł. Są w tej cenie nowe i całkiem, całkiem. Z dużym LCD i dużą baterią. Po co przepłacać, jak za kilka lat znowu hasiok.
Sam korzystam z używanych ajfonów i nigdy na nowego bym nie wydał kwoty jakiej sprzedawcy żądają.