Philipsy, Telefunkeny polskie i niepolskie

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Philipsy, Telefunkeny polskie i niepolskie

Post autor: fugasi »

Czy radia produkowane w polskich oddziałach Philipsa, Telefunkena przed wojną były jakimiś specjalnymi, lokalnymi modelami czy były takie same jak sprzedawane w innych krajach ?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Philipsy, Telefunkeny polskie i niepolskie

Post autor: tszczesn »

fugasi pisze:Czy radia produkowane w polskich oddziałach Philipsa, Telefunkena przed wojną były jakimiś specjalnymi, lokalnymi modelami czy były takie same jak sprzedawane w innych krajach ?
Philips produkowal to samo w całej europie. wczesniej czasami nawet oznaczenia się pokrywały - np. polski 525A i niemiecki 525A to to samo. Wbrew reklamom Philips nie miał w Polsce labolatoriów projektowych, wszystkie schematy przychodziły z Holandii.

Z Telefunkenem było inaczej. Układy były inne, choć zblizone, konstrukcja mechaniczna tak samo (zobacz, że każdy poziomy Telefunken z wyjątkiem T31 miał skalę po lewej stronie - żaden inny Telefunken poza polskim tak nie robił). Często były wykorzystywane rokrocznie te same konstrukcje z minimalnymi zmianami, np. Lord = Fenomen = T4 = T40.
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

Czy ja wiem :?: :?: A Philips 33A :?: :?: Poza skrzynka i zasilaczem nie miał nic wspólnego ze swoim "omc protoplastą"... nawet ułożenie elementów na chasis było inne...
Nie jestem specem od historii modeli radyjek, ale zważywszy na ten brak podobieństa, można spodziewać się więcej takich "kwiatków"
IdeL
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

IdeL pisze:Czy ja wiem :?: :?: A Philips 33A :?: :?: Poza skrzynka i zasilaczem nie miał nic wspólnego ze swoim "omc protoplastą"... nawet ułożenie elementów na chasis było inne...
Nie jestem specem od historii modeli radyjek, ale zważywszy na ten brak podobieństa, można spodziewać się więcej takich "kwiatków"
On nie miał protoplasty, on mial tylko wspólną skrzynkę z innym modelem. A oryginalny, holenderski schemat tego radia widziałem. Natomiast zapewne był on robiony w innych krajach, niekoniecznie pod marką Philips.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

tszczesn pisze:zapewne był on robiony w innych krajach, niekoniecznie pod marką Philips.
A to ciekawe. Czy Philips w tamtych starożytnych czasach produkował pod innymi "labelami" jak to robi współcześnie np. występując w USA jako Magnavox ? Czy też udzielał licencji obcym producentom ?
pierwszy

Post autor: pierwszy »

fugasi pisze: A to ciekawe. Czy Philips w tamtych starożytnych czasach produkował pod innymi "labelami" jak to robi współcześnie np. występując w USA jako Magnavox ? Czy też udzielał licencji obcym producentom ?
Na Wegrzech od lat `30-tych pod swoja marka jako Philips Hungary.
http://oldradio.uw.hu/ pod tym linkiem znajdziesz fajne odbiorniki, jest w wesji angielskiej tez, nie tylko w "poganskim" jezyku.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

macska pisze:
fugasi pisze: A to ciekawe. Czy Philips w tamtych starożytnych czasach produkował pod innymi "labelami" jak to robi współcześnie np. występując w USA jako Magnavox ? Czy też udzielał licencji obcym producentom ?
Na Wegrzech od lat `30-tych pod swoja marka jako Philips Hungary.
http://oldradio.uw.hu/ pod tym linkiem znajdziesz fajne odbiorniki, jest w wesji angielskiej tez, nie tylko w "poganskim" jezyku.
W Polsce chociażby jeszcze pod marką Kosmos i Korona. W Holandi jako Erres, we francji jako Radiola, w Czechosłowacji Mikrofona miała spoor radyj na licencji Philipsa. Zapewne było tez sporo innych, ale z pamięci na razie tylko to pamiętam.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Wychodzi na to że sytuacja nie różniła się zbytnio od tej jaką mamy teraz. Innowacyjne, tworzące postęp, posiadające patenty firmy mozna policzyć na palcach jednej reki, reszta tylko kupuje licencje, kopiuje... A wydawało mi się że to rezultat działania koncernów japońskich i dawniej bylo lepiej ( bo dzisiaj wiadomo - kto posługuje się radiem Zenith, wszyscy mają i chwalą Sony).
Belg, Norweg, Litwin, Polak, Czech, Włoch, Grek, Portugalczyk, ba nawet Niemiec i Anglik słucha aparatu Sony (no, w najlepszym wypadku Philips).
Czy Grecy albo Portugalczycy mieli kiedykolwiek własne konstrukcje radiowe ?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

fugasi pisze: Czy Grecy albo Portugalczycy mieli kiedykolwiek własne konstrukcje radiowe ?
Nie słyszałem, aczkolwiek w obcych krajach się nie specjalizuję. Ale nie sądzę, bo AFAIK zwłaszcza Portugalia bogata nie była...
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Bo ja wiem... chyba IIRP też raczej od Portugalii zamożniejsza nie była a tu proszę jaka obfitość firm radiowych. Przynajmniej takie odniosłem wrażenie lekko zszokowany gdy zerknąłem na twoją stronę i ze dwie inne i poczytałem o skali produkcji, zatrudnieniu np. w Elektricie. A wydawało mi się, że przed wojną były jeno jakieś warsztaty rzemieślnicze, no, w porywach do 20 pracowników :wink: