Szukam dziwnych lamp

Post autor: **tszczesn** » ndz, 15 stycznia 2006, 19:25

Muszę zidentyfikować w jedynm radiu lampy - są tam dwie lampy które nie powinny istnieć :) Mianowicie mają cokół kołkowy, pięciokołkowy w 'latawca' (jak REN904), i bardzo dziwną rzecz - na górze zamiast typowej śrubki jak w RENSach jest kapturek (jak np.w AF7), ponadto zamienione są doprowadzenia - na kapturku jets siatka pierwsza, na cokole tam gdzie jest mormalnie siatka pierwsza jest siatka druga.
Co to u licha może być? Bo lamp kołkowych z siatką na górze nie było (poza BL2, ale to głosnikowa, a ja szukam sygnałowej), były tylko RENS1224/34, ale one miały inny cokół, oraz AB1 i BB1, ale to zupełnie co innego.

OTLamp · Post autor: **OTLamp** » ndz, 15 stycznia 2006, 19:42

Ale wiesz na pewno, że do tego wyprowadzenia jest dołączona siatka a nie np. anoda diody jak w REN924? Masz te lampy "fizycznie" czy identyfikujesz komuś ze zdjęcia? Co to jest za radio? Europejskie? Dziwne lampy nóżkowe widziałem chyba jekieś angielskie kiedyś. Ponadto Philips jak zwykle robił różne dziwne rzeczy. Na razie znalazłem tylko taki wynalazek: http://www.hupse.nl/radio/tube_images/E447.jpg
Na górze jest jak mniemam wyprowadzona siatka pierwsza.

Pozdrawiam

Post autor: **tszczesn** » ndz, 15 stycznia 2006, 19:56

OTLamp pisze:Ale wiesz na pewno, że do tego wyprowadzenia jest dołączona siatka a nie np. anoda diody jak w REN924? Masz te lampy "fizycznie" czy identyfikujesz komuś ze zdjęcia? Co to jest za radio? Europejskie? Dziwne lampy nóżkowe widziałem chyba jekieś angielskie kiedyś. Ponadto Philips jak zwykle robił różne dziwne rzeczy. Na razie znalazłem tylko taki wynalazek: http://www.hupse.nl/radio/tube_images/E447.jpg
Na górze jest jak mniemam wyprowadzona siatka pierwsza.

Ładna ciekawostka - czegoś takiego nie widziałem, widziałem, a nawet mam kilka, tylko wersje Philipsowskich lamp w amerykańskich cokołach (i fakt - tam siatki były na czubku). Natomiast tu mam chassis radia (o którym zaraz napiszę w odpowiednim dziale) z kołkowymi podstawkami i kapturkami na siatki zamiats na anody (oryginalne). Przez chwilę myślałem, że może to były jakieś lampy Ostara, ale takich AFAIK nie było.

Po prostu dziwnostka. Do tego radio było trochę grzebane przy zasilaniu, więc nawet nie wiem czy to były lampy bateryjne czy sieciowe. Na pewno nie było to tylko żarzenie szeregowe.