niklowanie
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1896
- Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
- Lokalizacja: Świat
niklowanie
Czasem zdarza się, że niektóre drobne elementy w naprawianych radiach czy telewizorach są dość mocno skorodowane. Najlepiej byłoby zanieść je do galwanizerni, ale jeśli są to drobne elementy, to nikt nie będzie chciał się w to bawić. Dlatego takie drobne elementy nikluję we własnym zakresie.
Zdemontowane elementy najpierw wędrują do 10% kwasu solnego. Jeśli korozja jest bardzo duża rdzę wstępnie usuwam mechanicznie, szczotką drucianą, gąbką ścierną lub papierem ściernym. Gdy kwas wytrawi rdzę detal jest płukany w wodzie kranowej i jest mocowany na zawieszce z drutu miedzianego. Następnie kilka minut jest moczony w podgrzanym nieco 10% roztworze wodorotlenku sodu. Ma to na celu usunięcie tłuszczu. Następnie detal jest płukany w 3 naczyniach z wodą destylowaną i wieszany w elektrolizerze zrobionym zresztą ze starego wazonu szklanego prostopadłościennego. Na wszystkich etapach płukania korzystne jest stosowanie płuczki ultradźwiękowej.
Kąpiel do niklowania, stosowana przeze mnie jest wysokosprawną kąpielą z dodatkami opracowanymi przez firmę Galw-IMP, która chyba wyewoluowała z nieistniejącego już Instytutu Mechaniki Precyzyjnej.
Odważyć 40g kwasu borowego na każdy 1 litr kąpieli i doliczyć ok. 5% nadmiar.
Osobno odważyć siarczan niklu w ilości 150-240 g na każdy litr kąpieli. Trzeba uwzględnić przy odważaniu 5% nadmiar. Najlepiej przyjąć zawartość ze środka zakresu, tj. 200 g/l.
Osobno odważa się chlorek niklu w ilości 20-40 g/l roztworu. Trzeba uwzględnić 5% nadmiar. Najlepiej przyjąć wartość ze środka zakresu, tj. 30 g/l.
W menzurce odmierzyć dodatek blaskotwórczy XR. Dodaje się go 8-14 ml/l kąpieli.
Zagrzać w dużej zlewce wodę destylowaną, do temperatury około 60 stopni Celsjusza.
Porcjami dodawać substancje w następującej kolejności: kwas borowy, następnie mieszać aż do rozpuszczenia, siarczan niklu, następnie mieszać aż do rozpuszczenia i chlorek niklu, następnie mieszać aż do rozpuszczenia.
Dodać dodatek XR i zamieszać. Uzupełnić wodą destylowaną do żądanej objętości i zaznaczyć kreską poziom cieczy. Zostawić kąpiel na 1 dobę.
Następnego dnia kąpiel przefiltrować przez lejek z pianką. W tym celu:
1. podłączyć kolbę ssawkową do pompy próżniowej (może być aspirator wodny), zaś u góry kolby zamontować lejek.
2. Włączyć pompę. Przepłukać lejek woda destylowaną, wyłączyć pompę, zdjąć lejek i wylać wodę z kolby.
3. Następnie włożyć lejek, włączyć pompę i przefiltrować kąpiel.
4. Gdy kolba jest prawie pełna, przerwać filtrowanie i przelać kąpiel z kolby do elektrolizera.
Postępować wg pkt. 3 i 4 aż cała kąpiel będzie przefiltrowana.
Zmierzyć pH roztworu. Powinno ono wynosić około 4,2. Jeśli jest ono za niskie, dodać nieco węglanu niklu. Jeśli pH byłoby za wysokie można dodać niedużą (to mogą być pojedyncze krople!) ilość kwasu siarkowego.
Konserwacja kąpieli sprowadza się przede wszystkim do uzupełniania parującej wody i strącania do kąpieli wychodzących z niej kryształów. W tym celu trzeba pilnować, by poziom cieczy w kąpielach był możliwie stały, zaś pojawiające się na ściankach wanny wykwity krystaliczne strącać bagietką do kąpieli.
Jako anody stosuje się blachę niklową. Blachę tę przed pierwszym użyciem należy wyczyścić (wytrzeć acetonem), a po wyschnięciu otrawić w stężonym kwasie azotowym (na powietrzu lub pod wyciągiem) i starannie wypłukać wodą destylowaną. Anody należy wieszać na drucie niklowym.
Do kąpieli dodaje się co pewien czas dodatku XF w ilości ok. 8 ml na każde 1000 amperogodzin pracy kąpieli o obj. 1 litra.
W czasie elektrolizy kąpiel jest napowietrzana. Mi służy do tego pompka akwariowa. Kąpiel musi być podgrzewana )40-48 stopni Celsjusza); w tym celu stawiam ją na starym mieszadle magnetycznym z podgrzewaniem, ale dawniej zanurzałem grzałkę kwarcową, którą zresztą sam sobie zrobiłem.
Stosowana gęstość prądu 2-3 A/dm2. Nie wolno przekraczać napięcia elektrolizy 2V, bo zacznie na detalach wydzielać się wodór i powłoka będzie do niczego. Zazwyczaj nikluję przez 20 minut. Najlepiej jest mieć dwie anody, ale czasem nie ma tyle blachy pod ręką. Wtedy pozostaje przewieszanie detalu, aby poniklował się ze wszystkich stron.
Jeśli detal był bardzo skorodowany i miał wżery, powierzchnia po niklowaniu nie będzie bardzo błyszcząca.
Zdemontowane elementy najpierw wędrują do 10% kwasu solnego. Jeśli korozja jest bardzo duża rdzę wstępnie usuwam mechanicznie, szczotką drucianą, gąbką ścierną lub papierem ściernym. Gdy kwas wytrawi rdzę detal jest płukany w wodzie kranowej i jest mocowany na zawieszce z drutu miedzianego. Następnie kilka minut jest moczony w podgrzanym nieco 10% roztworze wodorotlenku sodu. Ma to na celu usunięcie tłuszczu. Następnie detal jest płukany w 3 naczyniach z wodą destylowaną i wieszany w elektrolizerze zrobionym zresztą ze starego wazonu szklanego prostopadłościennego. Na wszystkich etapach płukania korzystne jest stosowanie płuczki ultradźwiękowej.
Kąpiel do niklowania, stosowana przeze mnie jest wysokosprawną kąpielą z dodatkami opracowanymi przez firmę Galw-IMP, która chyba wyewoluowała z nieistniejącego już Instytutu Mechaniki Precyzyjnej.
Odważyć 40g kwasu borowego na każdy 1 litr kąpieli i doliczyć ok. 5% nadmiar.
Osobno odważyć siarczan niklu w ilości 150-240 g na każdy litr kąpieli. Trzeba uwzględnić przy odważaniu 5% nadmiar. Najlepiej przyjąć zawartość ze środka zakresu, tj. 200 g/l.
Osobno odważa się chlorek niklu w ilości 20-40 g/l roztworu. Trzeba uwzględnić 5% nadmiar. Najlepiej przyjąć wartość ze środka zakresu, tj. 30 g/l.
W menzurce odmierzyć dodatek blaskotwórczy XR. Dodaje się go 8-14 ml/l kąpieli.
Zagrzać w dużej zlewce wodę destylowaną, do temperatury około 60 stopni Celsjusza.
Porcjami dodawać substancje w następującej kolejności: kwas borowy, następnie mieszać aż do rozpuszczenia, siarczan niklu, następnie mieszać aż do rozpuszczenia i chlorek niklu, następnie mieszać aż do rozpuszczenia.
Dodać dodatek XR i zamieszać. Uzupełnić wodą destylowaną do żądanej objętości i zaznaczyć kreską poziom cieczy. Zostawić kąpiel na 1 dobę.
Następnego dnia kąpiel przefiltrować przez lejek z pianką. W tym celu:
1. podłączyć kolbę ssawkową do pompy próżniowej (może być aspirator wodny), zaś u góry kolby zamontować lejek.
2. Włączyć pompę. Przepłukać lejek woda destylowaną, wyłączyć pompę, zdjąć lejek i wylać wodę z kolby.
3. Następnie włożyć lejek, włączyć pompę i przefiltrować kąpiel.
4. Gdy kolba jest prawie pełna, przerwać filtrowanie i przelać kąpiel z kolby do elektrolizera.
Postępować wg pkt. 3 i 4 aż cała kąpiel będzie przefiltrowana.
Zmierzyć pH roztworu. Powinno ono wynosić około 4,2. Jeśli jest ono za niskie, dodać nieco węglanu niklu. Jeśli pH byłoby za wysokie można dodać niedużą (to mogą być pojedyncze krople!) ilość kwasu siarkowego.
Konserwacja kąpieli sprowadza się przede wszystkim do uzupełniania parującej wody i strącania do kąpieli wychodzących z niej kryształów. W tym celu trzeba pilnować, by poziom cieczy w kąpielach był możliwie stały, zaś pojawiające się na ściankach wanny wykwity krystaliczne strącać bagietką do kąpieli.
Jako anody stosuje się blachę niklową. Blachę tę przed pierwszym użyciem należy wyczyścić (wytrzeć acetonem), a po wyschnięciu otrawić w stężonym kwasie azotowym (na powietrzu lub pod wyciągiem) i starannie wypłukać wodą destylowaną. Anody należy wieszać na drucie niklowym.
Do kąpieli dodaje się co pewien czas dodatku XF w ilości ok. 8 ml na każde 1000 amperogodzin pracy kąpieli o obj. 1 litra.
W czasie elektrolizy kąpiel jest napowietrzana. Mi służy do tego pompka akwariowa. Kąpiel musi być podgrzewana )40-48 stopni Celsjusza); w tym celu stawiam ją na starym mieszadle magnetycznym z podgrzewaniem, ale dawniej zanurzałem grzałkę kwarcową, którą zresztą sam sobie zrobiłem.
Stosowana gęstość prądu 2-3 A/dm2. Nie wolno przekraczać napięcia elektrolizy 2V, bo zacznie na detalach wydzielać się wodór i powłoka będzie do niczego. Zazwyczaj nikluję przez 20 minut. Najlepiej jest mieć dwie anody, ale czasem nie ma tyle blachy pod ręką. Wtedy pozostaje przewieszanie detalu, aby poniklował się ze wszystkich stron.
Jeśli detal był bardzo skorodowany i miał wżery, powierzchnia po niklowaniu nie będzie bardzo błyszcząca.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5479
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: niklowanie
Witam
Czy odtłuszczanie przedmiotów można w tym przypadku przeprowadzić za pomocą rozpuszczalnika organicznego (acetonu)?
Czy odtłuszczanie przedmiotów można w tym przypadku przeprowadzić za pomocą rozpuszczalnika organicznego (acetonu)?
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1896
- Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
- Lokalizacja: Świat
Re: niklowanie
Takie odtłuszczanie rozpuszczalnikiem może być konieczne jeszcze przed odrdzewianiem, jeśli detal jest zatłuszczony. Natomiast nie warto rezygnować z następującego po tym odtłuszczania alkalicznego w wodorotlenku.
-
- moderator
- Posty: 11341
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: niklowanie
Elegancki detaliczny przepis, ale chyba nie do zastosowania przez "zwykłego kolekcjonera radyj" który nie ma na podorędziu dobrze wyposażonego laboratorium chemicznego
Możliwe, że konieczność zakupu i przechowywania tylu utensyliów w celu poniklowania jednej blaszki czyni zabawę lekko niepraktyczną 
BTW - co to jest dodatek XR i XF?


BTW - co to jest dodatek XR i XF?
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2881
- Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
- Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Re: niklowanie
Metoda fajna, efekt niezły, niestety przez kogoś takiego jak zbierający amatorsko stary sprzęt nie do zastosowania, raczej mało kto ma dostęp do odpowiednich chemikaliów i sprzętu
Tak więc pozostaje malowanie farbą...
Pozdrawiam,
A.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
-
- moderator
- Posty: 7104
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: niklowanie
Czołem.
Gorzej jest ze stężonymi kwasami, bo często tych nie można przesyłać i potrzebny jest odbiór osobisty, choć w przypadku kwasu solnego o stężeniu 30%, to widziałem aukcje z takim, w których była możliwość wysyłania paczkomatem.
Pozdrawiam
Romek
Sprawdziłem i odpowiednie odczynniki są jednak łatwo dostępne, choćby na znanym portalu aukcyjnym...Olkus pisze: pn, 1 maja 2023, 10:10 Metoda fajna, efekt niezły, niestety przez kogoś takiego jak zbierający amatorsko stary sprzęt nie do zastosowania, raczej mało kto ma dostęp do odpowiednich chemikaliów i sprzętuTak więc pozostaje malowanie farbą...
Pozdrawiam,
A.
Gorzej jest ze stężonymi kwasami, bo często tych nie można przesyłać i potrzebny jest odbiór osobisty, choć w przypadku kwasu solnego o stężeniu 30%, to widziałem aukcje z takim, w których była możliwość wysyłania paczkomatem.
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5479
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: niklowanie
Witam
Stosuje się jeszcze cynkowanie, pierwsza metoda to ogniowa, zanurza się przedmiot w stopionym metalu. Daje ona grubą mocną powłokę, nie nadaje się do zastosowań domowych, pary są trujące. Druga metoda jest elektrolityczna. https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2978351.htmlOlkus pisze: pn, 1 maja 2023, 10:10raczej mało kto ma dostęp do odpowiednich chemikaliów i sprzętuTak więc pozostaje malowanie farbą...
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1896
- Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
- Lokalizacja: Świat
Re: niklowanie
XR i XF to zapewne jakieś mieszaniny zawierające jakieś środki powierzchniowo czynne. Jaka jest dokładna receptura, tego nie wiem.
-
- moderator
- Posty: 1863
- Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
- Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra
Re: niklowanie
Opisana przez Alka w wątku kąpiel nosi nazwę kąpieli Wattsa. Jest to standardowa kąpiel niklująca, nie nadająca się jednak do niklowania znalu. Kąpiel ta daje trwałe powłoki o dobrym połysku na stalach węglowych i stopowych. Opisana w wątku kąpiel to tzw. kąpiel Wattsa uproszczona, choć nie ma w składzie H2SO4. Jeśli kogoś to interesuje, mam też skład kąpieli "pełnej". Jako detergent sprawdza się dodecylobenzenosulfonian sodu.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
-
- moderator
- Posty: 1863
- Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
- Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra
Re: niklowanie
W roli dodatku "blaskotwórczego" można stosować sacharynę.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1896
- Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
- Lokalizacja: Świat
Re: niklowanie
W dawnych czasach zdarzało się, że stosowano też po prostu sól sodową kwasu p- toluenosulfonowego.
.


Nic nie stoi na przeszkodzie wpaść i skorzystać z tego, co jesttszczesn pisze: pn, 1 maja 2023, 09:41 Elegancki detaliczny przepis, ale chyba nie do zastosowania przez "zwykłego kolekcjonera radyj" który nie ma na podorędziu dobrze wyposażonego laboratorium chemicznegoMożliwe, że konieczność zakupu i przechowywania tylu utensyliów w celu poniklowania jednej blaszki czyni zabawę lekko niepraktyczną
![]()
