Powinin dac napiecie na wyjsciu okolo 67-75V.
Napiecie wejsciowe albo 4.5V albo najlepiej zaislane z baterii zarzenia 1.5V.
Oczywiscie niski poziom zaklocen wymagany.
No i musi sie to upchnac w Szarotce.
Ma ktos info o sprawdzonym takim ukladzie?
No bo iles tych baterii 9V i to alkalicznych to spory wydatek.
Zamiennik baterii anodowej do radia lampowego
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Zamiennik baterii anodowej do radia lampowego
Układ taki istnieje i nazywa się przetwornica impulsowa :) Zainteresuj się układem TL494 lub TL497, oba Texas Instruments. na http://www.ti.com są noty katalogowe do tych układów, oraz gdzieś w 'Application Notes' układ który potrzebujesz.STUDI pisze:Powinin dac napiecie na wyjsciu okolo 67-75V.
Napiecie wejsciowe albo 4.5V albo najlepiej zaislane z baterii zarzenia 1.5V.
Oczywiscie niski poziom zaklocen wymagany.
No i musi sie to upchnac w Szarotce.
Ma ktos info o sprawdzonym takim ukladzie?
BTW - Zasilanie radia lampowego z przetwornicy impulsowej to proszenie się o kłopoty - prawie na pewno będzie ci przetwornica 'wchodzić' w układy radiowe.
Znam TL497. Ale nie sadze by sie nadal jako zamiennik baterii anodowej radia lampowego zasilanego z baterii.
Taka konfiguracja przetwornicy wedlug mnie to piekny generator do tzw signal tracer'a.
Mam kawalki radia Malwa (spalone wsie germanowe tranzystory we wzmacniaczu i spalone wlokna wszystkich lamp. Przetwornica ostala. Ale jakos szkoda mi niszczyc to radio...... A jakos to chyba dzialalo. Problem z ta przetwornica to wredne 6V......
Taka konfiguracja przetwornicy wedlug mnie to piekny generator do tzw signal tracer'a.
Mam kawalki radia Malwa (spalone wsie germanowe tranzystory we wzmacniaczu i spalone wlokna wszystkich lamp. Przetwornica ostala. Ale jakos szkoda mi niszczyc to radio...... A jakos to chyba dzialalo. Problem z ta przetwornica to wredne 6V......
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
No toż mówię, że przetwornice impulsowe się średnio nadają - sieją harmonicznymi aż miło. Chyna, że zrobisz przetwornicę pracującą na 1.5MHz - da się, ale nie na TL497, a i diody i rdzenie na te częstotliwości mogą być trudno dostępne. A to co pracowało w Malwie to chodziło na małych kilku kHz, do tego ten prostokąt był 'średni' dzięki czemu wyższe harmoniczne były już dośc słabe. Ale taka przetwornica jest wielka, ciężka i nieekonomiczna. IMO najlepszym (ale nie najtańszym) rozwiązaniem jest 15 - 20 akumulatorków 3.6V wielkości R6 (są też takie na 12V, ale wyjdzie drożej).STUDI pisze:Znam TL497. Ale nie sadze by sie nadal jako zamiennik baterii anodowej radia lampowego zasilanego z baterii.
Taka konfiguracja przetwornicy wedlug mnie to piekny generator do tzw signal tracer'a.
Mam kawalki radia Malwa (spalone wsie germanowe tranzystory we wzmacniaczu i spalone wlokna wszystkich lamp. Przetwornica ostala. Ale jakos szkoda mi niszczyc to radio...... A jakos to chyba dzialalo. Problem z ta przetwornica to wredne 6V......
Ta w radiu Malwa jest mala i spoko zmiesci w miejscu bateri anodowej plus 9V.
A moze kluczem do sukcesu jest uzycie archaicznych germanowych tranzysorow i diod. Sa na tyle powolne ze cyba powinny skutecznie zaokraglac.
Znam sposob zabezpien cewek stycznikow przed przepieciami za pomoca dwoch przeciwsobnie polaczonych rownlegle diod germanowych laczonych w szereg z cewka. Z krzemowymi nie wychodzi .....
A moze kluczem do sukcesu jest uzycie archaicznych germanowych tranzysorow i diod. Sa na tyle powolne ze cyba powinny skutecznie zaokraglac.
Znam sposob zabezpien cewek stycznikow przed przepieciami za pomoca dwoch przeciwsobnie polaczonych rownlegle diod germanowych laczonych w szereg z cewka. Z krzemowymi nie wychodzi .....
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Krzemowe też możesz puścić wolno, oraz spowolnić przełączanie. Pamiętaj tylko, że powolne przełączanie (łagodne zbocza) powodują duże straty na przełączanie -> silniejsze grzanie się i szybsze zużywanie baterii.STUDI pisze: A moze kluczem do sukcesu jest uzycie archaicznych germanowych tranzysorow i diod. Sa na tyle powolne ze cyba powinny skutecznie zaokraglac.
Mnie tam zawsze wystarczała jedna krzemowa równolegle do cewki.STUDI pisze:Znam sposob zabezpien cewek stycznikow przed przepieciami za pomoca dwoch przeciwsobnie polaczonych rownlegle diod germanowych laczonych w szereg z cewka. Z krzemowymi nie wychodzi .....