LINE OUT MOD w lampowym gitarowcu - bypass symulacji głośnikowo-mikrofonowej
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
LINE OUT MOD w lampowym gitarowcu - bypass symulacji głośnikowo-mikrofonowej
Witam serdecznie
Mogę prosić bardziej doświadczonych kolegów o weryfikację czy dobrze kombinuję z tym bypassem ( całkowite ominięcie ) symulacji mikrofonu i głośnika? Oryginalnie sygnał do LINE OUT XLR z podpiętą na sztywno symulacją pasma mikrofonu i głośnika podawany jest z odczepu 16ohm trafo głośnikowego.
Planowana przeze mnie modyfikacja ma na celu umożliwienie nagrywania sygnału z LINE OUT wzmacniacza w LINE IN interface audio z pominięciem symulacji ( filtracji ) jaką zastosował producent wzm. i podpięcie swoich IR ( Impulse Response głośnika ) dopiero w DAW w komputerze.
Oryginalne wyjścia XLR, słuchawkowe i USB mają na stałe zapięty filtr udający nieudolnie nagłośniony przez mikrofon wzmacniacz, którego brzmienie jest fatalne i uznawane przez b.wielu za nienadające się do nagrywania. Dodatkowo uniemożliwia użycie własnych IR-ów.
A na co mi czysty Line Out skoro mogę nagrać gitarę mikrofonem z głośnika? Mieszkam w bloku i nie mam za wiele możliwości aby rozkręcić wzmacniacz, a ponieważ pozwala on na całkowite wyciszenie/odpięcie głośnika ( ma wbudowane sztuczne obciążenie ) to idealnie nadaje się do "silent recordingu" z odsłuchem w DAW.
Prawidłowo dobrałem wartość dzielnika? Większość tego co jest w sieci to dzielniki napięcia R1=10k i R2=1k ( być może dam potencjometr jeśli się zmieści ).
Chcę też dodać przełącznik 2 pozycyjny przecinając ścieżkę w okolicy pinu 2 w XLR - aby w każdej chwili wrócić do oryginału ( mod był odwracalny ).
Czy do prawidłowego dobrania dzielnika lepiej zmierzyć najpierw wartości szczytowe ( Peak to Peak ) sygnału z gniazda głośnikowego?
Znając max moc wzmacniacza ( 20W ) i wartość obciążenia głośników ( 16 ohm ) wychodzi mi że:
Napięcie na gnieździe gł. powinno wynosić niecałe 18V AC
Prąd niecałe = 1,12A
Znając te wartości wychodzi mi że dla referencyjnego sygnału liniowego 0db +1/-1V czyli 2V p-p ( szczyt do szczytu ) powinienem dobrać rezystory 16k + 1k
Lub aby się zbliżyć do sygnału liniowego +4db +1,736/-1,736V czyli 3.472V p-p ( szczyt do szczytu ) powinienem dobrać rezystory 9,3k + 1k, czyli de facto dzielnik 10k/1k
Załączam schemat z naniesionym przeze mnie modem: I screen z symulacji działania modu:
Mogę prosić bardziej doświadczonych kolegów o weryfikację czy dobrze kombinuję z tym bypassem ( całkowite ominięcie ) symulacji mikrofonu i głośnika? Oryginalnie sygnał do LINE OUT XLR z podpiętą na sztywno symulacją pasma mikrofonu i głośnika podawany jest z odczepu 16ohm trafo głośnikowego.
Planowana przeze mnie modyfikacja ma na celu umożliwienie nagrywania sygnału z LINE OUT wzmacniacza w LINE IN interface audio z pominięciem symulacji ( filtracji ) jaką zastosował producent wzm. i podpięcie swoich IR ( Impulse Response głośnika ) dopiero w DAW w komputerze.
Oryginalne wyjścia XLR, słuchawkowe i USB mają na stałe zapięty filtr udający nieudolnie nagłośniony przez mikrofon wzmacniacz, którego brzmienie jest fatalne i uznawane przez b.wielu za nienadające się do nagrywania. Dodatkowo uniemożliwia użycie własnych IR-ów.
A na co mi czysty Line Out skoro mogę nagrać gitarę mikrofonem z głośnika? Mieszkam w bloku i nie mam za wiele możliwości aby rozkręcić wzmacniacz, a ponieważ pozwala on na całkowite wyciszenie/odpięcie głośnika ( ma wbudowane sztuczne obciążenie ) to idealnie nadaje się do "silent recordingu" z odsłuchem w DAW.
Prawidłowo dobrałem wartość dzielnika? Większość tego co jest w sieci to dzielniki napięcia R1=10k i R2=1k ( być może dam potencjometr jeśli się zmieści ).
Chcę też dodać przełącznik 2 pozycyjny przecinając ścieżkę w okolicy pinu 2 w XLR - aby w każdej chwili wrócić do oryginału ( mod był odwracalny ).
Czy do prawidłowego dobrania dzielnika lepiej zmierzyć najpierw wartości szczytowe ( Peak to Peak ) sygnału z gniazda głośnikowego?
Znając max moc wzmacniacza ( 20W ) i wartość obciążenia głośników ( 16 ohm ) wychodzi mi że:
Napięcie na gnieździe gł. powinno wynosić niecałe 18V AC
Prąd niecałe = 1,12A
Znając te wartości wychodzi mi że dla referencyjnego sygnału liniowego 0db +1/-1V czyli 2V p-p ( szczyt do szczytu ) powinienem dobrać rezystory 16k + 1k
Lub aby się zbliżyć do sygnału liniowego +4db +1,736/-1,736V czyli 3.472V p-p ( szczyt do szczytu ) powinienem dobrać rezystory 9,3k + 1k, czyli de facto dzielnik 10k/1k
Załączam schemat z naniesionym przeze mnie modem: I screen z symulacji działania modu:
In Gain I Trust
Re: LINE OUT MOD w lampowym gitarowcu - bypass symulacji głośnikowo-mikrofonowej
//////Oryginalne wyjścia XLR, słuchawkowe i USB mają na stałe zapięty filtr udający nieudolnie nagłośniony przez mikrofon wzmacniacz, którego brzmienie jest fatalne i uznawane przez b.wielu za nienadające się do nagrywania. Dodatkowo uniemożliwia użycie własnych IR-ów./////Czy Kolega myśli że w studiach do nagrywania gitar używa się najlepsze mikrofony? 

Re: LINE OUT MOD w lampowym gitarowcu - bypass symulacji głośnikowo-mikrofonowej
Panie Marku. Dziękuję za zainteresowanie moim postem.
Odpowiadając na Pana pytanie. Tak dokładnie myślę. Od lat funkcjonują w Polsce zawodowe studia dysponujące odpowiednim zapleczem technicznym ( w tym mikrofonami ) pozwalającym na profesjonalny poziom nagrań. Pierwszy przykład z brzegu - Nebula Studio:
https://www.youtube.com/watch?v=1hdx29AsWWs
Ale nie tego dotyczyło moje pytanie. Szukam rozwiązania pozwalającego w "domowym studiu" nagrać liniowo gitary z wykorzystaniem posiadanego wzmacniacza lampowego ( Peavey ) ale NIE będąc ograniczonym do narzuconej na stałe przez producenta symulacji "mikrofonowej" na wyjściu liniowym. W tej chwili wzmacniacz narzuca swoje brzmienie wyjścia liniowego i nie pozwala mi na swobodny wybór spośród jednego z dziesiątek tworzonych przez zawodowców profesjonalnych IRów ( Impulse Response ).
Aby zobrazować oto porównanie oryginalnej symulacji zastosowanej w Peavey a IR "zapiętym" już po "złapaniu" sygnału z wzmacniacza:
https://www.youtube.com/watch?v=N93BulhLrwc
Możliwość wyboru czy na wyjściu liniowym ma być zapięta symulacja ( zresztą dużo lepsza niż w Peavey ) czy też chcemy nagrać nieprzefiltrowany sygnał liniowy daje np. ENGL Ironball E606:
https://youtu.be/l7N6OSfeTPA?t=137
I o takiej właśnie możliwości piszę.
Proszę tylko o weryfikację czy nie popełniłem gdzieś błędu np. poprzez pozostawienie Pinu 3 z kondensatorem C 202 do masy wspólnego dla obu pozycji przełącznika. A może przełącznik powinienem umiejscowić przed C201?
Oraz czy zastosowany dzielnik 10/1k jest wystarczający dla 20W lampowej końcówki mocy ( 2x EL84 ), czy też dobrać wartość rezystora o większej wartości po dokonaniu pomiarów napięcia na odczepie 16ohm tr.głoś ?
Dziękuję i pozdrawiam
In Gain I Trust
Re: LINE OUT MOD w lampowym gitarowcu - bypass symulacji głośnikowo-mikrofonowej
Takie podłączenie w zupełności wystarczy o ile środkowy przełącznika jest połączony z gniazdem.Trzeba sobie zdawać sprawę że taka prostota powoduje przejście wszystkich śmieci ze wzmacniacza do toru obróbki, co może zapoczątkować nową odmianę brzmień
.Ale gdyby nie takie przypadki, muzycy dalej by grali flamenco do kotleta? 


Re: LINE OUT MOD w lampowym gitarowcu - bypass symulacji głośnikowo-mikrofonowej
Tak panie Marku. Środkowy pin przełącznika będzie połączony na stałe z PIN 2 gniazda XLR ( jeszcze nie wiem czy umieszczę go przed czy za kondensatorem C201 2,2uF ... ). Pozostałe 2 skrajne piny przełącznika = FABRYCZNA SYMULACJA lub BYPASS z dzielnikiem 10/1.
Zdaję sobie sprawę że w sygnale z bypassu będzie bałagan. Sądzę że podobny do tego jakbym podłączył do wzmacniacza kolumnę szerokopasmową Hi-Fi. O to właśnie chodzi. Nagranie w DAW ( na komputerze ) takiego sygnału bez filtracji/"symulacji" pozwoli na dowolne "zapinanie" różnych IRów - czyli "cyfrowych odpowiedzi impulsowych" inaczej mówiąc - cyfrowo zapisanych impulsów rzeczywistych głośników gitarowych b.często tworzonych i wykorzystywanych przez zawodowych realizatorów.
Cel całej tej "zabawy" jest taki, aby mieć do dyspozycji całą paletę "kolorów" ( IRów głośników gitarowych ) z dostępem do ogromnej biblioteki wzorników, zamiast jednego jedynego i to słabej jakości koloru jaki "stoi na półce" od 10 lat ( tyle upłynęło od daty powstania wzmacniacza ). W tym czasie technologia nagrywania gitarowców ( szczególnie Hi-Gain ) zrobiła ogromne postępy.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam serdecznie
Zdaję sobie sprawę że w sygnale z bypassu będzie bałagan. Sądzę że podobny do tego jakbym podłączył do wzmacniacza kolumnę szerokopasmową Hi-Fi. O to właśnie chodzi. Nagranie w DAW ( na komputerze ) takiego sygnału bez filtracji/"symulacji" pozwoli na dowolne "zapinanie" różnych IRów - czyli "cyfrowych odpowiedzi impulsowych" inaczej mówiąc - cyfrowo zapisanych impulsów rzeczywistych głośników gitarowych b.często tworzonych i wykorzystywanych przez zawodowych realizatorów.
Cel całej tej "zabawy" jest taki, aby mieć do dyspozycji całą paletę "kolorów" ( IRów głośników gitarowych ) z dostępem do ogromnej biblioteki wzorników, zamiast jednego jedynego i to słabej jakości koloru jaki "stoi na półce" od 10 lat ( tyle upłynęło od daty powstania wzmacniacza ). W tym czasie technologia nagrywania gitarowców ( szczególnie Hi-Gain ) zrobiła ogromne postępy.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam serdecznie
In Gain I Trust
- Recon
- 1250...1874 posty
- Posty: 1258
- Rejestracja: śr, 23 czerwca 2010, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: LINE OUT MOD w lampowym gitarowcu - bypass symulacji głośnikowo-mikrofonowej
Hej, ciekawy temat, też tym się troche teraz interesuje 
Czym są te śmieci w sygnale liniowym wzmacniacza? I dlaczego znikaja po podpieciu do koncowki mocy / IRa? Rozumiem że dochodzi do pewnego rodzaju filtracji i wzmocnienia jedynie interesujacego nas pasma. Czy ogólnie wiadomo w jakich pasmach zwykle ten 'brud' występuje?

Czym są te śmieci w sygnale liniowym wzmacniacza? I dlaczego znikaja po podpieciu do koncowki mocy / IRa? Rozumiem że dochodzi do pewnego rodzaju filtracji i wzmocnienia jedynie interesujacego nas pasma. Czy ogólnie wiadomo w jakich pasmach zwykle ten 'brud' występuje?
Pozdrawiam
Paweł K.
Paweł K.
Re: LINE OUT MOD w lampowym gitarowcu - bypass symulacji głośnikowo-mikrofonowej
Cześć Recon
Masz rację. Temat jest naprawdę ciekawy zważywszy ile świetnych IR-ów krąży w sieci. Bardzo wiele za darmo. I wbudowane symulacje ( w rzeczywistości filtry ) jakie proponowali producenci wzmacniaczy lampowych 10 lat temu - często przegrywają jakością i mnogością współczesnych IR-ów.
https://youtu.be/FY5WRVyIDx0?t=112
Mogę jedynie z doświadczenia w nagrywaniu w domu powiedzieć że zapięta w DAW odpowiedź impulsowa ( IR ) "złapana" wcześniej za pomocą pary Mikrofon+Głosnik z fizycznej paczki - działa tak jakbyś słyszał swoją paczkę w studiu z odsłuchu konsoli podczas nagrania. Jest to b.wygodne szczególnie w home-recordingu kiedy nie mamy warunków, ani nie posiadamy dziesiątek "żywych" głośników/paczek a przede wszystkim - nie możemy sobie pozwolić na rozkręcenie wzmacniacza...
Jeśli chodzi o mój przypadek to wzmacniacz jakiego używam ma wbudowane sztuczne obciążenie ( mogę odpiąć głośnik i nagrywać Liniowo w ciszy ), ale niestety nie ma fizycznie możliwości wyboru pomiędzy "czystym" sygnałem liniowym z końcówki, a jedynie z fabryczną symulacją. O jej jakości mogłeś się przekonać z wcześniejszego linku w moim poście ( jest więcej takich nagrań w sieci ).
Z opisanych wcześniej ograniczeń - aktualnie używam tylko symulacji. np. tak ( na szybko bez mixu i masteru ):
https://www.youtube.com/watch?v=ahNI82LjM3U
Dzięki za zainteresowanie!
Pozdrawiam
Masz rację. Temat jest naprawdę ciekawy zważywszy ile świetnych IR-ów krąży w sieci. Bardzo wiele za darmo. I wbudowane symulacje ( w rzeczywistości filtry ) jakie proponowali producenci wzmacniaczy lampowych 10 lat temu - często przegrywają jakością i mnogością współczesnych IR-ów.
Na pewno PAINLUST czy SŁAWEKMOD są bardziej kompetentni ode mnie, ale chodzi o to że gitarowiec bez odpowiedniego głośnika gitarowego o paśmie w przybliżeniu 40/80 - 4000/5000Hz ( czyli de facto filtra ) zagra pełnym pasmem mniej więcej tak:
https://youtu.be/FY5WRVyIDx0?t=112
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.
Mogę jedynie z doświadczenia w nagrywaniu w domu powiedzieć że zapięta w DAW odpowiedź impulsowa ( IR ) "złapana" wcześniej za pomocą pary Mikrofon+Głosnik z fizycznej paczki - działa tak jakbyś słyszał swoją paczkę w studiu z odsłuchu konsoli podczas nagrania. Jest to b.wygodne szczególnie w home-recordingu kiedy nie mamy warunków, ani nie posiadamy dziesiątek "żywych" głośników/paczek a przede wszystkim - nie możemy sobie pozwolić na rozkręcenie wzmacniacza...
Jeśli chodzi o mój przypadek to wzmacniacz jakiego używam ma wbudowane sztuczne obciążenie ( mogę odpiąć głośnik i nagrywać Liniowo w ciszy ), ale niestety nie ma fizycznie możliwości wyboru pomiędzy "czystym" sygnałem liniowym z końcówki, a jedynie z fabryczną symulacją. O jej jakości mogłeś się przekonać z wcześniejszego linku w moim poście ( jest więcej takich nagrań w sieci ).
Z opisanych wcześniej ograniczeń - aktualnie używam tylko symulacji. np. tak ( na szybko bez mixu i masteru ):
https://www.youtube.com/watch?v=ahNI82LjM3U
Dzięki za zainteresowanie!
Pozdrawiam

In Gain I Trust
Re: LINE OUT MOD w lampowym gitarowcu - bypass symulacji głośnikowo-mikrofonowej
Painlust nie jest kompetentny w tym przypadku, bo... wbrew pozorom ma nikłe doświadczenie w temacie. Poważnie.
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7364
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: LINE OUT MOD w lampowym gitarowcu - bypass symulacji głośnikowo-mikrofonowej
LuC mógłby sporo powiedzieć na temat, ale niedawno opuścił forum.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: LINE OUT MOD w lampowym gitarowcu - bypass symulacji głośnikowo-mikrofonowej
Dziekuje Panowie za zainteresowanie tematem.
Jesteście tylko w stanie powiedzieć jakiej mocy się spodziewać na rezystorze 10k? Zakładam że większość mocy z odczepu trafo gł. wytraci się na głośniku 8/16 ohm, lub na sztucznym obciążeniu. Planowałem dać rezystory 0,5-1W. Czy próbować wcisnąć dzielnik na 2W rezystorach? Potencjometr zastępujący rezystor 1k ( dla dobrania poziomu sygnału na LINE OUT ) po dodaniu miniaturowego przełącznika dźwigniowego raczej sie już nie zmieści.
Jesteście tylko w stanie powiedzieć jakiej mocy się spodziewać na rezystorze 10k? Zakładam że większość mocy z odczepu trafo gł. wytraci się na głośniku 8/16 ohm, lub na sztucznym obciążeniu. Planowałem dać rezystory 0,5-1W. Czy próbować wcisnąć dzielnik na 2W rezystorach? Potencjometr zastępujący rezystor 1k ( dla dobrania poziomu sygnału na LINE OUT ) po dodaniu miniaturowego przełącznika dźwigniowego raczej sie już nie zmieści.
In Gain I Trust