Kwestia izolowania i izolacji

[MarekSCO]

Potrzebowałbym pomocy Kolegów w następującej sprawie.
Oto korzystając z zimowych długich wieczorów postanowiłem zrobić porządek
z kilkoma urządzeniami w moim warsztacie.
A to przewinąć po ludzku transformatory w moich samodzielnych inwerterach,
czy pokryć kolejną warstwą izolacji cieplnej gazowe palenisko kowalskie.
I tutaj rzecz wygląda następująco. Wiedziony przeczuciem nabyłem po rolce taśmy
poliestrowej ( żółtej ) i kaptonowej, celem zastosowania przy przewijaniu transformatorów.
W kolejnych planach mam dokonanie jakiegoś rozeznania w kwestii materiałów termoizolacyjnych...
Ze szczególnym uwzględnieniem wat ceramicznych itp żaroodpornych substancji.
Pytanie mianowicie jawi się następujące:
Czy ma ktoś z Was jakieś szersze doświadczenie w stosowaniu podobnych materiałów izolacyjnych i gotów byłby podzielić się nim ze mną ?

[disaster]

Płyty krzemianowo-wapniowe. Wełna to zazwyczaj max 550 stopni. I to taka rzeczywiście wysokotemperaturowa, bo w zwykłej spoiwo rozkłada się w niższej temperaturze. A najlepszym i najtańszym izolatorem jest... Popiół

[MarekSCO]

disaster
Serdeczne dzięki za te informacje.
Myślałem o wełnie, bo tutaj sprawa wygląda tak, że cała komora pieca wyłożona jest szamotem
( zwykła klasyczna cegła szamotowa położona "szóstką" - grubość izolacji 6 cm )
I chciałbym teraz poprawić nieco izolację tego piecyka.
Ot np otoczyć całość komorą z blachy i wypełnić komorę ( kolejne 6 cm ) jakąś
żaroodporną wełną...
Ale może rzeczywiście wykonać od początku całe to koromysło z płyt krzemowo wapniowych ?
( Nigdy nie miałem z nimi do czynienia ).
Co do popiołu, to tutaj bym się trochę wahał...
Z jednej strony rzeczywiście najtańszy i mam go pod dostatkiem.
Z drugiej, popiół zwykle "gazuje". Tzn uwalniają się z niego przeróżne substancje lotne
których bym się troszkę obawiał...
Mimo, że ten piecyk ( jak i cała kuźnia ) pracuje pod gołym niebem

[MarekSCO]

PS:
Dla zobrazowania.
Rzecz sprowadza się do modernizacji takiego koromysła jak na zdjęciu
( tego w środku, gdzie widoczne są cegły szamotowe )

[AZ12]

Witam

Czyżby autor tematu wykuwał noże ze stali damasceńskiej?

[MarekSCO]

AZ12
Nie Do damasku to brakuje mi urządzeń wytwarzających odpowiednie ciśnienia.
Ot choćby trzech silnych ( a nisko opłacanych - bo na wysoko mnie nie stać ) pomocników
z młotami. Nie mam też pras czy młotów mechanicznych.
Oczywiście dla jaj zrobiłem ze dwa damaski ( jakiś prosty pakiet i skuwkę z łańcucha rowerowego )
Ale to tak dla próby. Chwalić się nie ma czym.
Ta kuźnia to po prostu kawałek mojego warsztatu mechanicznego.
Ukierunkowana na wytwarzanie narzędzi i pozyskiwanie
materiałów...
Dla których niezastąpionym źródłem są dla mnie wszelkie złomowiska.
Ot takie skromne zaplecze techniczne w zakresie termoobróbki.
A właściwie część zaplecza w tym zakresie

[disaster]

Wszystko zależy od temperatury zewnętrznej.
Jeśli chodzi o doizolowanie to wełna będzie ok. Na przykład wkład kominkowy rozgrzewa się bez problemu do 400 stopni i tutaj już zdecydowanie lepiej stosować płyty krzemianowe

[MarekSCO]

Hmm...
W tym piecu sprawa wygląda mniej więcej tak...
Temperatura robocza wewnątrz to od 1200 do 1400 stopni.
I ta dodatkowa izolacja termiczna miałaby zapewnić w miarę
równomierny rozkład temperatury w komorze...
Co do tego, do jakiej temperatury rozgrzewa się zewnętrzna powierzchnia
tych cegieł szamotowych, to nie jestem pewien...
Ale... Może być i tak, że przekracza 400 stopni.

[disaster]

Na wszelki daj ze 2 cm tych płyt, albo nawet i ytonga (700 stopni mniej więcej to dla niego górna granica), a na to wełnę I powinno być ok.