Witam Szanownych
Może macie jakiś skuteczny sposób na oczyszczanie elementów mosiężnych. Ale nie chodzi mi tu o np. kapsle od gałek, czy okulary od magicznego oka - potrzebuję oczyscić elementy o średnicy około 30 cm, wykonane na drykierce i paskudnie zapatynowane. Wręcz czarne . Metody mechaniczne kiepsko sie tu sprawdzają, szczotka elektryczna i wełna stalowa owszem, radzi sobie świetnie, ale na małych powierzchniach (vide: kapsle od gałek:) . Metodę z ketchupem także znam, ale jakoś nie pasuje mi marnowanie spożywki na taki cel, poza tym - łatwo o plamy nie do usunięcia.. .
Może coś elektrochemicznego ? Jakikeś płyny ??
Miłego wieczoru !!
W wodzie. Wełna do usunięcia resztek patyny, bo kwasek to częściowo rozpuści, a częściowo zmiękczy. Już wielokrotnie tak czyściłem przedmioty z miedzi i stopów.
Przede wszystkim zacząć od usunięcia brudu. Najłatwiej w zmywarce. Można też ręcznie jakimś wd-40 czy innym break cleanerem.
Potem jakiś słaby kwas. Cytrynowy, ochrowy, etc.
Miałem dużą lampę sufitową, chyba jeszcze z IX wieku, całą z mosiądzu. Była cała czarna, potem została ładnie oczyszczona jakimś środkiem do czyszczenia mosiądzu, spytam osoby, która się tym zajmowała co to było.
Wesołych świąt.
Jeżeli prosta, gładka powierzchnia to tylko tarcza filcowa + pasta polerska ( są o różnej grubości ziarna) i błyszczy jak psu... nogi. Ostatnio stalową siekierę spolerowałem na lustro.
Olkus pisze: sob, 24 grudnia 2022, 00:33
Miałem dużą lampę sufitową, chyba jeszcze z IX wieku, całą z mosiądzu. Była cała czarna, potem została ładnie oczyszczona jakimś środkiem do czyszczenia mosiądzu, spytam osoby, która się tym zajmowała co to było.
Wesołych świąt.
Pozdrawiam,
A.
Właśnie za czymś takim, dedykowanym się rozglądam - dzięki !
TELEWIZOREK52 pisze: sob, 24 grudnia 2022, 01:28
Jeżeli prosta, gładka powierzchnia to tylko tarcza filcowa + pasta polerska ( są o różnej grubości ziarna) i błyszczy jak psu... nogi. Ostatnio stalową siekierę spolerowałem na lustro.
Nie da rady . Zadrykowania i przetłoczenia - zerżnę "góry", a "doliny" zostaną nietknięte
. Metody mechaniczne kiepsko sie tu sprawdzają, szczotka elektryczna i wełna stalowa owszem, radzi sobie świetnie, ale na małych powierzchniach (vide: kapsle od gałek:) . Metodę z ketchupem także znam, ale jakoś nie pasuje mi marnowanie spożywki na taki cel, poza tym - łatwo o plamy nie do usunięcia.. . 
