Witam
W Philipsie bateryjnym który mam rozgrzebany podstawka lampowa pod lampę DAF 41 jest inna jak dla pozostałych lamp i fabrycznie zamontowana na amortyzatorach gumowych jak na foto . Podstawkę i tak muszę wymienić gdyż lampa nie wchodzi do końca i wskutek tego przy nawet małym wstrząsie radio przerywa . Lampa nie wchodzi do końca gdyż jest uszkodzona sprężysta blaszka w podstawce i wypustka w lampie opiera się o blaszkę i jest ryzyko że przy wciskaniu na siłę mogę uszkodzić lampę .
Czy Ktoś się spotkał z takim mocowaniem lampy i zastanawiające dla mnie jest czy to dlatego jest takie mocowanie że odbiornik jest przenośny i może podlegać wstrząsom czy taka jest uroda lampy DAF 41 ?
Czy po zmianie podstawki zachować amortyzatory czy też odpuścić sobie ich montaż.
Pozdrawiam Edward
Podstawka na amortyzatorach.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1055
- Rejestracja: czw, 8 stycznia 2009, 21:04
Podstawka na amortyzatorach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Podstawka na amortyzatorach.
Lampa napięciowego wzmacniacza wstępnego (a rolę tę oprócz detektora AM pełni właśnie DAF41) zawsze ma szansę objawić wyraźniejszy efekt mikrofonowania niż pozostałe. Aczkolwiek czy ma to znaczenie w odbiornikach przenośnych - szczerze wątpię. Wszak 1S5T w Szarotce pełniąca dokładnie tę samą rolę amortyzacji nie posiada. Co innego EF86 w magnetofonie Tonette, ale tam i konkretne źródło wibracji występuje, i czułość toru odczytu nieporównanie większa. Puknij delikatnie w bańkę paznokciem to się przekonasz czy mocno lampa mikrofonuje. A następnie czy przy braku amortyzacji lampa sprzęga się mechanicznie z głośnikiem.