wzmacniacz pp na 6n13s

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

nuncjusz1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 949
Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy

wzmacniacz pp na 6n13s

Post autor: nuncjusz1 »

Witam
Czy ktos z forumowiczów próbował PP na jednej lampie 6n13s,jaką moc można otrzymać z obydwu połówek jednej lampki,może ktoś poratuje schematem lub linkiem.
Pozdrawiam
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

nuncjusz1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 949
Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy

Post autor: nuncjusz1 »

Super,bardzo dziękuję.
Pozdrawiam
nuncjusz1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 949
Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy

Post autor: nuncjusz1 »

W schemacie ze strony Plitrona nap. anodowe(385V)przekracza dopuszczalne napięcia podane w nocie katalogowej 6n13s,czy jest to bezpieczne dla lampy(oczywiście przy odpowiednio do nap. dobranym punkcie pracy) ,w innych schematach z tą lampą , które widziałemz reguły nap. anodowe nie przekracza 250V,o co tu chodzi?
Pozdrawiam
OTLamp

Post autor: OTLamp »

nuncjusz1 pisze:W schemacie ze strony Plitrona nap. anodowe(385V)przekracza dopuszczalne napięcia podane w nocie katalogowej 6n13s,czy jest to bezpieczne dla lampy(oczywiście przy odpowiednio do nap. dobranym punkcie pracy)
Dopuszczalne napięcie anodowe dla 6H13C nie jest przekroczone, bo na katodzie masz potencjał +140V, więc na lampie jest nie więcej niż 245V.
nuncjusz1 pisze: ,w innych schematach z tą lampą , które widziałemz reguły nap. anodowe nie przekracza 250V,o co tu chodzi?
Pozdrawiam
W większości rozwiązań lampy te (i im podobne) mają polaryzację stałą zamiast automatycznej, w której niepotrzebnie traci się duża moc na oporniku katodowym.


Pozdrawiam
nuncjusz1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 949
Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy

Post autor: nuncjusz1 »

Dzięki
Pozdrawiam
nuncjusz1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 949
Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy

Post autor: nuncjusz1 »

odnośnie schematu ze stron Plitrona,mam pytanie czy potencjometr oznaczony jako "brom hum", jest niezbędny.Słabo znam angielski a w oryg. opisie wyczytałem że potencjometr ten musi być b.dobrej jakości bo inaczej można lampy: cytuje"wysadzić w powietrze ",gdy nastąpi jego przebicie,czy w związku z tym powinien to być "druciak" czy b.dobry stały,czy może wogóle z niego zrezygnować, jego zadanie domyślam się ma na celu zsymetryzowanie obwodu.Co do drugiego pot. oznaczonego AC BAL to czy to może (powinien) być również zwykły drutowy.
zał. schemat
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

nuncjusz1 pisze:odnośnie schematu ze stron Plitrona,mam pytanie czy potencjometr oznaczony jako "brom hum", jest niezbędny.Słabo znam angielski a w oryg. opisie wyczytałem że potencjometr ten musi być b.dobrej jakości bo inaczej można lampy: cytuje"wysadzić w powietrze ",gdy nastąpi jego przebicie,czy w związku z tym powinien to być "druciak" czy b.dobry stały,czy może wogóle z niego zrezygnować, jego zadanie domyślam się ma na celu zsymetryzowanie obwodu.
On służy do symetryzacji punktów pracy lamp. Rzeczywiście - brak kontaktu na suwaku oznacza wylot lamp w kosmos. Najlepiej po nastawieniu zastapić go dwoma opornikami stałymi, albo przeprojektować obwody polaryzacji siatki na potencjometroodporne.
nuncjusz1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 949
Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy

Post autor: nuncjusz1 »

A jeśli zastosować potencjometr to jaki i czy będzie to trwałe rozwiązanie,A co z tym AC BAL, czy może być "zwykły"?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

nuncjusz1 pisze:A jeśli zastosować potencjometr to jaki i czy będzie to trwałe rozwiązanie,A co z tym AC BAL, czy może być "zwykły"?
Pozdrawiam
Jakiś lepszej jakości, najlepiej w obudowie (żeby ślizgacz nie był na wierzchu), aby nigdy ślizgacz nie utracił styku ze ścieżką oporową. AC BAL też, służy on do równoważenia odwracacza fazy, jak będzie miał problemy ze stykiem to może dawać w efekcie trzaski w głośniku.
nuncjusz1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 949
Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy

Post autor: nuncjusz1 »

A te wojskowe bardzo dokładne druciaki(spektrol 0.25%) ,mam ich różne wartości, będą dobre?Tylko że one mają moce z regóły nie przekraczające 0.5W.A czy można zrobić tak:na początku gałęzi(do masy) dać stały a jakąś mniejszą wartość do dwóch gałęzi regulowane,wtedy w razie braku kont. ślizgacza stały opornik zabezpieczy lampy?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

nuncjusz1 pisze:A te wojskowe bardzo dokładne druciaki(spektrol 0.25%) ,mam ich różne wartości, będą dobre?Tylko że one mają moce z regóły nie przekraczające 0.5W.A czy można zrobić tak:na początku gałęzi(do masy) dać stały a jakąś mniejszą wartość do dwóch gałęzi regulowane,wtedy w razie braku kont. ślizgacza stały opornik zabezpieczy lampy?
On nie musi być dokładny, on musi tylko dawać pewny kontakt, czyli najlepiej, jakby był hermetycznie zamknięty.

A co do dwóch gałęzi dobrze myślisz. Zamiast potencjometru daj dwa oporki, a dwa potencjometry dołóż szregowo do tych oporników co do dodatniego napięcia idą.
nuncjusz1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 949
Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy

Post autor: nuncjusz1 »

Jeśli można jeszcze jedno pytanie.W odwracaczu fazy w katodzie B2asą oporniki równoległe 1,5kohm i 560ohm,nie może być jeden wyliczony z poł. równoległego ?
Pozdrawiam
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Może być, tylko czy znajdziesz opornik o takiej wartości. Rezystory mają je znormalizowane i jeżeli takiej jaka wychodzi z obliczeń nie ma w szeregu, to albo bierzemy wartość jej najbliższą, albo składamy z kilku rezystorów.