EL36 NOS
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
EL36 NOS
Witam,
Kupię lub wymienię na coś innego lampy EL36 NOS. RFT albo inne.
Pozdrawiam,
Jakub
Kupię lub wymienię na coś innego lampy EL36 NOS. RFT albo inne.
Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5433
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: EL36 NOS
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: EL36 NOS
Dziękuję za podesłanie, ale cena jest niepoważna.
Pozdrawiam,
Jakub
Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: EL36 NOS
PS. To nie to, że ja ich potrzebuję i już mi spieszno kupić. Ot dałem ogłoszenie, jakby ktoś miał i mu zbywało. Nie spieszy mi się i raczej sygnalizuję, niż poszukuję.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: EL36 NOS
Pojedyncze sztuki mógłbym wyszperać i nawet oddałbym Ci darmo, ale nie są to raczej NOS-y. A masz jakiś ciekawy pomysł na nie? Katalogowa aplikacja przewiduje z pary moc 44W, ale przy obniżonym do połowy Ug2. No i strasznie żarzeniożerne one są.kubafant pisze: sob, 17 kwietnia 2021, 18:25 PS. To nie to, że ja ich potrzebuję i już mi spieszno kupić. Ot dałem ogłoszenie, jakby ktoś miał i mu zbywało. Nie spieszy mi się i raczej sygnalizuję, niż poszukuję.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: EL36 NOS
Mam ciekawe transformatory głośnikowe (para TG ze wzmacniaczy W-100 Spółdzielni Elektronika, nabyta niegdyś od Kolegi Bogusia), pomyślane do pracy a'la QUAD (z uzwojeniami katodowymi), ale niestety ich przekładnia jest "radiowęzłowa" to znaczy zdecydowanie za niska do współpracy z normalnymi, kilkuomowymi głośnikami.
Planuję zastosować EL36 ze względu na niskie Raa, jakiego oczekuje od obciążenia, a w dodatku w połączeniu równoległym dwóch par. Oryginalnie transformatory pracowały z czwórką EL34 każdy, więc praca z podwojoną obsadą lamp nie jest dla nich wyzwaniem
Sam mam kilka EL36 w różnym stanie, ale chciałem pozyskać pewien zapas, żeby było z czego parować (czy nawet "czwórkować). Choć to może bez znaczenia wobec pracy w klasie B i (na 100%) osobnej regulacji przedpięcia siatki pierwszej dla każdej lampy.
Nawet myślałem już o zastosowaniu PL36 i żarzeniu ich wprost z sieci (izolacja K-Ż pozwala na taki numer), ale EL36 to jakby bardziej eleganckie rozwiązanie.
Pozdrawiam!
Jakub
Planuję zastosować EL36 ze względu na niskie Raa, jakiego oczekuje od obciążenia, a w dodatku w połączeniu równoległym dwóch par. Oryginalnie transformatory pracowały z czwórką EL34 każdy, więc praca z podwojoną obsadą lamp nie jest dla nich wyzwaniem

Sam mam kilka EL36 w różnym stanie, ale chciałem pozyskać pewien zapas, żeby było z czego parować (czy nawet "czwórkować). Choć to może bez znaczenia wobec pracy w klasie B i (na 100%) osobnej regulacji przedpięcia siatki pierwszej dla każdej lampy.
Nie bardziej niż EL34 (1,5 A, a EL36 tylko 1,25 A)

Nawet myślałem już o zastosowaniu PL36 i żarzeniu ich wprost z sieci (izolacja K-Ż pozwala na taki numer), ale EL36 to jakby bardziej eleganckie rozwiązanie.
Pozdrawiam!
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: EL36 NOS
Kilkuomowymi to znaczy ile ? 2 omy , 4 omy ? A przecież 8 om to typowe kolumny i śmiało może z nim współpracowaćkubafant pisze: sob, 17 kwietnia 2021, 18:52 ale niestety ich przekładnia jest "radiowęzłowa" to znaczy zdecydowanie za niska do współpracy z normalnymi, kilkuomowymi głośnikami.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: EL36 NOS
Ja mam kolumny 4 omy (niemieckie Heco z przełomu lat 60/70), a w takim wypadku Raa wynosi niecałe 1000 omów.
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2609
- Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: EL36 NOS
4xE130L 

-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: EL36 NOS
To nie byłoby złe, ale mam tylko 2 albo 3 sztuki, to jednak nie były popularne lampy 

lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: EL36 NOS
A praca z głośnikiem 4 a nawet 8 omów nie będzie wyzwaniem dla samego tylko transformatora? Jaka jest rezystancja uzwojenia wtórnego?kubafant pisze: sob, 17 kwietnia 2021, 18:52 Mam ciekawe transformatory głośnikowe (para TG ze wzmacniaczy W-100 Spółdzielni Elektronika, nabyta niegdyś od Kolegi Bogusia), pomyślane do pracy a'la QUAD (z uzwojeniami katodowymi), ale niestety ich przekładnia jest "radiowęzłowa" to znaczy zdecydowanie za niska do współpracy z normalnymi, kilkuomowymi głośnikami.
Planuję zastosować EL36 ze względu na niskie Raa, jakiego oczekuje od obciążenia, a w dodatku w połączeniu równoległym dwóch par. Oryginalnie transformatory pracowały z czwórką EL34 każdy, więc praca z podwojoną obsadą lamp nie jest dla nich wyzwaniem![]()
O pracy w klasie AB (tj z minusem automatycznym) nawet nie ważyłbym się pomyśleć. To uchodzi EL34 o mocy admisyjnej 27W ale EL36 ma zaledwie 10W. Podobnie jest w razie użycia EL/PL81 dających 20,5W przy mocy admisyjnej 8W.Sam mam kilka EL36 w różnym stanie, ale chciałem pozyskać pewien zapas, żeby było z czego parować (czy nawet "czwórkować). Choć to może bez znaczenia wobec pracy w klasie B i
Piszesz to na poważnie?Nawet myślałem już o zastosowaniu PL36 i żarzeniu ich wprost z sieci (izolacja K-Ż pozwala na taki numer),


Co kto lubi. 4 sztuki EL36 połączone szeregowo lub 4 sztuki PL36 połączone równolegle - to prawie dokładnie to samo, gdyby miały być żarzone z osobnego uzwojenia lub transformatora. Byle tylko napięcia w pierwszym, a prądy w drugim wypadku rozłożyły się w miarę jednakowo. Pętanie uzwojenia żarzeniowego na 5A (a nawet 10A gdyby w dwóch kanałach miało pracować łącznie 8 lamp) grubym druciskiem niekoniecznie musi być takie łatwe i przyjemne. To już chyba mniej uciążliwe byłoby zrobić specjalne uzwojenie żarzeniowe 100V 0,3A dla czterech PL36 w połączeniu szeregowym. Zwłaszcza że w razie wyboru lampowego prostownika anodowego (a więc z wyprowadzonym środkiem uzwojenia anodowego) uzwojenie żarzeniowe 2 x 50V można by wykorzystać jako część uzwojenia anodowego.ale EL36 to jakby bardziej eleganckie rozwiązanie.

-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6338
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: EL36 NOS
Czyż byś potrzebował(?), czasem bywają na Aukcjach, nawet nie przesadnie drogie, najczęściej produkcji węgierskiej...................A w temacie: EL36 nie były nigdy popularne bo w Polskich TV tylko PL36/500/504 dlatego jeszcze kilka lat temu właśnie P-etki były popularne, tanie i dostępne w słusznych ilościach w opakowaniach zbiorczych, dla mnie dodatkowa zaletą jest wyższe napięcie żarzenia co daje mniejszy prąd i łatwiejsze motanie żarzenia cieńszym drutem. Nie podoba mi się tylko we wzmacniaczu traxmana (kit AVT5446) zbijanie zasilania siatek drugich układem rezystor/diody zenera, ja bym motał dwa oddzielne uzwojenia anodowe, prostował i łączył kaskadowo, niższe napięcie do S2, oba do zasilania anod przez trafa głośnikowe. No i oczywiście EL500 nos, Jakubie przyznałeś, że masz je wiec dlaczego nie..... oczywiście de gustibus non est disputandum
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: EL36 NOS
Nie mam tego teraz pod ręką żeby zmierzyć, ale wg posiadanej dokumentacji są cztery sekcje uzwojenia wtórnego, do połączenia równoległego rzecz jasna, nawijane drutem 0,7 mm. Czyli bardzo przyzwoicie.Tomek Janiszewski pisze: ndz, 18 kwietnia 2021, 01:13 A praca z głośnikiem 4 a nawet 8 omów nie będzie wyzwaniem dla samego tylko transformatora? Jaka jest rezystancja uzwojenia wtórnego?
Elektryka prąd nie tyka, jak to mówiąPiszesz to na poważnie?Don't try it at home.
![]()

A tak na poważnie, to w razie nawet przebicia K-Ż, natychmiast działa przecież wyłącznik różnicowo prądowy, a już zupełnie ostatecznie - chassis jest uziemione.
Ale tak jak pisałem, to był tylko pomysł, teraz ustaję raczej przy wersji E.
Mam znaczny zapas EL81 i na nich też myślę coś skonstruować /w innym ogłoszeniu wyraziłem chęć zakupu TG od wzmacniaczy WR-40/62 i podobnych, różnych Ampli czy innych Telosów. Kiedy się im uważniej przyjrzeć, okazuje się, że są to wcale dobre transformatory! Trzeba tylko spruć do zera fabryczne połączenie sekcji i połączyć je zgodnie z zastosowaniem, tj. pracą na niskoomowy głośnik, wszystkie równolegle z zachowaniem odpowiedniego fazowania. Ale uwaga! Jedna z sekcji jest nawinięta na dwukrotnie wyższe napięcie od pozostałych i nie wolno włączać jej równolegle! Dopiero po rozłączeniu wewnętrznego (ale przy odrobinie chęci i wprawy dostępnego) połączenia dwóch sekcji, które się na nią składają, można je włączyć równolegle razem z resztą. Po tych wszystkich manewrach, a także rozkręceniu śrub i starannym wyrównaniu blaszek pakietu (fabryczne pakietowanie było bardzo niestaranne, a blaszki niepodobijane, z różnej wielkości szczelinami, itd.) otrzymuje się kapitalny, 13-sekcyjny transformator o indukcyjności głównej rzędu 16-17 H i indukcyjności rozproszenia rzędu 4-5 mH. Sprzężenie między połówkami uzwojenia anodowego też jest wcale niezłe, bo indukcyjność rozproszenia wynosi ok. 3 mH. I to mimo niedzielonego karkasu!W pierwszym podejściu każdą PL504 można potraktować jak dwie równolegle połączone PL81, a na te ostatnie katalogi przewidują zastosowania audio, i na tej podstawie można oszacować ile takich lamp może zaspokoić nietypowe Raa.
Uważam, że jest to bardzo obiecujący materiał pod wzmacniacz PP na 4 szt. EL81 na kanał. I Raa wychodzi perfekcyjne

Ale na razie poszukuję więcej materiału do badań. Posiadane transformatory różnią się pewnymi detalami, w tym jeden jest nawinięty zupełnie inaczej, z uproszczonym podziałem, towar bardzo niskiej klasy, co też od razu widać po parametrach (indukcyjność rozproszenia P-W ok. 20 mH). Z moich obserwacji istnieją co najmniej trzy typy tych transformatorów. Szukam więcej egzemplarzy do przeprowadzenia testów, jeżeli ktoś ma takie transformatory, chętnie je pozyskam.
Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6338
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: EL36 NOS
Pokopałem głębiej i ,,trochę'' wykopałem, rynek niech to wyceni bo jakoś mało ich na Allegro https://allegro.pl/oferta/lampy-4xel36-nos-10625927377. Swoją szosą dziwi mnie niechęć wieleu do stosowania lamp serii P, kiedyś w ,,chwili wolnego czasu'' (kiedy to było...) rozpakowałem opakowanie zbiorcze PCL86, ustawiłem zasilacz na 0,3A i pomierzyłem kilkanaście lamp, większość miała taki prąd żarzenia przy napięciu ok. 13,2V +/- ok. 0,3V. W trafie TS30 rozlutowałem równolegle połączone uzwojenia żarzenia, połączyłem je szeregowo i, przy napięciu w sieci ok 235V, napięcie żarzenia uzyskałem ok. 13,5V bez obciążenia, dwie lampy PCL86 w ten sposób żarzone działały bez problemów, anodowe dałem też z tego trafa TS30. Było minęło ale PL36/500/504 były jeszcze niedawno do kupienia za milusie ceny, kto chciał ten zapas zrobił.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1140
- Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02
Re: EL36 NOS
Wynika ona najczęściej z błędnego przekonania, że lampy serii szeregowych muszą być koniecznie, absolutnie tylko i wyłącznie żarzone szeregowo. Jedni więc od razu rezygnują z ich stosowania, drudzy natomiast dokładają nieraz kolejne uzwojenia lub nawet transformatory, aby tylko dało się żarzyć szeregowo, a potem trymują wartość prądu łańcucha dokładnie na 300 mA (lub inną wartość w zależności od użytej serii). Wielu z nich jest zupełnie opornych na jakiekolwiek argumenty, mają po prostu wbite do głowy, że seria P czy U to zawsze szeregowo.cirrostrato pisze: ndz, 18 kwietnia 2021, 15:20 Swoją szosą dziwi mnie niechęć wieleu do stosowania lamp serii P,