Magnetofon lampowy
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
Marek7HBV
- 3125...6249 postów

- Posty: 4098
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
Magnetofon lampowy
Stare magnetofony lampowe produkowano bardzo solidnie{nie były tanie
} i czasem stosowano sprytne rozwiązania.Ta SABA {SABAFON TK 75} składa się z mechanizmu typu deck i wbudowanego w walizkę wzmacniacza mocy,co sugeruje że sam deck można włożyć gdzie się tylko chce.Magnetofon skończył 60 lat i nie wiem kiedy miał ostatni przegląd,ale wszystkie żaróweczki świecą{a jest ich sporo}
,odtwarza i nagrywa dobrze.I co najdziwniejsze -przewija taśmy 18cm lepiej niż jakikolwiek polski magnetofon po dwóch latach użytkowania{oczywiście poza Koncertem}
. 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Szrot majster
- 2500...3124 posty

- Posty: 2517
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Magnetofon lampowy
Witam!
Mam Philipsa z tamtych czasów, magnetofon najwyższej klasy, ciekawy bo może odtwarzać w stereo ale nagrywać tylko w mono.
Magnetofon kupiłem od handlarza śmieciem z DE, wygląda na nieużywany(może likwidacja sklepu?), mam instrukcję obsługi, parametry powalają jak na 1961 rok, pasmo do 18kHz przy 19cm/s. Oczywiście trzy prędkości, EM84 jako wskaźnik wysterowania, wszystkie
"wichajstry" jak u Kolegi, w kolorze kości słoniowej, wygląda jak nowy.
Można założyć szpule do 18cm, niestety po latach "kwarantanny strychowej" nie ma siły ciągnąć taśmy i przewijać, paski gumowe zdechły na amen, na złość okrągłe.
Może Kolega wie, gdzie kupić takie paski, bo to fajny zabytek.
Ze sprawnych lampowych szpulowców mam, kupiony od tego samego gościa, Grundig Bayreuth, wyglądający na przodka ZK140, tylko załączanie funkcji klawiszami i automatyka poziomu zapisu, na lampie oczywiście. Mam też instrukcję obsługi, parametry jak nasze ZK120/140/145, tylko jakość wykonania inna i brzmienie też, mechanika jeszcze chodzi. Też chyba nieużywany, Niemcy wywalają wszystko po zmarłych seniorach na śmietnik, zabytek czy nie, dla Turka g.... warty, idzie za kilka Euro, z możliwością sporej negocjacji( w końcu idzie za symboliczne 1 Euro).
Jak Kolega ma informacje, pisać na forum.
Jeszcze dwa stereofoniczne UHER Variocord 263, mam wymienne mostki głowic, 2 i 4 ścieżki.
Też paski sparciały, magnetofony już tranzystorowe z 1972 roku, w jednym upalony jeden kanał na AD161/162(akurat tych tranzystorów mam pełno, gorzej z paskami)
Mam Philipsa z tamtych czasów, magnetofon najwyższej klasy, ciekawy bo może odtwarzać w stereo ale nagrywać tylko w mono.
Magnetofon kupiłem od handlarza śmieciem z DE, wygląda na nieużywany(może likwidacja sklepu?), mam instrukcję obsługi, parametry powalają jak na 1961 rok, pasmo do 18kHz przy 19cm/s. Oczywiście trzy prędkości, EM84 jako wskaźnik wysterowania, wszystkie
"wichajstry" jak u Kolegi, w kolorze kości słoniowej, wygląda jak nowy.
Można założyć szpule do 18cm, niestety po latach "kwarantanny strychowej" nie ma siły ciągnąć taśmy i przewijać, paski gumowe zdechły na amen, na złość okrągłe.
Może Kolega wie, gdzie kupić takie paski, bo to fajny zabytek.
Ze sprawnych lampowych szpulowców mam, kupiony od tego samego gościa, Grundig Bayreuth, wyglądający na przodka ZK140, tylko załączanie funkcji klawiszami i automatyka poziomu zapisu, na lampie oczywiście. Mam też instrukcję obsługi, parametry jak nasze ZK120/140/145, tylko jakość wykonania inna i brzmienie też, mechanika jeszcze chodzi. Też chyba nieużywany, Niemcy wywalają wszystko po zmarłych seniorach na śmietnik, zabytek czy nie, dla Turka g.... warty, idzie za kilka Euro, z możliwością sporej negocjacji( w końcu idzie za symboliczne 1 Euro).
Jak Kolega ma informacje, pisać na forum.
Jeszcze dwa stereofoniczne UHER Variocord 263, mam wymienne mostki głowic, 2 i 4 ścieżki.
Też paski sparciały, magnetofony już tranzystorowe z 1972 roku, w jednym upalony jeden kanał na AD161/162(akurat tych tranzystorów mam pełno, gorzej z paskami)
-
Marek7HBV
- 3125...6249 postów

- Posty: 4098
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
Re: Magnetofon lampowy
Nietypowe{trudne do zdobycia} okrągłe paski robię przez cięcie i klejenie zapasów do Z-tek.Pasek sklejony cyjanopanem wytrzymuje jakiś czas
. 
-
vorlog
- 125...249 postów

- Posty: 150
- Rejestracja: sob, 28 stycznia 2017, 21:22
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Magnetofon lampowy
Polecam oringi- można dobrać pod wymiar, byle z miękkiej gumy, niektóre są twarde jak plajstyk 
V.
V.
-
CHOPIN66
- 1875...2499 postów

- Posty: 2272
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Magnetofon lampowy
Ja do do swojego gramofonu automatycznego Philipsa oringi kupowałem w markecie budowlanym
-
vorlog
- 125...249 postów

- Posty: 150
- Rejestracja: sob, 28 stycznia 2017, 21:22
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Magnetofon lampowy
Ja zaopatruję się tutaj
https://oringi-simmeringi.sklep.pl
oczywiście nie tyle do starych sprzętów co do różnej aparatury z autami włącznie
Duży wybór, sensowna obsługa, ceny OK.
V.
https://oringi-simmeringi.sklep.pl
oczywiście nie tyle do starych sprzętów co do różnej aparatury z autami włącznie
Duży wybór, sensowna obsługa, ceny OK.
V.
-
Szrot majster
- 2500...3124 posty

- Posty: 2517
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Magnetofon lampowy
Kiedyś miałem ZRK M8011,straszny badziew, ale rodzice mi nie kupili lepszego(200zł było ojcu szkoda, był to 2001 rok, miałem 18 lat).Marek7HBV pisze: sob, 10 października 2020, 09:45 Nietypowe{trudne do zdobycia} okrągłe paski robię przez cięcie i klejenie zapasów do Z-tek.Pasek sklejony cyjanopanem wytrzymuje jakiś czas.
![]()
Tam wszystko się psuło, wkurzała mnie nierównomierność przesuwu taśmy, silnik i pasek to już był szrot kompletny. Ale pieniędzy nie miałem, czasem ojciec mi dał 50zł.
No to skleiłem ten płaski pasek Kropelką, po tygodniu powtórka z rozrywki, kupiłem nowy pasek, silnik wymieniłem na Mabuchi(jeszcze były do kupienia), obroty ustawione na mierniku UNITRA-ELMASZ u znajomego w warsztacie, nic nie płaciłem, bo od niego kupiłem silniczek, u niego było miejsce to sobie wmontowałem, bo gość nie lubił robić szrotów samemu.
Potem kupiłem używany magnetofon Yamaha KX-300, działa do dziś mimo 35 lat "na liczniku", nic się nie psuje, chociaż góra obudowy paskudnie wygląda
A zresztą co tu nagrywać, jak na płyty szkoda kasy, winyl najlepiej brzmi prosto z płyty a zresztą miesiąc SPOTIFY PREMIUM kosztuje 20zł a ja mam łącze VDSL2, mogę słuchać do woli, bez limitu, nawet całego Wiedźmina 3 pobrałem i tyle samo płacę, jakbym nic nie pobierał
-
Marek7HBV
- 3125...6249 postów

- Posty: 4098
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
Re: Magnetofon lampowy
Tym razem NEUTROFON /NOVAK 4136 od środkaWersja stereo na 2xECC83 i 2xECL86 z ładną płytkąTylko te transformatory wyjściowe takie nijakie i bas oczywiście też.
.Ale gra
. 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Marek7HBV
- 3125...6249 postów

- Posty: 4098
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
Re: Magnetofon lampowy
Następna ciekawostka to Beocord Belcanto,nieduży tranzystorowo-lampowy.Końcówka na 2xECL86 w PP daje deklarowaną moc rzędu 7W{teraz!} co w 1962 r{produkcji magnetofonu i lamp!} pozwalało nagłośnić niezłą prywatkę{oczywiście stosując zewnętrzną kolumnę}Pasmo jak to do prostego magnetofonu wystarczające{-3} 40-15000 dla wzmacniacza.Mechanizm prosty,ale poczeka na naprawę{gumy}. 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Marek7HBV
- 3125...6249 postów

- Posty: 4098
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
Re: Magnetofon lampowy
Długo nie czekał

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Marek7HBV
- 3125...6249 postów

- Posty: 4098
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
Re: Magnetofon lampowy
Następny-bliżej nie określony{coś podobnego do TK 5,ale inna mechanika} z 1960r.Może ktoś rozpoznaj model i producenta?W środku ręczna robota.Oczywiście już gra,ale słabo przewija{guma}
. 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Marek7HBV
- 3125...6249 postów

- Posty: 4098
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
Re: Magnetofon lampowy
Gdyby komuś trafiła się naprawa magnetofonu lampowego Tandberg,to warto pamiętać że często uszkodzone były kondensatory między stopniowe {upływność i spękania}To już trzeci taki przypadek-tym razem dwa z trzech od razu na śmietnik. 
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Pixel
- 125...249 postów

- Posty: 207
- Rejestracja: ndz, 13 grudnia 2020, 07:25
Re: Magnetofon lampowy
Występują tez w radioodbiornikach tej firmy. W moim tandberg-u solvsuper-8 też sprawiały kłopoty.
-
krzyhoo
- 25...49 postów

- Posty: 43
- Rejestracja: czw, 24 stycznia 2013, 04:46
Re: Magnetofon lampowy
Paski różne można zamówić, ale..... w Wielkiej Brytanii. Twierdzą, że mają wszystkie.
http://tapedrivebelts.com/
http://tapedrivebelts.com/