Od lat zafascynowany wszelkimi klawiszami, a organami elektronicznymi zwłaszcza, zrobiłem sobie prezent na imieniny (bo ja Krzysiu jestem

i kupiłem za psie grosze grata do majsterkowania na długie, zimowe popołudnia.
Sprzęcisko to, jak widać na załączonych obrazkach, jest w stanie dość ładnym, chociaż urodziło się gdzieś w latach '75-'78 ubiegłego wieku.
Z lampami nic specjalnie wspólnego nie ma... Ogólnie sprzęt gra, ale nie do końca- klawiatura nożna nie gada, sekcja rytmiczna też, brakuje trzech manetek od funkcji/registrów, w środku pająki i ogólny mysi śmietnik, choć okablowanie OK. Organy mają w bebechach system wirującego głośnika (takie niby-Leslie

I teraz- jeżeli ktokolwiek z kolegów ma jakiekolwiek materiały dotyczące tego instrumentu lub zbliżonych, będę wdzięczny za podzielenie się- firma CRB już nie istnieje, w necie mało co można znaleźć.
Pozdrowienia, V.