Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: kubafant »

Oto nadszedł dzień, w którym kładę kamień węgielny pod moją kolekcję starych radio - niniejszym dzisiaj zakupiłem pierwszy w życiu odbiornik z zamiarem pozostawienia go sobie!

Do tej pory odnowiłem już wiele radio, ale zawsze dla kogoś - kilka odbiorników samochodowych amerykańskich (z lat 30. i 40.) dla kolegi z Siemiatycz zajmującego się renowacją starych samochodów, pamiątkową Stolicę dla Pani Kierownik katedry, w której robiłem pracę dyplomową, znaleziony przy śmietniku Klawesyn w stanie salonowym (nawet oryginalne pieczęcie były - nikt tam nigdy nie grzebał; ale radio nazbyt pospolite, żeby je tu pokazywać), itd., itd.
Nigdy jednak nie kupiłem radio z zamiarem zostawienia go dla siebie. Przyczyny są dwojakiego rodzaju. Po pierwsze straszyło widmo ogromnej, przerośniętej kolekcji, gdzie radio stoi na radio i radio pogania, a wszystkie wolne kąty zawalone są skrzynkami, chassis i innymi tego rodzaju sprawami. Widziałem już takie zbieraniny i dreszcz przechodzi mi po plecach na myśl, że mógłbym tak zagracić swoje skromne pomieszczenia. A z moim charakterem zbieracza (staram się z tym walczyć!) wcale o to nietrudno.
Po drugie, nic ciekawego tak naprawdę nie spotkałem. Albo doprecyzuję: nic ciekawego do tej pory nie spotkałem w okazyjnej cenie. Bo owszem, można kupić ciekawe egzemplarze pamiętające złote czasy polskiego tango, ale ceny są... cóż, adekwatne.

Tymczasem radio, które kupiłem dziś jest zarówno nietuzinkowe, jak i... niedrogie. Ale o tym zaraz. Najpierw poznajmy delikwnetasa!

Jest to Saba 446 WLK, 6-lampowa, 7-obwodowa superheterodyna z sezonu 1937/38, w skrzynce typu sekretarzyk. Sześć lamp bocznostykowych: AK2, AF7, AB2, AC2, AL4, AZ1 produkcji Telefunkena siedzi w moim egzemplarzu. AZ1 w wykonaniu typu globe.

Teraz jeżeli chodzi o widoczne na pierwszy rzut oka wady: brak gałki zmiany zakresów (szkoda, jest to bowiem gałka dość niespotykana), brak aluminiowego talerzyka w jednej z gałek, pęknięta skala, różne drobne skazy na fornirze, sfatygowana tylna ścianka. Niestety brak adaptera sieciowego, który nie pozwalał na podłączenie radio do sieci bez założonej tylnej ścianki, jest zamiast niego jakaś szajbka :cry:

A teraz najlepsze, znaczy cena jaką za ten interes zapłaciłem: równowartość dwóch nieco lepszych połówek :lol:

Szykujcie się na zdjęcia, zaczniemy od stanu zastanego. Dzisiaj nie miałem jak zrobić zdjęcia, bo byłem w biegu - ledwo wróciłem z Warszawy, obiadu jeszcze nie skończyłem, już trzeba było jechać po radio.

A są widoki na jeszcze jeden (o wiele bardziej praktyczny i przydatny) nabytek z tego samego źródła. Zobaczymy!

Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3311
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: ballasttube »

>równowartość dwóch nieco lepszych połówek<:
Po cenach niektórych radyjek wygląda,
że niektórzy ich sprzedawcy piją tylko
markowe koniaki:-)
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: kubafant »

A niektórzy to chyba nawet takie rozcznikowane :lol:
Tutaj (żeby nie było niedomówień, bo różnie z tymi cenami wódek bywa) kwota zakupu wyniosła mnie 50 zł.
I tyle przeznaczam na każdy kolejny zakup do mojej kolekcji. Ma to zagwarantować, że nie urośnie ona zbyt szybko do zatrważających rozmiarów. Radio za 50 zł nie jest wiele, a takich, które jednocześniej kosztują 50 zł i są ciekawe (nie Gomułka/Gierek) to na palcach jednej ręki. I dobrze, bo gdyby ich było na pęczki to za szybko by zagracił moje skromne metraże.

Aczkolwiek dopuszczam podniesienie kwoty do 100 zł, gdyby się trafił jakiś wyjątkowy biały kruk :D

Na razie niestety radio tylko odkurzę, sfotografuję i... pakuję do regału. Mam dużo zaległości do nadrobienia, w tym priorytetem jest dla mnie teraz replika DSL-201, do którego zdobyłem już ostatnie potrzebne części (potencjometry, znaczy; dacie wiarę, że nawet na Wolumenie jest problem ze zdobyciem starych potencjometrów 2x1 M?). W drugiej kolejności czeka wiertarka: muszę ją wyczyścić i zakonserwować, bo dobrze działająca wiertarka znacząco usprawni moje prace mechaniczne.

Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
Mirabelka
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 323
Rejestracja: sob, 16 stycznia 2016, 22:46
Kontakt:

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: Mirabelka »

Właśnie takie jest na OLX, też za grosze.

https://www.olx.pl/oferta/radio-saba-s- ... 696e7676b0
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: kubafant »

Cóż, bez wątpienia w dużo lepszym stanie niż mój egzemplarz, ale przecież na tym polega zabawa przy renowacji - żeby coś tam jednak podłubać, dorobić, odtworzyć, a nie zetrzeć tylko kurz, ewentualnie sprawdzić kondensatory i włączyć.

Poza tym ten egzemplarz przekracza założony budżet i jest gdzieś na końcu świata :lol:
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: kubafant »

A tu proszę parę zdjęć mojego radyjka w stanie wyjściowym.
Załączniki
DSCN1820_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1821_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1822_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1823_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1824_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1825_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1826_Easy-Resize.com.jpg
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: kubafant »

Ze względu na mały zastój prac nad wiertarką (kupiłem materiał na koła pasowe i zawiozłem do tokarza) pochyliłem się nad moim przedwojennym radio.
Rozmontowałem je na mniejsze części, odkurzyłem i teraz będzie można przystąpić do testowania kluczowych kawałków (transformator głośnikowy, sieciowy, głośnik ze wzbudzeniem, itd.). Już się boję.

Wizualnie jest raczej źle. Membrana głośnika jest zdeformowana, nie mam zupełnie pomysłu co to za przypadek i jak temu zaradzić. Nie jest przerwana, wygląda to tak jakby skurczyła się w praniu. Skala oryginalna nie istnieje. Jest pęknięta szybka, a pod nią skala komunistyczna (zakłady T-3), na tworzywie, z niepasującymi zakresami długości fal :(

Brakuje wielu różnych drobiazgów. Nie wszędzie są oryginalne śrubki (bardzo cenię takie detale). Podkładki jakby ceramiczne (ale nie do końca) pod chassis są tylko dwie, dwóch brakuje. Gałka zmiany zakresów jest ułamana i jej nie ma, w gałce regulacji głośności nie ma aluminiowego talerzyka z przodu. Gniazdko antenowe jest uszkodzone.
Skrzynka ma liczne wady, od uszkodzeń mechanicznych, po chlapnięcie farbą i smołą.

Chassis koroduje, głównie przez wylane kondensatory elektrolityczne. W okolicach kondensatorów zupełnie zżarta jest warstwa cynku.
Zapewne ignorantowi zachciało się radio posłuchać... mam nadzieję, że lampa prostownicza i uzwojenie wzbudzenia przeżyły, o transformatorze sieciowym nie wspominając...

Jeden z Kolegów zaoferował pomoc z pozyskaniem niektórych rzeczy, jako że posiada dwa niekompletne egzemplarze "na części". Może uda się choć część uzupełnić.

Pozdrawiam,
Jakub
Załączniki
Chassis wydobyte ze skrzynki
Chassis wydobyte ze skrzynki
Wyszło szydło z worka
Wyszło szydło z worka
Widoczny jest rozległy wyciek elektrolitu i masy bitumicznej z kondensatorów elektrolitycznych
Widoczny jest rozległy wyciek elektrolitu i masy bitumicznej z kondensatorów elektrolitycznych
Warsztat &quot;na dole&quot; zawalony równo.
Warsztat "na dole" zawalony równo.
Wnętrze skrzynki
Wnętrze skrzynki
DSCN1887_Easy-Resize.com.jpg
To uszkodzenie mechaniczne bardzo mi przeszkadza - jest w widocznym, najbardziej reprezentacyjnym miejscu radio, tuż pod skalą.
To uszkodzenie mechaniczne bardzo mi przeszkadza - jest w widocznym, najbardziej reprezentacyjnym miejscu radio, tuż pod skalą.
Czym to doczyścić?
Czym to doczyścić?
Masa bitumiczna z kondensatorów na blasze zamykającej chassis od dołu
Masa bitumiczna z kondensatorów na blasze zamykającej chassis od dołu
Czy to się da uratować? :(
Czy to się da uratować? :(
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2100
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: CHOPIN66 »

Tkaninę można spróbować wyczyśćić Pronto . Ze skalą niezły patent . Pęknięty element można by skleić a następnie pomalować na tak sam kolor jaki był .
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: kubafant »

Pochyliłem się dzisiaj (krótko) nad moim radio. Zmierzyłem lampy oraz sprawdziłem omomierzem głośnik i transformator głośnikowy.
Wygląda to tak. AL4 jeszcze żyje (25 mA - 70%), AZ1 ma się świetnie, podobnie AF7. AK2 jest słaba, takoż AB2 (jedna dioda wyraźnie słabsza) i niestety AC2.
Te trzy ostatnie lampy chciałbym dokupić, najchętniej produkcji Telefunken (jak oryginalnie), ale nie upieram się.

Pomiar głośnika wykazał ciągłość ceweczki i uzwojenia wzbudzenia (o które się obawiałem). Niestety transformator głośnikowy ma przerwę na uzwojeniu pierwotnym. Nie jest to jakiś wielki problem, bo jego budowa jest bardzo prymitywna, ale szkoda, że trzeba będzie dłubać. Może ktoś ma transformator głośnikowy SABY do tego lub innego radio, który by podpasował?

Koledzy, da się jakoś naprostować tę membranę? Odkleiła się od kosza, ale nie na całym obwodzie. Czy mam odkleić ją do końca, czy próbować przykleić ten kawałek, który się obluzował?

Pozdrawiam!
Jakub
Załączniki
Zwróćcie uwagę na ten mesh!
Zwróćcie uwagę na ten mesh!
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: Boguś »

Przykleić klejem CR.Ja kleję membrany ( zawieszenia) piankowe i papierowe do kosza właśnie tym klejem. ( gumowe butaprenem)
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: kubafant »

Ale odkleić najpierw do końca, czy nie? I jak nadać właściwy kształt membranie?
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: kubafant »

W międzyczasie zdemontowałem wspornik skali. I tak należałoby go zdjąć do grzebania pod chassis, a tak już mogłem go w międzyczasie wyszykować. Polegało to na rozkręceniu go na składowe, starannym umyciu wszystkich kawałków łącznie ze śrubkami, podkładkami i tekstolitowymi talerzykami do linki (co ciekawe woda z detergentem była zupełnie nieskuteczna - 80-letni w sumie nalot poddał się dopiero pod naftą, jakiś tłusty musiał być), a następnie ponownym poskładaniu. Elementy obrotowe (np. obracający się w mosiężnej tulejce wałek wskaźnika przełącznika zakresów) zostały odpowiednio nasmarowane.
Zdjąłem do końca połowicznie odczepioną ceratkę olejową (stanowiącą tło za skalą, zapewne dla rozmycia światła żaróweczek), która wysunęła się z zaprasowanych blaszek. Rozgiąłem je, naprostowałem i po dokładnym ustawieniu ceratki zaprasowałem ponownie.

Na marginesie, jedna żaróweczka ma przerwane włókno. Dość nietypowa, 4 V, 0,6 A, rurkowa. Są gdzieś takie do dostania?

Pozdrawiam!
Jakub
Załączniki
Od tego zaczynamy
Od tego zaczynamy
DSCN1908_Easy-Resize.com.jpg
Po lewej - umyte, po prawej - surowe; znać różnicę, nie?
Po lewej - umyte, po prawej - surowe; znać różnicę, nie?
Drobne elementy gotowe do ponownego montażu
Drobne elementy gotowe do ponownego montażu
Ukończony kawałek radio
Ukończony kawałek radio
Tu już nie pójdzie tak łatwo...
Tu już nie pójdzie tak łatwo...
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2100
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: CHOPIN66 »

Myślę , że soda oczyszczona da radę - ostatnio czyściłem tak podstawki pozyskane kiedyś z wraku radiotelefonu MORS FM 302 i soda oczyściła je perfekcyjnie . Zwilżyć chassis wilgotną szmtką a następnie zasypać sodą i zostwić powiedzmy na noc a następnie wyszorować szczotką a na koniec zmieść resztki sody .
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: kubafant »

Dzięki za cenną radę!

Czy demontować do czyszczenia chassis filtry, kondensator zmienny, itd.? Byłby z tym mnóstwo zachodu, ale może efekt byłby tego wart - lepiej by się doczyściło?
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2983
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Renowacja przedwojennego radio - Saba 446 WLK

Post autor: zagore1 »

A co planujesz robić że skalą? Bo ta Twoja jest od Agi...
Wołyń 1943. Pamiętamy!
ODPOWIEDZ