AEG 29W - pisk

[Markwa]

Witam.
Na wstępie powiem, że nie mam doświadczenia z radiami reakcyjnymi, naprawiałem tylko heterodyny. Mam problem z radiem AEG 29W, w każdej pozycji przełącznika zakresów przy maksymalnej głośności występuje pisk, tak jakby wzmacniacz się wzbudzał. Problem występuje też przy włączonym gramofonie, jeżeli jednak podłączę tam źródło sygnału to pisk znika. Na falach długich cicho odebrałem jedynkę, ale przy próbie pogłośnienia pojawia się pisk. Praktycznie jeżeli potencjometr nie jest ustawiony na maksymalną głośność to np. zmiana napięcia zasilania, wpięcie anteny i inne podobne czynności wywołują pisk. Cały wzmacniacz rozebrałam i złożyłem jeszcze raz ekranując praktycznie wszystkie możliwe kondensatory i rezystory, jest poprawa bo pisk wcześniej występował na każdym położeniu potencjometru, jednak nie znikł on całkowicie. Na czas naprawy wszystkie kondensatory wymieniłem i sprawdziłem wszystkie rezystory. Radio jest w kiepskim stanie, stało 20 lat na dworze w altance, ale akurat pod chassis jest dobrze zachowane. W załączniku dołączam schemat.
Poroszę o pomoc.
Pozdrawiam.

[tszczesn]

To nie jest radio reakcyjne, a zwykłe detektorowe ze wzmacniaczem w.cz. Jest tam dodatkowe odtłumianie drugiego obwodu, poprzez cewkę 22. Możesz ją odłączyć od oporników 34 i 35, wtedy usuniesz jakiekolwiek intencjonalne sprzężenie dla w.cz. Czy wtedy też piszczy? Czasami przyczyną podobnych objawów jest wyschnięty drugi elektrolit w filtrze anodowym.

Selektoda EBF11 pracuje jako oporowy wzmacniacz w.cz. pracujący na diody detekcyjne w tej samej lampie. w takim układzie łatwo o sprzęzenie. Jak masz tam NRDowską, szklaną EBF11 to spróbuj ja zastąpić Telefunkenowską metalową, ona ma ekranującą obudowę.

[Markwa]

Dzisiaj udało mi się dojść do takich wniosków.
- odłączenie cewki 22 nic nie zmienia, przy czym sama cewka ma przejście.
-lampa EBF11 mimo że oryginalna telefunken była metalowa została wymieniona na inną, brak zmian.
-kondensatory w filtrze napięcia anodowego nowe, oryginalne wylały.
-efekt dalej występuje przy wyjętych lampach EBF11 i EF11. Następne punkty opisuję również w sytuacji gdy nie ma tych lamp.
- odłączenie od anody diody rezystora 100K o numerze 40 powoduje ustanie efektów na wejściu gramofonowy.
-Odłączenie zasilania anody EBF11 podłączonego przez rezystor 30K o numerze 34 powoduje ustanie efektu.
- Rezystory 34,35,40 są sprawne, tak samo jak kondensatory 30 i 31. To wszystko co udało mi się ustalić.
Dziękuję za pomoc.

[tszczesn]

No to ewidentnie masz sprzężenie w m.cz. To radio ma sprzężenie zwrotne dla m.cz. - elementy 47, 60, 61 i 62. Odlutuj jedną nogę kondensatora 60 - znika? Może ktoś je odwrotnie podłączył któreś z uzwojeń transformatora głośnikowego? Jak to nie to to musisz mieć sprzężenie gdzieś w układzie. ECL11 jest sama w sobie skłonna do wzbudzeń, większość wykonań tej lampy ma wbudowany wewnątrz bańki opornik antyparazytowy na siatce sekcji tetrodowej. Jak masz możliwość to jeszcze spróbuj podmienić ECL11.

[Marek7HBV]

Bardzo istotny jest kondensator C46-10uF.

[Markwa]

Awaria dalej nie ustępuje. Wnioski z dzisiaj:
- Wszystkie wskazane elementy w sprzężeniu m.cz sprawne.
- odlutowanie jedną nogą kondensatora nr. 60 nic nie zmienia.
- Próbowałem różnych konfiguracji podłączenia transformatora głośnikowego, nie było żadnych zmian.
- sprawdzałem kilka ECL11, w tym powojenne wykonania z rezystorem w środku. Zmian brak.
- Kondensator 46 sprawny, dla pewności wymieniłem na nowy. Zmian brak.
Nie jestem pewien czy aby na pewno źródłem problemu był wzmacniacz m.cz. Nie znam tych konstrukcji, ale zauważyłem pewną ciekawostkę. Jako że o ile jest wpięte źródło sygnału wzmacniacz działa normalnie, doszedłem do wniosku, że źródło sygnału musi mieć rezystancję. Po zwarciu wejścia gramofonowego rezystorem 47K Ohm pisk przestał się pojawiać nawet bez źródła sygnału. Zachęcony postanowiłem zmniejszyć wartość rezystora 39 do tych 47K Ohm. Po tej zamianie radio przstało się wzbudzać, ale oczywiście grało ciszej. Może pisk jest skutkiem za małego sygnału na wejściu? Może to co właśnie napisałem to kompletne bzdury, ale nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim odbiornikiem a moja wiedza na ten temat pochodzi z kilku książek i praktyki.

[kubafant]

Obciążenie wejścia gramofonowego rezystorem 47 k zmniejszyło jego impedancję wejściową, a przez to skłonność do zbierania zakłóceń i wzbudzania się wzmacniacza. We wszystkich obwodach rzeczywistych występują pojemności pasożytnicze (takich, których nie ma na schemacie, a jednak w obwodzie są - przez sąsiedztwo elementów i przewodów), a przez które może przenikać sygnał (zwłaszcza o dużej częstotliwości). Jeżeli teraz na wejściu dodałeś opornik 47 k to wpływ tego przenikania jest mocno osłabiony, bowiem dzielnik jaki się tworzy z tych pojemności i oporu wejściowego wzmacniacza, a który efektywnie podaje sygnał z wyjścia na wejście tłumi teraz sygnał w większym stopniu. Zaś obserwacja, że wzbudzenie ustąpiło wskazuje na to, że odwrotność tłumienia osiągnęła wartość mniejszą od wzmocnienia wzmacniacza. Jest to bowiem warunek utrzymywania się drgań (wzmocnienie pętli równe co najmniej 1 przy przesunięciu fazowym 180 st.).


Pozdrawiam

[tszczesn]

Jak masz pisk bez lamp EBF11 i EF11 to musisz mieć problem tylko w m.cz., bo jedyna lampa którą zostawiasz to stopień wstępny i końcowy audio. Nie umiem ci powiedzieć którędy się sprzęga, bo możliwości jest kilka, a żadna oczywista. Sprzężenie może przechodzić przez zasilanie, przez siatkę drugą tetrody końcowej przez niewłaściwe ułożenie przewodów sygnałowych. Sprawdź też czy doprowadzenie ekranu na jakimś przewodzie nie jest pęknięte, albo czy w inny sposób nie utraciło kontaktu z masą. Takie piski to wredna rzecz jest i czasami trudno zgadnąć którędy przechodzą.