Proszę Szanownych Kolegów, po prawie 10 latach zdobyłem do kolekcji ostatnia Sabę. Lampowa, bo ma lampki, a jakże oraz 2 neonówki. Freiburg Telecommander model G (moj to H) z pilotem piezo. Monstrum waży 17 kilogramów i wielkie jak pianino. Produkowana tylko 2 lata 1972-1974. 8 kapeluszy 2N3055 w końcówce i 3 silniki napędzające potencjometry. Gra doskonale, ale pilot pamierł i FM cichy. Trzeba posprawdzać rozbudowane zasilacze. Będę Was informował o postępach.
Zapraszam do radiomuseum gdzie nieco info.
Tomasz
Świnty Graaal czyli Sabcia
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2469
- Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18
-
- 250...374 postów
- Posty: 294
- Rejestracja: ndz, 16 stycznia 2011, 18:51
Re: Świnty Graaal czyli Sabcia
Gratuluję Tomasz i czekam na relację z odrestaurowania okraszoną fotkami.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2469
- Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18
Re: Świnty Graaal czyli Sabcia
Dziekuję.Sabusia w stanie bdb jak na swe wymiary i lata.Na razie wstepny checking,delikatne czyszczenie,uzupełnienie zaróweczek(zrobione) a teraz restauruje skrzynie wielkosci trumienki.Oczywiscie dam foty.Ten model kosztował fortune a był robiony tylko 2 lata .Saba zrezygnowała bo był za drogi i skomplikowany.W zyciu nie widziałem tylu osobnych zasilaczy w amplitunerze.Nie wiem tylko gdzie ja toto postawię w chałupce.
Pozdrawiam Tomasz
Pozdrawiam Tomasz